Reklama

Nieodpowiednie stosowanie kremu z filtrem na twarz może skończyć się przebarwieniami, a na ciele bolesnymi oparzeniami. Dlatego trend, który w założeniu miał dać efekt jak po konturowaniu twarzy, może skończyć się bardzo szkodliwie.

Reklama

Trik z TikToka z kremem SPF

TikTokerka i influencerka Eli Wilthrow opublikowała film, w którym pokazała, jak opala swoją twarz, aby uzyskać naturalny efekt opalonej skóry, jak po zastosowaniu kosmetyków do konturowania - bronzera i rozświetlacza. Internautka na całą twarz nakłada niższy filtr o faktorze 30, a w miejscach, które chce pozostawić jasne - aplikuje tzw. bloker czyli filtr SPF 90.

Problem w tym, że jak przekonują dermatolodzy, nie powinniśmy w ogóle opalać twarzy. Jeśli decydujemy się na dany faktor, to powinniśmy sumiennie stosować go na całą twarz, a także reaplikować krem co około 3 godziny, gdy przebywamy na słońcu.

Inni TikTokerzy zastosowali ten sposób także na ciało, na przykład na brzuch, aby uzyskać wrażenie zarysowanych mięśni. O ile Eli użyła dość wysokiego filtra bazowego, wiele osób używa olejku bez ochrony, który przyspiesza opalanie. Dopiero na miejsca, które chcą 'uwypuklić,' stosują wysoki filtr. Jak pokazuje użytkowniczka @24chloeheath, może to skończyć się poparzeniami słonecznymi.

Reklama

Dlatego pamiętajcie, aby pokrywać swoje ciało i twarz równomierną warstwą SPF. Żeby uzyskać trwały efekt wyszczuplenia ciała o wiele bezpieczniejsze będzie zastosowanie samoopalacza w piance jak bronzera.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane