Julia Wołkowa i Lena Katina na początku lat dwutysięcznych były najbardziej rozpoznawalnym duetem, którego takie hity, jak „Ya Soshla S Uma” czy „Nas Ne Dogonyat” śpiewali fani na całym świecie. By tego było mało, miłująca się w męskim stylu Julia i długowłosa piękność Lena były wtedy uznawane za jedne z największych skandalistek show-biznesu. Ogromne emocje budziły nie tylko ich skąpe sceniczne stroje utrzymane w konwencji odsłaniających zbyt wiele szkolnych mundurków, ale też ich lesbijska relacja, którą dziewczyny z t.A.T.u uwielbiały chwalić się w światłach reflektorów. Niestety kilkanaście lat temu drogi artystek się rozeszły, a one już w niczym nie przypominają dawnych siebie. Co więcej, właśnie się okazało, że jedna z nich postanowiła przejść diametralną zmianę. Kochające krótkie, męskie cięcia Julia, teraz stawia długie, idealnie ułożone włosy i klasyczną elegancję. Była gwiazda popu zdecydowała się również nieco podrasować swoją naturalną urodę i skusiła się na serię zabiegów medycyny estetycznej. Nowy wygląd dawnej skandalistki nie jest przypadkowy. Julia Wołkowa zamierza bowiem zrobić karierę w polityce.
Od czasu zaistnienia Julii Wołkowej w show-bizie i kreowania się na seksowną lesbijkę minęły już 22 lata. W tym czasie wyewoluował nie tylko wizerunek dawnej gwiazdy popu, ale też jej światopogląd. Dawna, szerząca hasła o tolerancji piosenkarka, dziś jawnie sprzeciwia się związkom jednopłciowym podkreślając, że „wyrzekłaby się syna geja”. Co więcej, Wołkowa nie tylko propaguje tradycyjne podejście do rodziny, ale też w ostatnich latach nie kryje swojej fascynacji Władymirem Putinem. By tego było mało, sama zamierza startować w wyborach do Dumy Państwowej w Rosji.
Znam kobiety, które dźwigają na swoich barkach problemy całych rodzin, całego obwodu iwanowskiego oraz całego naszego kraju, Rosji – zapewnia swoich wyborców uzależniona od medycyny estetycznej Julia Wołkowa.
Julia Wołkowa obiecuje też, że zamierza walczyć z korupcją.
Nie można tak dłużej żyć! – apeluje do wyborców Wołkowa.
Myślicie, że porwie tłumy? Zobaczcie jej spot wyborczy.
Julia Wołkowa zaistniała w show-biznesie w 1999, gdy wraz z Leną Katiną założyła duet t.A.T.u.. Dziewczyny szybko zyskały międzynarodową sławę, a ich lesbijski związek budził wiele kontrowersji.
Dziś Julia nie przypomina dawnej siebie. Dawna piosenkarka uwielbia medycynę estetyczną i stawia na klasyczne stylizacje.
Show „Królowe Życia” stosunkowo niedawno stało się jednym z najpopularniejszych produkcji stacji TTV, a jego bohaterowie, jak Dagmara Kaźmierska , Izabela Macudzińska, Adrianna Eisenbach, Kasia „Laluna Alexander” , Sylwia Peretti, czy Rafał Grabias i Gabriel Sweryn na dobre zadomowili się w polskim show-bizie. Wielu sympatyków „królowych” może więc nie kojarzyć pewnej siebie i szalonej bizneswoman z Poznania – Kamili Kaczmarek, która była jedną z gwiazd drugiego sezonu programu. Mimo że jej przygoda z formatem szybko się zakończyła, aspirującej celebrytce udało się zgromadzić ponad 63 tys. instagramowych obserwatorów, którzy w napięciu śledzą kolejne poczynania swojej idolki, w tym jej liczne, szokujące metamorfozy. D ziś kobieta już nie przypomina dawnej siebie z początków kariery w TTV. Metamorfoza Kamili Kaczmarek z „Królowych życia” Kamila Kaczmarek zadebiutowała w 2. sezonie „Królowych życia”. Występ w kontrowersyjnym show nie tylko sprawił, że kobieta stała się jeszcze bardziej pewna siebie, ale też zyskała grono wiernych fanów, z którymi chętnie dzieli się szczegółami swojej codzienności. Choć kobieta od dawna nie jest już związana z lekarzem medycyny estetycznej, który występował u jej boku w „Królowych Życia”, Kamila nadal nie boi się eksperymentować ze swoim wizerunkiem, czym ochoczo chwali się w mediach społecznościowych. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Kamila Kaczmarek...
Sonia Szklanowska to niezaprzeczalnie jedna z najbarwniejszych uczestniczek 2. edycji „Hotel Paradise” , która zachwyciła nie tylko uczestników, ale też widzów show swoją otwartością, bezpośredniością, empatią, a przede wszystkim naturalnością. Ciemnowłosa piękność na każdym kroku podkreślała, że kocha swoje ciało, jednocześnie drwiąc z innych mieszkanek rajskiego hotelu, które nieco ingerowały w swoją aparycję za pomocą medycyny estetycznej. Przypomnijmy sobie chociażby wielki półfinał „Hotelu Paradise” i spięcie między 21-latką a Julią Skrodzką, którą Sonia wyzywała od „sztucznych księżniczek”. Ty jesteś sztuczna i zrobiona […] masz zrobione piersi, masz zrobione usta. No Julia, masz poprawioną urodę – grzmiała podczas półfinału Szklanowska, kierując te mocne słowa w stronę Julii. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Hotel Paradise TVN7 (@hotelparadise.tvn7) Jak się jednak okazuje, po zakończeniu „Hotelu Paradise” Sonia diametralnie zmieniła swoje nastawienie . Dziewczyna nie tylko stała się prężnie działającą influencerką, którą na Instagramie śledzi już ponad 236 tys. osób, za co została ostro skrytykowana przez internautów zarzucających jej hipokryzję – przypominamy, że w show naśmiewała się z influencerek nazywając je „warszawką” – ale także widocznie udoskonaliła swój wygląd za pomocą medycyny estetycznej. Sprawdźcie, co finalistka „Hotelu Paradise” poprawiła w swojej urodzie i...
Hanna Balwierczak, choć od lat robi karierę w świecie mody, wcześniej jako dziecięca modelka, obecnie, jako influencerka i wzięta pani fotograf, która ma za sobą m.in. publikacje w takich tytułach jak: Vogue, Kaltblut Magazine, Lucy’s czy Elegant Magazine, to szerszej publiczności dała się poznać jako jedna z najbardziej barwnych uczestniczek 2. edycji „Hotelu Paradise ” . Rudowłosa, pewna siebie i charyzmatyczna piękność z wydatnymi ustami, niebotycznie długimi rzęsami i o fenomenalnej sylwetce weszła do rajskiego hotelu z wielkim przytupem. Dziewczyna nie tylko od razu miała możliwość poznać wszystkich panów na wspólnej „randce”, ale też wykonała im profesjonalną sesję zdjęciową, której efektami mężczyźni do dziś chwalą się w swoich mediach społecznościowych. Niestety, choć Hani nie dane było zbyt długo zagościć w programie, udało jej się w nim nieźle namieszać! Dziewczyna nie tylko pierwszego dnia spięła się z Anną Matyasek , wybierając Ivana jako swojego telewizyjnego partnera, ale też została wyśmiana przez większość uczestniczek show z powodu swojego wydatnego nosa oraz pełnych ust. By tego było mało, Hania niedługo po tym po raz kolejny zawiodła się na graczach. Po długich rozmowach i składaniu obietnic przez Krystiana Mikołajczyka, że przy następnym rajskim rozdaniu wybierze Hanię, chłopak perfidnie ją oszukał, wybierając Sonię Szklanowską, która jawnie podkreślała, że brzydzi się kochającego tatuaże bruneta. Tym samym Hania była zmuszona opuścić „Hotel Paradise” zaledwie po kilku odcinkach. Wyświetl ten post na Instagramie. ...
Patrycja Karczewska zyskała sławę dzięki udziałowi w 1. edycji kontrowersyjnego show TVN „Projekt Lady” z Małgorzatą Rozenek-Majdan w roli prowadzącej. Dziewczyna nazywana w show „Patusią”, dała się poznać jako pewna siebie miłośniczka eksponowania kobiecych wdzięków, lubująca się w kusych spódniczkach, głębokich dekoltach, niebotycznie wysokich szpilkach, długich kolorowych tipsach , wyrazistym makijażu, doklejanych rzęsach i sztucznej opaleniźnie na tzw. „skwarkę”. I choć w trakcie trwania programu, mentorki nie tylko odmieniły kontrowersyjny wizerunek Patrycji, ale także usilnie pracowały nad zmianą jej nawyków, w efekcie ich starania zakończyły się fiaskiem, a niepokorna dziewczyna szybko wróciła do dawnych nawyków . Kilka lat temu Karczewska zainwestowała w doczepiane włosy i powiększyła usta, a także ozdobiła swoje ciało licznymi tatuażami. Dziś po dawnej damie nie ma już śladu? Jak teraz wygląda Patrycja Karczewska, zanana jako Patusia, z 1. edycji „Projekt Lady”? Choć „Projekt Lady” ma na celu zmieniać buńczuczne, agresywne i wyzywające dziewczyny w damy, co udało się mi.in w przypadku Patrycji Wieji , czy Julii Jaroszewskiej, to jednak Patrycja Karczewska postanowiła wrócić do swojej dawnej wersji. Przypominamy, że Patrycja nie zgłosiła się do show z własnej woli, lecz za namową mamy , która była przerażona wyzywającym stylem swojej ukochanej córki. Kobieta pełniła w szkole rolę pedagoga i zupełnie nie mogła pogodzić się z tym, że jej własne dziecko jest krnąbrne i odporne na wszelkie uwagi. „Projekt Lady” miał być więc ostatnią szansą dla Patusi by wydoroślała i przestała zachowywać się jak infantylna żądna wrażeń dziewczyna zbyt eksponująca swoje ciało. ...
