Po tym, jak na ekrany telewizji TVN wróciła ukochana "BrzydUla", fani innego popularnego serialu zaczęli się domagać jego powrotu - chodzi o "Nianię". Do tej prośby dołączył się również Tomasz Kot, który w rozmowie z "Faktem" przyznał, że chętnie wcieliłby się ponownie w rolę pana Skalskiego.
Tomasz Kot wyznał, że reaktywacja "Niani" byłaby świetnym pomysłem. On grał wtedy starszego niż był w rzeczywistości. Agnieszka Dygant wygląda młodziej niż wtedy. Co mogłoby się nie udać?
Jakby ktoś wpadł na pomysł reaktywacji, to jak najbardziej jestem na tak. Spotkałem niedawno Agnieszkę Dygant nad morzem. Powiedziałem jej nawet: „Aga, zobacz. Wyglądasz olśniewająco i fantastycznie, jakbyś była młodsza niż wtedy. Ja z kolei grałem starszego niż wtedy, więc normalnie możemy wejść i dalej to robić, bo wszystko się zgadza - powiedział Tomasz Kot w rozmowie z "Faktem".
Pytanie, jaką rolę miałyby odegrać dzieci pana Skalskiego. W końcu po 11 latach od wyemitowania ostatniego odcinka cała trójka bardzo się zmieniła. Uroczy niegdyś i nieco przemądrzały Adaś Skalski (Roger Karwiński) to teraz 26-letni mężczyzna. Zuzia Skalska (Emilia Stachurska) oraz Małgosia Skalska (Maria Maciejowska) również zmieniły się nie do poznania.
Roger Karwiński świetnie odnajdował się w roli nastoletniego urwisa, ale finalnie zrezygnował z kariery aktorskiej i zaczął rozwijać talenty muzyczne. Całkiem nieźle radzi sobie w roli wokalisty i pianisty. Emilia Stachurska również wycofała się z show-biznesu - chciała rozwijać się w kierunku genetyki, inżynierii genetycznej, albo biotechnologii.
Z życiowym dramatem musiała zmierzyć się Maria Maciejowska, która zaledwie dwa lata po zakończeniu emisji serialu urodziła synka. Niestety w 2014 roku okazało się, że Tymon jest poważnie chory. Chłopiec walczył z ostrą białaczką limfoblastyczną. Maria szukała wsparcia wśród internautów, prosząc ich o wsparcie finansowe. Maria Maciejowska ostatecznie nie kontynuowała kariery aktorskiej i wycofała się z show biznesu.
Chcielibyście obejrzeć kontynuację serialu "Niania" ze wszystkimi aktorami ze "starego" domu Skalskich? :)
Emilia Dankwa zasłynęła z roli Zosi w popularnym serialu "Rodzinka.pl", którą podbiła serca widzów. W znanej produkcji TVN wcieliła się w postać przyjaciółki Kacpra. Na przykładzie Julii Wieniawy, Adama Zdrójkowskiego czy Wiktorii Gąsiewskiej widzimy, że serial może bardzo pomóc w tworzeniu dalszej kariery w show-biznesie. Czy podobnie będzie z Emilią Dankwą? Nastolatka od pewnego czasu próbuje swoich sił w modelingu. W roli modelki mogliśmy ją niedawno zobaczyć w "Pytaniu na śniadanie". Zobaczcie, jak wyglądała! Wielka metamorfoza Emilii Dankwy. Młoda gwiazda "Rodzinki.pl" zostanie modelką? Chociaż postać grana przez Emilię Dankwę w "Rodzince.pl" była drugoplanowa, to serialowa Zosia zapadła w pamięci widzów. Wiemy już, że nie zobaczymy nowych odcinków popularnego serialu, ponieważ stacja TVP postanowiła zakończyć prace nad produkcją. To jednak nie oznacza końca kariery młodej gwiazdy. Emilia Dankwa próbuje zaistnieć w świecie modelingu i idzie jej to całkiem nieźle. Dziewczyna ma już za sobą współpracę ze znanymi markami, a profil na Instagramie 17-latki obserwuje już ponad 114 tysięcy internautów. Zobacz także: Julia Wieniawa w wygodnych sandałach na obcasie z sieciówki. Latem 2022 będą wszędzie! Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Emilia Dankwa (@emiliadankwa_official) Niedawno fani mogli zobaczyć Emilię Dankwę w "Pytaniu na śniadanie" . Nastoletnia celebrytka wystąpiła w znanym magazynie porannym jako modelka, która zaprezentowała pomysły na nieoczywiste stylizacje gości weselnych. Później 17-latka na łamach portalu Plejada.pl opowiedziała o swoich zainteresowaniach i planach na przyszłość. Zdradziła też,...
Kolejna wielka strata dla polskiego kina i kultury. Nie żyje Krzysztof Kowalewski. Wielki aktor zmarł w wieku 83 lat. O śmierci artystysty poinformował jako pierwszy Jan Hartman na swoim profilu facebookowym. Tragoczną wiadomość w rozmowie z portalem onet.pl potwierdziła rodzina aktora. Dobranoc, panie Sułku. Wspaniały facet, twardy, ocalony z Zagłady. Opublikowany przez Jana Hartmana Sobota, 6 lutego 2021 Krzysztof Kowalewski miał w swoim aktorskim dorobku wiele niezapomnianych ról. Wystąpił m.in. w takich przebojach filmowych jak "Ogniem i mieczem", "Brunet wieczorową porą", "Miś", "Rozmowy kontrolowane", "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", czy serialu "Daleko od noszy". Widzowie uwielbiali jego charyzmę i poczucie humoru. Słuchacze z pewnością nigdy nie zapomną jego tytułowej roli w słuchowisku "Kocham pana, panie Sułku". Wielkiego aktora żegnają ludzie filmu i kultury: O jeden duży uśmiech mniej na świecie. Dla teatru, filmu polskiego strata i przemijanie - napisał krytyk Tomasz Raczek. Trudno w to uwierzyć. Roszkoszą było słuchać, co Krzysztof Kowalewski miał do powiedzenia - mówił Wiesław Kot, krytyk filmowy w TVN24. Krzysztof Kowalewski od kilku lat miał poważne problemy ze zdrowiem. Bliskim Krzysztofa Kowalewskiego składamy kondolencje.
W polskiej wersji serialu "Brzydula" główną rolę zagrała Julia Kamińska, a w amerykańskiej - America Ferrera. Wszyscy fani serialu z pewnością dobrze pamiętają te dwie aktorki, ale nieco zapomniana jest gwiazda, która zagrała w oryginalnej wersji telenoweli wyprodukowanej w Kolumbii. Serial w oryginale nosił nazwę "Yo soy Betty, la fea" (tłum. Jestem Betty, brzydula). Pierwszą tytułową "brzydulą" była Ana Maria Orozco , która w serialu zaczęła grać w 1999 roku. Jak wygląda teraz? Jak teraz wygląda pierwsza "Brzydula"? Ana Maria Orozco dzięki roli w kolumbijskiej wersji "Brzyduli" zdobyła ogromną popularność, ale po zakończeniu serialu zrobiła sobie przerwę w karierze. Fani zapamiętali ją więc przede wszystkim jako niezbyt urodziwą dziewczynę z dziwną grzywką oraz aparatem ortodontycznym. Orozco powróciła jednak po latach do show-biznesu i okazało się, że jest prawdziwą pięknością. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Ana M Orozco (@anaorozcoof) Paź 4, 2019 o 2:09 PDT Kolumbijka ma 48 lat i nadal gra przede wszystkim w serialach. Ostatnio jest o niej głośno głównie dzięki produkcji "Perdida". Często gości na okładach magazynów o modzie, a na Instagramie śledzi ją ponad 800 tys. użytkowników. Ana Maria Orozco dziś wygląda oszałamiająco - może pochwalić się pięknymi włosami, zachwyca wyrazistymi rysami twarzy oraz świetną figurą. W żadnym stopniu nie przypomina postaci, w którą wcielała się ponad 20 lat temu! Wyświetl ten post na Instagramie. ...
Sylwia Bomba jako aktorka? Czemu nie! Gwiazda "Gogglebox" żadnej pracy się nie boi i ma zacięcie artystyczne - jest przecież zawodową fotografką. Niedawno krążyły też spekulacje, że Sylwia Bomba miała zagrać w filmie "365 dni" na podstawie książki Blanki Lipińskiej! Czy to prawda? Zobaczcie, co powiedziała gwiazda! Sylwia Bomba odrzuciła rolę w filmie "365 dni"? W rozmowie z Plejada.pl Sylwia Bomba wyznała, że rzeczywiście rozmawiała z Blanką Lipińską o udziale w kontrowersyjnym filmie, ale ostatecznie ofertę dostał ktoś inny. Blanka widziała Sylwię w roli przyjaciółki głównej bohaterki, Laury (Anna Maria Sieklucka). Ostatecznie angaż otrzymała Magda Lamparska, co z perspektywy czasu cieszy gwiazdę "Gogglebox": Spotkałam się z Blanką w "Dzień dobry TVN" i ona powiedziała mi wtedy, że miała pomysł, żebym zagrała w jej filmie przyjaciółkę głównej bohaterki. Ale cieszę się, że tak się nie stało. Bo tę rolę powierzono Magdzie Lamparskiej i uważam, że wypadła świetnie. To byłaby ogromna strata, gdyby ktoś inny wcielił się w tę postać - mówi w rozmowie z Plejada.pl Bomba. Zobacz także: Sylwia Bomba z "Gogglebox" rozwścieczona pytaniami o rozstanie: "Uwaga, uwaga! Słuchajcie" A czy Sylwia Bomba widzi się w jakimś filmie? Gwiazda niczego nie wyklucza: Chętnie. Może niekoniecznie od Patryka Vegi, ale jestem otwarta. To byłaby dla mnie kolejna przygoda, jakieś wyzwanie. Lubię uczyć się, rozwijać i sprawdzać w nowych rolach. Zobacz także: 365 dni część 2: kiedy premiera? Michele Morrone uchylił rąbka tajemnicy
