Premier Mateusz Morawiecki na wczorajszej konferencji poinformował, że z dniem 25 marca wprowadzone zostają dodatkowe obostrzenia mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Od dziś wyjście z domu możliwe jest tylko w celu załatwienia niezbędnych do życia spraw, takich jak wyjście do pracy, sklepu czy apteki. Czy więc za krótki spacer i samotny jogging możemy zostać ukarani?Zobacz także: Polska wprowadza ograniczenia dotyczące przemieszczania się

Reklama

Źródło: Istock

Nowe rozporządzenie Ministra Zdrowia - czy można wyjść pobiegać, pójść na spacer z psem, jeździć rowerem?

Minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas wspomnianej konferencji powiedział, że krótki spacer dla zdrowia jest jak najbardziej wskazany. Dodał on jednak, że przykładowo, za wspólne grillowanie na świeżym powietrzu w więcej niż dwuosobowym zgromadzeniu, możemy zostać ukarani mandatem do 5 tysięcy złotych.Co jednak z bieganiem albo rekreacyjnym jeżdżeniem rowerem w pojedynkę? Sprawa ta nie jest tak jednoznaczna, jak mogłoby się wydawać, ponieważ w obowiązującym od dziś rozporządzeniu nie jest to wyłączone jako wyjątek. W rozporządzeniu znajdziemy jedynie cztery możliwe przypadki, w których możemy opuścić miejsce zamieszkania:

  • w celu wykonania czynności zawodowych i służbowych, prowadzenia działalności i zakupu towarów oraz usług z tym związanych,
  • w celu zaspokojenia niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, uzyskania opieki medycznej, zakupu towarów i usług z tym związanych,
  • sprawowania wolontariatu mającego na celu przeciwdziałanie skutkom COVID-19,
  • sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego.
Reklama

Jak widzimy, rozporządzenie nie wymienia więc wprost, czy możliwe jest wyjście z psem na spacer, krótki marsz na powietrzu czy też codzienny jogging. Jednak spokojnie - wyjście z psem mieści się w sformułowaniu o zaspokajaniu niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego. O to, czy można w pojedynkę uprawiać sport poza miejscem swojego zamieszkania zapytała redakcja Noizz.pl Rzecznika Ministerstwa Zdrowia. Wojciech Andrusiewicz odpowiedział, że nie będzie za to kar. Dozwolony jest więc trening na świeżym powietrzu w nie więcej niż dwie osoby. Jednocześnie rząd apeluje, aby maksymalnie ograniczyć aktywność poza domem, a wszelkie sprawy, w tym rekreacje, odłożyć na później.Warto zauważyć, że wraz z nadejściem wiosny coraz więcej osób decyduje się na piesze wycieczki do lasu, czy nad jezioro. Podczas porannego joggingu możemy spotkać wielu innych zapalonych biegaczy, co może narazić nas na zakażenie się koronawirusem. Podsumowując - jak zapewnia Rzecznik, mandatu za trening na świeżym powietrzu nie otrzymamy, ale dla swojego bezpieczeństwa przez najbliższe dwa tygodnie lepiej poćwiczyć w zaciszu własnego domu. Zobacz także: Joga w domu - od czego zacząć?Źródło zdjęcia głównego: Istock

Reklama
Reklama
Reklama