Nie żyje Igor Bogdanoff. Zmarł kilka dni po swoim bracie bliźniaku

Bob Saget zmarł w wieku 65 lat. Amerykański komik i aktor ogromną popularność zdobył dzięki roli w serialu „Pełna chata”. Przyczyna śmierci nie jest znana i sprawą zajmuje się biuro szeryfa. Jak donoszą amerykańskie media Bob Saget został znaleziony martwy w pokoju hotelowym w Orlando na Florydzie. "The Hollywood Reporter" informuje, że policja na miejscu nie znalazła śladów narkotyków czy walki, ale różne scenariusze są brane pod uwagę. Nie żyje komik i aktor Bob Saget. Miał 65 lat.  O śmierci aktora poinformowała rodzina, przekazując mediom oświadczenie. Najbliżsi aktora nie ukrywają, że jego śmierć była dla nich ogromnym szokiem. W tę informację trudno też uwierzyć fanom komika, który realizował trasą z występami na żywo i na Twitterze zapraszał na kolejne wielkie wydarzenia ze swoim udziałem.  Jesteśmy zdruzgotani, przekazując informację, że nasz ukochany Bob dzisiaj odszedł. Był dla nas całym światem, chcemy Wam przekazać, że kochał swoich fanów, występować na żywo i śmiechem dawać ludziom odrobinę wytchnienia" - poinformowała rodzina Sageta w oświadczeniu dla amerykańskich mediów. WEST PALM BEACH! FRI/SAT January 28 & 29th @PBImprov I’m comin’ back with my bro, feature comedian @realmikeyoung — Literally can’t wait to return! All new stuff!! Tickets at—> https://t.co/2tZ9hk1kNx pic.twitter.com/khwRXPpFb1 — bob saget (@bobsaget) December 27, 2021 Zobacz także:  Nie żyje Igor Bogdanoff. Zmarł kilka dni po swoim bracie bliźniaku Gwiazdę serialu "Pełna chata" pożegnali inni aktorzy, którym serial również przyniósł popularność. Wyjątkowe słowa napisały m.in siostry Olsen, John Stamos, Dave Coulier czy Soni Nicole. Jestem załamany. Jestem wypatroszony. Jestem w całkowitym szoku. Nigdy nie będę miał takiego przyjaciela jak on. Tak bardzo cię kocham Bobby. - pisze na...

Wiadomość o nagłej śmierci tancerza Żory Korolyova obiegła media 21 grudnia 2021. Dziś, 5 stycznia 2022, odbył się jego pogrzeb. Zgromadzeni pożegnali go w kościele pw. Antoniego z Padwy. Ciało tancerza spocznie na Cmentarzu Północnym w Warszawie. Wśród osób obecnych na pogrzebie nie zabrakło jego przyjaciół: Olgi Kalickiej, Ewy Szabatin, czy Agustina Eguroli. Pogrzeb Żory Korolyova Żora Korolyova zmarł w wieku 34 lat. Do tej pory nieznane są do końca okoliczności jego śmierci, wiadomo jedynie, że podejrzewano zapalenie mięśnia sercowego, ale dokładne dane z sekcji zwłok nie zostały upublicznione. Tancerz tego dnia miał spotkać się z córką, niestety nie dotarł na spotkanie. Zmarł w domu, gdzie znalazła go jego narzeczona, Ewelina Bator, z którą byli parą od 5 lat. Osierocił córkę Sonię,  która niedługo po jego śmierci skończyła jedenaście lat.  Zobacz także:  11-letnia córka o śmierci Żory Korolyova: "Dziękuję tato za najlepsze chwile" Na pogrzebie tancerza zgromadziło się wiele znanych osobistości, z którymi Żora prywatnie się przyjaźnił. Na ostatnie pożegnanie kolegi jako jedna z pierwszych przybyła Olga Kalicka. Na pogrzebie Żory Korolyova nie zabrakło także jego serdecznej przyjaciółki - Ewy Szabatin. Także programowy kolega tancerza z "Tańca z Gwiazdami -  Agustin Egurola - postanowił uczcić pamięć zmarłego przyjaciela. Pojawił się także Rafał Maserak, Jan Kliment oraz Lenka Klimentowa - wszyscy związani blisko z Żorą przez środowisko tancerzy i uczestnictwo w "Tańcu z Gwiazdami".

W dniu Wszystkich Świętych przypominamy sylwetki kilku wybitnych aktorów i aktorek, ale też muzyków, który zmarli w 2022 roku. Ludzie teatru i sceny od lat dostarczali widzom rozrywki. Mają na koncie największe hity - zarówno muzyczne, jak i filmowe. Ich śmierć była ogromną stratą dla bliskich, ale też dla świata kultury. Witold Paszt Witold Paszt to ceniony muzyk, wokalista zespołu VOX, a w ostatnich latach juror programu "The Voice Senior". Jego śmierć była niespodziewana. Choć artysta miał problemy ze zdrowiem, przez które nie pojawił się m.in. w finałowym odcinku programu, zapewniał, że dochodzi do siebie w domu i wkrótce wznowi plany zawodowe. Jego stan się jednak pogorszył. Wokalista zmarł w lutym 2022 roku, dzień po rocznicy śmierci swojej żony. Mężczyzna odszedł w wieku 68 lat. Trzykrotnie przeszedł COVID, zmarł w wyniku komplikacji.  Tata odszedł spokojnie w domu, w otoczeniu córek, wnucząt, zięciów, najukochańszych zwierząt - pisała rodzina, informując fanów o śmierci artysty. Tadeusz Ross Aktor, piosenkarz i satyryk Tadeusz Ross znany z ról w filmach jak "Kanał" Andrzeja Wajdy, czy "Milion za Laurę" i serialach jak "Daleko od noszy", "Klan", "Nania" czy "Graczykowie". Popularność przyniosły mu natomiast programy, jak np. satyryczny Zulu-Gula w TVP w latach 1992-1996. Mężczyzna zmarł w wieku 83 lat. W ostatnich latach związany był z polityką.  Bardzo smutna informacja, zmarł Tadeusz Ross, wrażliwy, życzliwy człowiek z fenomenalnym poczuciem humoru. Przez ostatnie 3 lata pracowaliśmy wspólnie w Radzie Warszawy, będzie nam go bardzo brakowało - żegnali go współpracownicy. Antonina Girycz-Dzienisiewicz Antonina Girycz-Dzienisiewicz była aktorką, która zapisała się w pamięci wielu ze...

Pod koniec listopada br. zmarł jeden z najpopularniejszych uczestników programu "Królowe życia". Gabriel Seweryn odszedł nagle w wieku 56 lat. W minioną środę odbył się pogrzeb projektanta. Gabriela Seweryna żegnali najbliżsi, przyjaciele i mieszkańcy Głogowa. Niestety, teraz media informują, że podczas uroczystości doszło ponoć do przepychanek. Przepychanki na pogrzebie Gabriela Seweryna? Śmierć Gabriela Seweryna wstrząsnęła całym show-biznesem. Dokładnie 28 listopada w mediach pojawiła się smutna informacja o śmierci gwiazdora "Królowych życia". Gabriel Seweryn tuż przed śmiercią opublikował wstrząsające nagranie na którym błagał o pomoc. Niestety, chociaż projektant trafił do szpitala, lekarzom nie udało się go uratować.  Dokładnie 6 grudnia odbył się pogrzeb Gabriela Seweryna. Uroczystość została zorganizowana w Głogowie i pojawiły się na niej prawdziwe tłumy.  Zobacz także:   Nowe oświadczenie w sprawie śmierci Gabriela Seweryna. "Ratownicy stali się ofiarami agresji" Niestety, z relacji Świata Gwiazd wynika, że podczas ceremonii ostatniego pożegnania doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Jeden z uczestników pogrzebu w rozmowie z serwisem zdradził, co tam się wydarzyło. Z relacji świadka wynika, że Kamil- partner Gabriela Seweryna- przyjechał na uroczystość z ochroną. W pewnym momencie miało dojść do przepychanek Kamila z jednym z członków rodziny.  To Kamil wynajął ochronę, bo czegoś lub kogoś bardzo się boi. Miejsce było zarezerwowane w zasadzie dla rodziny. Widać to na zdjęciach, że są dwa puste miejsca dla nieobecnych bliskich, a Kamil stoi z ochroną przy trumnie. Próbował iść w kondukcie żałobnym pierwszy. Gdy tylko doszło do tej sytuacji, szwagier wziął go za szmaty i wyrzucił-  zdradza źródło Świata Gwiazd.  Zobacz także:  Qczaj o ostatnich chwilach życia Gabriela Seweryna z "Królowych...