Oliwia Bieniuk o śmierci Anny Przybylskiej: "Nie chciałam usłyszeć tej wiadomości"
Anna Przybylska zmarła, gdy Oliwia Bieniuk miała zaledwie 12 lat. Przeczuwała wówczas, że dojdzie do najgorszego. "Nigdy nie zapomnę dnia śmierci mamy".
W środę, 5 października mija osiem lat od śmierci Anny Przybylskiej. Z tej okazji przypominamy wywiad z córką zmarłej aktorki, który pojawił się na łamach magazynu "Viva!" w 2021 roku. Oliwia Bieniuk, która dzisiaj staje się wschodzącą gwiazdą show-biznesu, dobrze pamięta dzień śmierci mamy. Influencerka po raz pierwszy opowiedziała, jak przeżyła ten niezwykle trudny moment, którego doświadczyła, mając tylko 12 lat.
Oliwia Bieniuk o dniu śmierci Anny Przybylskiej: "Spodziewałam się tego, co się stanie"
Anna Przybylska przegrała walkę z nowotworem trzustki w 2014 roku, pozostawiając pogrążonych w żałobie męża wraz z trójką dzieci. Tego smutnego dnia Oliwia Bieniuk czuła, że doszło do najgorszego. Mająca wówczas 12 lat dziewczyna nie chciała odebrać telefonu, by nie dopuścić do siebie tragicznej wiadomości.
Nigdy nie zapomnę dnia śmierci mamy. Byliśmy wtedy u babci Lidzi, mamy mojego taty. Spodziewałam się tego, co się stanie. Tamtego dnia nie odbierałam telefonu, bo nie chciałam usłyszeć tej wiadomości. W końcu przyszedł tata z towarzyszącym mu psychologiem, który miał mu pomóc w przekazaniu tej informacji dzieciom - wspomina Oliwia Bieniuk na łamach magazynu "Viva!".
Zobacz także: Oliwia Bieniuk o reakcji po obejrzeniu filmu o Annie Przybylskiej. "Mocno to przeżyłam"
Oliwia Bieniuk przyznała, że bardzo często wraca myślami do swojej mamy. Z żalem dodała, że nie ma prawie żadnych pamiątek po Annie Przybylskiej. Została jej tylko biżuteria zmarłej aktorki. Na szczęście przed śmiercią mama przekazała jej też kilka cennych rad.
Zawsze powtarzała, że mam być mądra i rozsądna. I żebym nie ulegała porywom chwili i nie podejmowała pochopnie decyzji. Tak zresztą cały czas mnie wychowywała. Ale nie zostawiła mi żadnego pamiętnika czy dziennika. Szkoda. Jedyne, co mi po niej zostało, to szkatułka z biżuterią, którą czasem przeglądam, jak mi smutno. Oglądam też filmy, w których grała. „Ciemną stronę Wenus” dwa razy. I oczywiście jej ostatni film „Bilet na Księżyc” - zdradziła.
Zobacz także: Piasek nagrał piosenkę dla Ani Przybylskiej. W teledysku mnóstwo niepublikowanych zdjęć i filmów
W ósmą rocznicę śmierci aktorki odbędzie się także uroczysta premiera dokumentu "Ania". Produkcję zobaczyli już najbliżsi zmarłej gwiazdy. Oliwia Bieniuk nie mogła powstrzymać łez po projekcji filmu o Annie Przybylskiej. Tytuł trafi do kin w piątek, 7 października.