Oliwia o „Ślubie od pierwszego wejrzenia”: „co chwilę miałam momenty załamania”. Odniosła się do byłego męża
Choć Oliwia Ciesiółka i Łukasz Kuchta uznawani byli za jedno z najbardziej zgranych małżeństw z show „Ślub od pierwszego wejrzenia”, niespełna dwa miesiące temu media obiegły wieści o ich rozstaniu. Teraz dziewczyna zdecydowała się na szczere wyznanie. Opowiedziała o programie i swoim byłym ukochanym.

Oliwia Ciesiółka niespełna dwa lata temu wzięła ślub w ciemno na oczach milionów widzów za pośrednictwem kontrowersyjnego show TVN – „Ślub od pierwszego wejrzenia”. I choć zjawiskowa blondynka wraz z telewizyjnym mężem – Łukaszem Kuchtą - doczekała się pierworodnego synka i przez wiele miesięcy zapewniała fanów w mediach społecznościowych o swojej wielkiej miłości, teraz para się rozwodzi. Gdy emocje związane z rozstaniem nieco opadły, Oliwia zdecydowała się na szczere wyznanie. Ciesiółka nie tylko opowiedziała, jak od kulis wygląda tworzenie programu, w którym obcy sobie ludzie zostają dopasowani do siebie na podstawie szeroko zakrojonych badań psychologicznych i antropologicznych, a także, jakie emocje targają nimi nie tylko podczas ślubu w ciemno, ale również w trakcie małżeństwa z nieznajomym. Co więcej, odniosła się do Łukasza.
Oliwia ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” szczerze o byłym mężu i kulisach programu
Przed nami 5. sezon kultowego programu emitowanego na antenie TVN7 – „Ślub od pierwszego wejrzenia”, nic więc dziwnego, że w mediach na nowo wzrasta ogromne zainteresowanie uczestnikami poprzednich edycji. I choć do tej pory największe emocje wzbudzali Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak, w których internauci podejrzewali kryzys w związku, to nikt nie spodziewał się, że zgodni i zawsze uśmiechnięci Oliwia i Łukasz ogłoszą koniec swojego związku tuż po świętach Bożego Narodzenia.
Dziś, gdy od pamiętnego wymownego postu na instagramowym koncie Oliwii Ciesiółki minęły niemal dwa miesiące, dziewczyna na nowo wraca do dawnego życia i mediów społecznościowych. Niedawno pisaliśmy o tym, że była żona Łukasza Kuchty już układa sobie nową rzeczywistość i realizuje zawodowe plany związane z byciem makijażystką. To jeszcze nie wszystko! Oliwia coraz śmielej publikuje też zdjęcia na Instagramie, a jej niedawna kusząca fotka zrobiła ogromne wrażenie nie tylko na jej fanach, ale też byłym ukochanym – Łukaszu.
Zobacz także: Oliwia i Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wrócą do siebie?! Ruch Łukasza zaskoczył fanów
Teraz, dziewczyna postanowiła wrócić wspomnieniami do czasu, gdy poznała byłego męża i zdradzić, jakie emocje nią wtedy targały.
Co chwilę miałam momenty załamania i zwątpienia. Często budziłam się w środku nocy z uczuciem, jakby ktoś położył głaz na mojej klatce piersiowej. Taki, który uniemożliwia złapanie swobodnego oddechu. Bałam się, czy ta osoba nie będzie podchodzić do związku w byle jaki i konsumpcyjny sposób. Czy facet nie okaże się psychopatą, który w jakiś sposób umknął uwadze psychologów. Ukojenie przynosiły rozmowy z bliskimi, którzy w pełni zaakceptowali moją decyzję. Nie miałam do końca pewności, co do słuszności swojego wyboru. Jednak znam siebie i wiem, że nie osiągnęłabym spokoju, dopóki nie poznałabym konsekwencji tamtej decyzji – zdradziła Oliwia w rozmowie z portalem „Plotek.pl”.
Oliwia podkreśliła również, że choć kamery towarzyszyły jej niemal w każdym momencie, wiele ważnych scen nie zostało pokazanych w programie:
Montaż telewizyjny to bardzo kreatywna sztuka. Nagrywano nas codziennie, około 11 godzin dziennie przez cały miesiąc. Z czego wyemitowano średnio 6 minut materiału na ponad 40-minutowy odcinek – przyznaje Oliwia.
Zobacz także: Oliwia ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” już eksperymentuje z zabiegami upiększającymi. Sprawdźcie, co sobie poprawiła
Była bohaterka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznała, że udział w programie niezaprzeczalnie odmienił jej życie. Idąc do programu Oliwia miała bowiem nadzieję, że odnajdzie tam bratnią duszę, z którą będzie do końca życia.
Poznałam człowieka, którego szczerze pokochałam. To był punkt zwrotny w moim życiu. Dowiedziałam się o sobie wiele. Nigdy nie podejrzewałam, że mogłabym wysłać zgłoszenie do tego typu programu, ale wtedy poczułam, że to miało sens – przyznaje Oliwia. Postanowiłam wziąć udział w programie bo miałam nadzieję, że dzięki temu znajdę partnera na życie, z którym uda mi się zbudować dobrą relację. Chciałam związku, w którym ta druga osoba będzie czuła się przeze mnie kochana i będę mogła sprawić, by była szczęśliwa – dodaje.
Przypominamy, że na początku związku Oliwia i Łukasz nie widzieli świata poza sobą. W maju 2020 roku para przywitała na świecie pierworodnego synka – Franka – który od razu stał się gwiazdą sieci. I choć wydawać by się mogło, że nic nie zniszczy ich szczęścia, w domowym zaciszu odgrywały się liczne spory, które doprowadziły do tego, że zakochani rozstali się pod koniec grudnia.

Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16