Fakt, że koronawirus rozwija się w poszczególnych przypadkach nie dając żadnych objawów sprawia, że trudniej go diagnozować. To natomiast przyczynia się do zarażania kolejnych osób przez nieświadomych nosicieli. Testów wciąż wykonuje się stosunkowo niewiele. Najlepszym rozwiązaniem jest więc kwarantanna i unikanie kontaktów z ludźmi. Naukowcy uważają jednak, że istnieje niedostrzegalny symptom, który może świadczyć o zarażeniu koronawirusem.
Zobacz także: Jak z matematycznego punktu widzenia rozwinie się pandemia koronawirusa?
Koronawirus bez objawów?
U pacjentów z łagodnymi przypadkami koronawirusa z Korei Południowej, Chin i Włoszech, ale też Niemiec i Iranu zanotowano utratę węchu i smaku, którym nie towarzyszyły objawy typowe dla COVID-19. Nie są one przypadkowe. Zgłosiła to jedna trzecia badanych z Korei Południowej.
Hipsomia, którą zaobserwowano jest częściową utratą węchu, natomiast anosmia całkowitą. Są one częste przy przeziębieniach i infekcjach, które atakują górne drogi oddechowe.
Dopóki doniesień nie potwierdzą badania, nie warto jednak wpadać w panikę. Do tej pory są to jedynie obserwacje i dane zebrane przez otolaryngologów.
Zobacz także: Koronawirus - mapa Polski w czasie rzeczywistym
Źródło: Martin Sanchez / Unsplash
Źródło zdjęcia głównego: Fusion Medical Animation / Unsplash
Źródło: zdrowie.gazeta.pl, businessinsider.com