Premiera tuszu Maybelline Sky High zrobiła furorę w sieci - Instagram oraz TikToka dosłownie zalewały filmiki i zdjęcia z efektami przed oraz po. I wcale nie dziwimy się tylu pozytywnym recenzjom. Patrząc na to, jak działa maskara Maybelline Sky High, stwierdzenie, że moda na przedłużanie rzęs może się szybko skończyć, wcale nie jest na wyrost.
Nowa maskara Sky High Maybelline z serii Lash Sensational to magia zamknięta w różowo-złotym opakowaniu. Nie chodzi jednak tylko o ładną tubkę - przede wszystkim to właściwości tego produktu zasługują na uwagę.
Maskarę Maybelline Sky High wyróżniają dwie rzeczy. Pierwszą i najważniejszą jest formuła. Została tak opracowana, że nawet przy trzech warstwach na rzęsach nie tworzą się grudki. Włoski nadal są perfekcyjnie rozdzielone, ale też ekstremalnie wydłużone. Sięgają aż do samych brwi. Ponadto formuła zawiera naturalne włókna bambusa i ekstrakty, co sprawia, że maskara jest lekka nawet po aplikacji i nie obciąża rzęs. Skręt utrzymuje się przez cały dzień.
Druga kwestia do szczoteczka, która również ma wpływ na to, że na rzęsach nie tworzą się grudki. Jak pewnie same zauważyłyście, tusze do rzęs mają przeważnie dość sztywną szczoteczkę, która jeśli nie zostaje wygięta w procesie produkcji, nie dopasowuje się do kształtu oka.
Efekty mówią same za siebie - wydaje się, że Maybelline Sky High jest obecnie topowym tuszem do rzęs przy jednocześnie bardzo rozsądnej cenie. Jessica nałożyła aż trzy warstwy tuszu Sky High. Żeby osiągnąć taki efekt jak ona, należy przyłożyć aplikator u nasady rzęsy i poruszać nim na boki, ruchem zygzakowatym. Jedna warstwa zapewni niesamowitą objętość i długość pod każdym kątem, ale nie krępujcie się nakładać więcej, jeśli chcecie zwiększyć intensywność efektu.
Tusz Maybelline Sky High zapewne zawładnie również polską częścią social mediów. W naszym katalogu Kosmetyku Wszech Czasów ma już pierwsze recenzje. Wizażanki są nim zachwycone!
(...) Szczoteczka nabiera z opakowania odpowiednią ilość produktu. Nie rozmazuje się i nie kruszy. Już jedna warstwa daje piękny efekt! Rzęsy są nieziemsko wydłużone, w dodatku pogrubione bez sklejania, mają zwiększoną objętość! Efekt utrzymuje się na rzęsach cały dzień. Nie podrażnia, nie czuć jej na rzęsach. Bardzo dobrze się zmywa podczas demakijażu. (...) Sky High nawet potrafi nadać naturalne podkręcenie chociaż szczoteczka jest prosta. Nie używałam jej jeszcze po podkręceniu rzęs zalotką elektryczną, na pewno efekt będzie mega. Miałam wiele tuszy do rzęs, w tym oczywiście inne z serii Lash Sensational, ale ta pobiła wszystkie. (...) - pisze Paris_Night.
W Drogeriach Hebe trwa genialna promocja . Do 1 sierpnia za wybrane kosmetyki do pielęgnacji i makijażu zapłacimy od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych taniej . Wśród 400 produktów objętych promocją są prawdziwe perełki. I jedną z nich jest nasz ulubiony tusz Maybelline Lash Sensational , za który posiadaczki Karty Hebe zapłacą 60 proc. jego regularnej ceny ! Zobacz także: Kultowy podkład Revlon Colorstay kosztuje teraz tylko 30 zł! Maybelline Lash Sensational - zalety Dzięki szczoteczce w kształcie wachlarza o wypustkach różnej długości tusz Lash Sensational dociera nawet do nawet do najkrótszych włosków w kąciku oka, precyzyjnie je pokrywając i równocześnie rozdzielając. Dzięki małej zawartości wosków, mascara Maybelline nie skleja rzęs i nie pozostawia na nich grudek . Zobacz także: Najlepsze tusze do rzęs osiemnastolecia według Wizażanek! Maybelline Lash Sensational - oceny w KWC Obietnice producenta potwierdzają Wizażanki! W bazie Kosmetyk Wszech Czasów znajduje się aż 899 recenzji tuszu Lash Sensational . I większość z nich jest bardzo pozytywnych - średnia ocena mascary Maybelline to mocne 4,2 gwiazdki ! A czym zasłużyła sobie ona na aż ta dobrą opinię? Przepiękna czerń, niezwykle intensywna. Silikonowa szczotka idealnie wyprofilowana. Tusz świetnie podkręca i rozdziela rzęsy. Delikatnie je pogrubia, mnie ten efekt odpowiada bardzo. Nie kruszy się, nie podrażnia. Łatwo się zmywa - wystarczy dobry płyn micelarny. Jestem zachwycona! - pisze larkus . Na moich krótkich rzęsach sprawdził się bardzo dobrze. Wydłużył je i pogrubił. Jest ekstremalnie czarny co bardzo mi się w nim podoba. Po zużyciu połowy opakowania był najlepszy, miałam ładny wachlarz rzęs - chwali IngaM . Nigdy nie sądziłam, że tusz do rzęs może dać taki efekt na moich rzęsach. Rzęsy po niej są mocno czarne, wydłużone i zarazem...
Tusz do rzęs Maybelline Lash Sensational zawojował serca Wizażanek. Nic dziwnego! Jak obiecuje producent, dzięki innowacyjnej szczoteczce dotrzemy do najkrótszych rzęs, a formuła maskary zadba, żeby włoski nie były sklejone. Ponadto zawiera tylko niewielką ilość wosków, a na rzęsach pozostawia intensywną czerń. Maybelline, Lash Sensational Mascara Ten tusz zdobył ponad 700 recenzji w katalogu Kosmetyk Wszech Czasów , a jego średnia ocena to 4,2/5. Co więcej, blisko 300 osób określiło go jako swój hit i 66% deklaruje chęć jego ponownego zakupu. Maskara marki Lash Sensational jest dostępna w wielu drogeriach, a jej cena regularna to około 38 zł. Jednak obecnie możecie ją kupić aż o 13 złotych taniej! Tak duża promocja czeka na was w drogeriach Natura do 28 lutego ( sprawdźcie wszystkie aktualne promocje Drogerii Natura ) . Śpieszcie się, na pewno wiele Wizażanek będzie na niego polować. Bardzo czarny, efektowny wygląd na rzęsach. Nie odznaczył się na powiece, mocno pogrubia. Fajnie można operować szczoteczką aby dotrzeć do tych krótkich rzęs na początku - chwali go w swojej recenzji lucjankowska. Produkt okazał się genialny już od pierwszego użycia. Rzeczywiście pogrubia i wydłuża, podkręca. Moje rzęsy są długie z natury, ale proste. Jednak to co on z nimi robi - powala! Łatwo się go zmywa. Nigdy nie wystąpił efekt pandy. Nie ma też "nóżek" na rzęsach - jego działanie opisuje Alie_p. Elastyczna, giętka szczoteczka z kilkoma długościami "włosków" . Ułatwia malowanie oraz trafia do najkrótszych rzęs. Nie rozmazuje się i łatwo schodzi podczas mycia twarzy wodą i żelem. Pogrubia rzęsy i maksymalnie powiększa oko. Nie pozostawia grudek. Nie kruszy się. Nie obciąża oka. Polecam każdemu, kto lubi mieć naturalny efekt grubych i długich, idealnie rozczesanych rzęs. Tusz przy codziennym stosowaniu starcza spokojnie na dwa miesiące - chwali go Sanlak....
Maskara Lash Sensational od Maybelline New York wyróżnia się rewolucyjną szczoteczką-wachlarzem z różnymi rodzajami wewnętrznych i zewnętrznych włosków, która wydobywa nawet najmniejsze rzęsy, rozwijając je od kącika do kącika dla wielowarstwowego efektu. Niesamowite! Rzęsy jak wachlarz dla wzmocnienia piękna kobiecego spojrzenia! Co na to Wizażanki? Produkt bardzo spodobał się naszym testerkom. Aż 97%* z nich deklaruje, że przy pomocy maskary Lash Sensational udało im się podkreślić każdą rzęsę oraz uzyskać efekt wachlarza rzęs. Opinie dziewczyn mówią same za siebie! Jestem zachwycona tą maskarą, podkreśla każdą najmniejszą rzęsę, nawet w kącikach okach i to mi najbardziej w niej odpowiada. Szczoteczka jest w sam raz, nie za duża - idealna. Rzęsy naprawdę są jak wachlarz, tak jak obiecuje producent. - Frost88 Maskara wydobywa moje piękno. Mam krótkie, cienkie rzęsy a ona wyłapuje je i podkreśla każdą rzęsę, zarówno dłuższe włoski, jak i krótsze. To sprawia ze spojrzenie jest zmysłowe, wyraziste i intensywne. Lubię efekt pełnego wachlarza, jaki daje maskara. Z pewnością zakupię ją ponownie i polecę przyjaciółkom! - jola1000 Wyposażona w 6 rodzajów wewnętrznych i zewnętrznych włosków szczoteczka maskary Lash Sensational wybitnie trafiła w gust Wizażanek. Aż 96% z nich ocenia ją jako innowacyjną. Prawie wszystkie testerki są zdania, że maskara Lash Sensational podkreśla ich piękno, a 97% z nich poleciłoby jej stosowanie swojej przyjaciółce. Najwyraźniej mamy do czynienia z prawdziwym hitem! Maskara jest świetna! Zachwyciła mnie od pierwszego użycia. Rzęsy są pięknie podkreślone, maskara nie kruszy się i nie odbija nad oczami. Maskara ma świetną szczoteczkę co pozwala precyzyjnie wytuszować nawet te najmniej dostępne rzęsy. Mogę śmiało powiedzieć, że znalazłam w końcu odpowiedni produkt...
Przyznaję się, że tusze do rzęs to jedna z moich słabości, zaraz obok czerwonej szminki i perfum. W makijażu często stawiam na jedynie wytuszowane rzęsy i mocno podkreślone usta . Chyba nikogo więc nie zdziwię tym, że szczególną wagę ma dla mnie jakość tuszu. Ba, koleżanki w redakcji wiedzą, że kiedy na rynku pojawia się nowy tusz, na pewno będę chciała go przetestować. Kiedy dowiedziałyśmy się, że w nasze ręce trafi Maybelline Lash Sensational Luscious, nikogo nie zdziwił fakt, że chętnie go sprawdzę, szczególnie, że od dawna jestem fanką produktów tej marki. Teraz do rzeczy. W informacji prasowej przeczytałam, że mascara jest wzbogacona o drogocenne olejki, otula rzęsy , co jeszcze zwiększa ich objętość, a ponadto te są miękkie, wyglądają na gęstsze i zwielokrotnione. Szczoteczka za to ma pozwolić na pokrycie tuszem każdej, nawet najmniejszej rzęsy. Jak to wygląda w praktyce? Pierwsze pociągnięcie po rzęsach i efekt "wow"! Moją uwagę od razu zwróciła intensywna czerń, która pojawiła się na włoskach. Te z kolei były idealnie pogrubione, a dodam, że wcześniej oczywiście nie nakładałam żadnego kosmetyku zagęszczającego rzęsy . Ponadto szczoteczka naprawdę doskonale dotarła do nawet najmniejszych włosków, co spotęgowało efekt ich zwielokrotnienia, ale nadal wyglądały bardzo naturalnie, co zapewne w dużej mierze było również zasługą ich idealnego rozczesania. Wszyscy wokół pytali mnie, co zrobiłam ze swoimi rzęsami. Odpowiedź była jedna- użyłam Lash Sensational Luscious marki Maybelline . Zapytacie pewnie, jak długo utrzymywał się ten efekt. Otóż cały dzień! Bez najmniejszych zarzutów. Zazwyczaj mam problem z odbijaniem tuszu na górnej powiece , lecz tym razem nic takiego nie miało miejsca. Mascara przez cały czas idealnie się utrzymywała nie krusząc się i nie rozmazując. Kolejnym pytaniem, które może Wam przyjść do...
