Natalia Siwiec pozuje w bikini, a Internautka nie wytrzymała: „Coś z Photoshopem nie wyszło”. Padła odpowiedź!
Natalia Siwiec pochwaliła się kolejnym zdjęciem w kostiumie kąpielowym, ale tym razem przestała być obojętna na padające w komentarzach oskarżenia. Jedna z Internautek zasugerowała, że obróbka zdjęcia Photoshopem nie poszła po myśli modelki, na co dostała krótką, ale dosadną odpowiedź!
Natalia Siwiec większość roku spędza w Meksyku, więc zdążyliśmy się już przyzwyczaić do pięknych zdjęć z rajskich plaż, ale jak widać nie wszyscy! Pod ostatnim zdjęciem modelki w stroju kąpielowym padły oskarżenia o stosowanie przez nią Photoshopa. Myślicie, że chodziło o światło czy figurę Natalii Siwiec?
Internautka zarzuciła Natalii Siewiec przerabianie zdjęć
Natalia Siwiec od lat pracuje jako modelka i ma na swoim koncie naprawdę wiele kampanii. Rozwija się także w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoją codziennością, macierzyństwem czy poleceniami. Zgromadziła tam też niemałą społeczność, bo na samym Instagramie obserwuje ją ponad 1,3 miliona internautów. A odkąd modelka wraz z rodziną przeprowadziła się do pięknego Meksyku, ze zdrową zazdrością obserwujemy zjawiskowe kardy z plaży czy innych rajskich miejsc.
I właśnie taką scenerią pochwaliła się modelka ostatnio na swoim profilu na Instagramie. Natalia Siwiec pozowała z córką na plaży i zachwycała się pięknym światłem księżyca.
Te zachody słońca na plaży są obłędne… jest magia w tym, jak słońce się dla nas chowa i zaczyna świecić na księżyc by mógł pokazać się nam w całej okazałości oświetlony jego blaskiem - czytamy w opisie zdjęcia.
Zobacz także: Natalia Siwiec na spacerze z córką w nietypowym stroju. Zaliczyła ubraniową wpadkę?
Fotografie wyglądają naprawdę niezwykle i wcześniej wspomniane światło może dawać złudzenie, że modelka została „wklejona do zdjęcia”, co nie omieszkała jej wytknąć jedna z internautek.
Coś z Photoshopem nie wyszło - napisała.
Modelka często spotka się zarzutami, że przerabia swoje zdjęcia, ale zwykle na nie nie odpowiada. Tym razem jednak pokusiła się o krótki komentarz, który rozwiał wszelkie wątpliwości.
Nie potrzebuję - odpisała.
Widzicie na tym zdjęciu coś dziwnego?