
Wśród wiosennych nowości Benefit Cosmetics pojawiła się kolejna odsłona słynnego bronzera HOOLA. Tym razem fanki konturowania twarzy będą mogły z łatwością uzyskać efekt zdrowo wyglądającej naturalnej opalenizny z lekkim blaskiem. HOOLA Glow to idealny bronzer na lato, który zadowoli nawet najbardziej wymagające fanki konturowania!
Jaki efekt daje bronzer Benefit Cosmetics HOOLA GLOW?
Do tej pory w rodzinie bronzerów Benefit Cosmetics dostępne były cztery odcienie:
Teraz kolekcja powiększyła się o piąte cudo do makijażu, które doda skórze blasku. Mowa o Benefit Cosmetics HOOLA Glow, czyli satynowej wersji popularnego bronzera Benefit Cosmetics. Ma właściwości rozświetlające, ale możecie być spokojni - nie znajdziecie w nim drobinek, a na skórze zostawia delikatną poświatę. Efekt przypomina nam wykończenie rozświetlacza Benefit Cosmetics Dandelion, ale w zdecydowanie w bardziej subtelnej wersji.
Użyłybyśmy HOOLA Glow w formie pudru wykończeniowego. W takiej sytuacji ważne jest używanie puchatego pędzla, aby na skórze pojawiło się więcej blasku z produktu niż koloru. Jeśli zależy wam na wykonturowaniu policzków tym kosmetykiem, sięgnijcie po klasyczny pędzel do bronzera, a na koniec delikatnie rozetrzyjcie.
Który bronzer Benefit Cosmetics HOOLA wybrać?
Rozpiętość kolorystyczna rodzinki HOOLA nie jest duża, ale odcienie są tak dopracowane, że bez problemu wybierzecie taki, który nie będzie na waszej cerze wyglądał ani za pomarańczowo, ani za chłodno.
HOOLA Caramel ma ciepły odcień, który najbardziej sprawdzi się u osób o oliwkowej oraz średniej karnacji. Bronzer doda takiej cerze życia. HOOLA Toasted ma bardzo ciemny kolor i jeśli nie macie ciemnej karnacji lub mocno opalonej cery, nie sięgajcie po niego, bo w najlepszym przypadku zastosujecie go tylko w formie cienia na powieki.
Zdecydowanie bardziej przyjaznymi w codziennym makijażu dla bardziej słowiańskiego typu urody są odcienie Lite oraz tradycyjny, chłodny. Pierwszy subtelnie opala bladą skórę i dodaje jej życia. Mimo że ma ciepły odcień, nie zostawia na niej pomarańczowych plam. Da się nim stopniować efekt. Dobrze sprawdzi się w połączeniu z klasycznym odcień HOOLA - wystarczy odrobina, aby dosłownie rzucić cień tuż pod kośćmi policzkowymi i wyostrzyć dzięki temu rysy twarzy.
Bronzer HOOLA Glow już teraz jest dostępny na wyłączność w perfumeriach Sephora w cenie 185 zł za 8 g. Widnieje tam też informacja, że produkt jest wersją limitowaną, więc radzimy pospieszyć się z zakupami, bo gdy się wyprzeda, najprawdopodobniej nie wróci już na półki.
Skusicie się na przetestowanie tego bronzera? :)