Reklama

Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 roku. Informację o jego śmierci potwierdziła agencja informacyjna PAP, jak również Patrycja Pawlik, która jest rzeczniczką Teatru Kamienica, który założył Kamiński.

Reklama

Nie żyje Emilian Kamiński

Emilian Kamiński odszedł w okresie świątecznym. Jak podają media, pod koniec zeszłego roku, był poddany operacji ze względu na problemy z oddychaniem. W lutym tego roku mówił jednak, że "przecież każdy coś ma, wystarczy spojrzeć na mój PESEL". Przez cały czas był aktywny zawodowo. Przyczyny śmieci aktora nie są znane.

Potwierdzam, pan Emilian zmarł dzisiaj o 7.30. Odszedł po długiej i ciężkiej chorobie. Zmarł przy swojej rodzinie w swoim domu w Józefowie - powiedziała dla Onetu Patrycja Pawlik.

Na profilu teatru pojawił się również oficjalny komunikat. We wpisie czytamy, że przechodził przez ciężką chorobę.

Nie ma słów, które potrafiłyby wyrazić smutek i żal pozostawiony w naszych sercach… - czytamy pod postem.
Akpa

Emilian Kamiński był aktorem i reżyserem, a jednocześnie założycielem Fundacji Atut i Teatru Kamienica w Warszawie. Tuż przed świętami, bo 23 grudnia artysta został odznaczony złotym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Był mężem Justyny Sieńczyłło, polskiej aktorki teatralnej i telewizyjnej.

Aktor był znany ze swoim ról teatralnych, ale też filmowych, których łącznie odegrał ponad 100. Mogliśmy oglądać go również na deskach teatrów Ateneum, Teatrze na Woli, a w latach 80. współtworzył Teatr Domowy.

Widzowie zapamiętali aktora z ról w filmach "Szaleństwa Panny Ewy", ale też "U Pana Boga w ogródku" i "U Pana Boga za miedzą". Wystąpił również w "Karierze Nikosia Dyzmy", jak i "Szatan z siódmej klasy". Artysta pojawił się też w serialach, jak "M jak miłość" i "Klan".

Reklama

Rodzinie i bliskim składamy szczere kondolencje.

Reklama
Reklama
Reklama