Oliwia Bieniuk jest niewątpliwie jedną z największych gwiazd "Tańca z Gwiazdami". Widzowie z wielkim zainteresowaniem śledzą jak córka Anny Przybylskiej radzi sobie w tanecznym show. Podczas pierwszego odcinka programu prowadząca Izabela Janachowska wróciła do wspomnień o Annie Przybylskiej, co mocno wzburzyło widzów. Wiele osób oceniło wspominanie zmarłej aktorki za nietaktowne. Jak w tej sytuacji poczuła się Oliwia? Czy ma żal do Izabeli Janachowskiej?

Reklama

"Taniec z Gwiazdami" Oliwia Bieniuk była urażona zachowaniem Izabeli Janachowskiej?

12. edycja "Tańca z Gwiazdami" to dla Oliwii Bieniuk pierwszy krok do kariery w show-biznesie. Młoda gwiazda stara się ze wszystkich sił występować jak najlepiej, ponieważ jak się okazuje, długo czekała, by wziąć udział w tanecznym show. Jej tata, Jarosław Bieniuk zadbał jednak, żeby córka najpierw skończyła szkołę, a dopiero później rozpoczynała karierę.

Pierwszy odcinek był dla uczestników programu bardzo emocjonujący. Oliwia Bieniuk razem z Michałem Bartkiewiczem zrobili pozytywne wrażenie na jurorach, a Iwona Pavlović dostrzegła nawet taneczny talent u nastolatki. Mimo tego występ Oliwii i Michała nie został oceniony zbyt wysoko. W czasie wygłaszania jurorskiej opinii to Andrzej Piaseczny pierwszy wspomniał o Annie Przybylskiej, przywołując wspomnienie ich 12-letniej wspólnej pracy na planie "Złotopolskich". Później Izabela Janachowska zadała kilka pytań dotyczących zmarłej aktorki samemu Jarosławowi Bieniukowi. Wzruszające słowa o mamie Oliwii poruszyły całe studio i widzów przed telewizorami, jednak później Izabela Janachowska została skrytykowana za "nietaktowne" i z pewnością bolesne pytania. Co na ten temat myśli sama Oliwia? Zobaczcie w naszym wideo!

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami": Z kim Oliwia Bieniuk poszła na urodziny Jacka Jeschke?

Reklama

Oliwia Bieniuk dopiero zaczyna swoją karierę. Piękna nastolatka siłą rzeczy wciąż jest porównywana do pięknej, utalentowanej mamy, która także zaczęła swoje życie zawodowe w tak młodym wieku. Wygląda jednak na to, że 19-latka ma dość porównań i chce w końcu pójść własną drogą.

Zobacz także
Mateusz Jagielski/East News
Reklama
Reklama
Reklama