Anna Mucha należy do tego grona artystek, które często pokazują swoje życie "od kuchni". Na jej profilu na Instagramie nie brakuje zdjęć z sesji czy planów zdjęciowych, ale także kadrów ukazujących aktorkę w naturalnym wydaniu. Mimo że Anna Mucha ma wielu sympatyków, którzy doceniają jej naturalność, to znajdują się też osoby, które zwracają uwagę na drobne szczegóły. Tym razem poszło o siwe włosy. " Ludzie kurna! " - mówi aktorka.
Anna Mucha w siwych włosach
Anna Mucha w ostatnich dniach relacjonowała swój wyjazd do Meksyku. Wykorzystała wolną chwilę podczas sześciogodzinnej trasy i zorganizowała na Instagramie Q&A, czyli odpowiedzi na pytania fanów. Jeden z obserwatorów zadał pytanie, które wcale nie dotyczyło wyjazdu aktorki, a jej wyglądu. Padło pytanie o włosy, a dokładnie siwe pasma.
"Co z tymi włosami? Co z tymi siwymi?" - czytamy na udostępnionej planszy.
Aktorka postanowiła nie być obojętna na te słowa i powiedziała, co uważa na ten temat. Przypominamy, że ma 43 lata, więc pojawianie się siwych kosmyków nie jest niczym nietypowym.
Zobacz także: Anna Mucha w czarnej sukni z rozcięciem na premierze filmu Vegi. Co za figura!
Tak jak wspomniałyśmy, Anna Mucha niemal od razu odpowiedziała na pytanie ze strony obserwatora. Jej odpowiedź była dosadna. Aktorka jest przykładem osoby, która akceptuje skutki upływającego czasu.
"Ludzie kurna! Jestem na drugim końcu świata, jestem w Meksyku, jest dookoła pięknie, jestem tutaj w specjalnym i szczególnym momencie, a w mi... znaczy to jest moja wina, bo powiedziałam pytajcie o co chcecie, więc zadajecie mi pytania o naszyjnik i o moje siwe włosy. Tak, mam siwe włosy. Jest to oznaka mojej dojrzałości, mojej samoświadomości, mojego spełnienia, mojego poczucia akceptacji upływu czasu, własnego ciała i zmian. Jestem kobietą doświadczoną, dojrzałą, soczystą" - mówi na instastories.
Uważacie, że dobrze odpowiedziała?