
Oliwia Bieniuk pokazała pamiątkę po Annie Przybylskiej, którą nosi zawsze przy sobie. Aż załamał jej się głos
Anna Przybylska była jedną z najbardziej lubianych aktorek polskiego kina, nic więc dziwnego, że ciężka choroba i nagła śmierć artystki wstrząsnęła milionami jej fanów. Mimo, że od tego czasu minęło już niemal sześć lat, to wszelkie wiadomości związane z chorobą, życiem prywatnym pochodzącej z Gdyni ciemnookiej piękności nadal budzą ogromne zainteresowanie. Nic więc dziwnego, że najnowsze InstaStories nastoletniej córki aktorki wywołało niemałe poruszenie wśród internautów. Oliwia Bieniuk, nie tylko z dnia na dzień coraz bardziej robi się podobna do swojej znanej mamy, ale odziedziczyła po niej nie tylko urodę. Okazuje się, że dziewczyna cały czas nosi przy sobie pamiątkę, przypominającą jej o ukochanej mamie.
Oliwia Bieniuk w kolczykach po Annie Przybylskiej
Gdy Anna Przybylska odeszła, jej najstarsza córka Oliwia miała zaledwie 12 lat. Dziewczyna niedługo będzie już pełnoletnia i śladem mamy, stawia już swoje pierwsze kroki w show biznesie próbując swoich sił w modelingu i aktorstwie. W dodatku wyrasta z niej prężnie działająca influencerka, którą na Instagramie śledzi ponad 150 tys. osób. Nastolatka nie ogranicza się jednak do dzielenia się z fanami swoimi makijażowymi, włosowymi czy modowymi inspiracjami, intratnymi kontraktami reklamowymi, czy egzotycznymi wakacjami w towarzystwie rodzeństwa i taty, Jarosława Bieniuka, ale też regularnie odpowiada na pytania obserwatorów w swoim Q&A za pośrednictwem InstaStories.
Przy okazji ostatniego nagrania na story, dziewczyna pokazała jedną z przepięknych pamiątek po mamie, którą zawsze nosi przy sobie. Mowa o imponujących kolczykach.
Kolczyki są po mojej mamusi - powiedziała Oliwia na InstaStories.
Co ciekawe, podczas nagrania nastolatka nie tylko zdradziła pochodzenie swoich zjawiskowych kolczyków, ale wyznała, że urodziny obchodzi 18 października, a nie 22, jak podają media.
Trzeba przyznać, że dziewczyna coraz bardziej zdaje się być kopią swojej mamy.