Ostatnie nagranie Shannen Doherty łamie serce. "Po raz pierwszy mam nadzieję"
Shannen Doherty zmarła 13 lipca 2024 roku. Jej odejście zasmuciło miliony fanów na całym świecie, a ostatnie video, które pojawiło się na instagramowym koncie aktorki dodatkowo pogłębia to przygnębienie. Wszystko przez jej optymistyczne słowa.
Shannen Doherty zmarła 13 lipca 2024 w wieku 53 lat po długiej walce z rakiem piersi. Pierwszą diagnozę usłyszała w 2015 roku, a później choroba dała przerzuty do kości i mózgu, stopniowo coraz bardziej wyczerpując energię aktorki. Ostatnie miesiące leczenia były dla niej bardzo ciężkie, a mimo to Doherty do samego końca nie traciła nadziei.
Ostatnie nagranie Shannen Doherty
Na instagramowym koncie Shannen Doherty pojawiło się krótkie nagranie z ostatniego odcinka jej podcastu "Let's be clear", w którym otwarcie opowiadała o leczeniu i walce z rakiem. Przed samą śmiercią aktorka wciąż miała ogrom nadziei na wyleczenie.
Nie mam pojęcia, jak długo będę przyjmować chemioterapię. Nie mam pojęcia, czy będą to trzy miesiące, czy sześć miesięcy. Albo, jeśli, no wiesz, jeśli po trzech miesiącach to nie zadziała, czy zmienimy ponownie plan leczenia. Muszę powiedzieć, że jest w tym coś pozytywnego. Pozytywne jest to, że ponieważ niedawno zmieniła się struktura moich komórek rakowych, oznacza to, że mogę wypróbować o wiele więcej metod leczenia. Po raz pierwszy od kilku miesięcy czuję nadzieję.
Te słowa łamią serce w chwili, kiedy wiemy już, że mimo tej nadziei i pozytywnego nastawienia, aktorce nie udało się pokonać choroby.
Kim była Shannen Doherty?
Shannen Doherty zyskała międzynarodową sławę rolą Brendy w kultowym już serialu "Beverly Hills 90210", które stało się hitem lat 90'. Od tego czasu była jedną z najpopularniejszych aktorek serialowych na świecie. Widzowie pokochali ją także rolą Prue, jednej z trzech sióstr Halliwell w serialu "Czarodziejki", które doczekały się aż 8 sezonów. Informację o śmierci gwiazdy potwierdziła jej agentka Leslie Sloan.