Narzeczona Mateusza Murańskiego mówi o przyczynach jego śmierci. "To spekulacje"

Śmierć Mateusza Murańskiego była dla wszystkich ogromnym szokiem. 29-latek odszedł nagle, zostawiają rodzinę, przyjaciół, narzeczoną i fanów w żałobie. Z Karoliną Wolską tworzyli szczęśliwy i zgodny związek, planowali ślub i wspólną przyszłość. Młoda kobieta wydała oświadczenie po odejściu Murańskiego i od tego czasu nie komentowała sprawy w przestrzeni publicznej. Teraz postanowiła zrobić wyjątek.

Karolina Wolska mówi o przyczynach śmierci Mateusza Murańskiego

Wciąż nie ma potwierdzonej informacji na temat tego, co było powodem śmierci aktora. Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że przyczyną zgonu miał być bezdech. W sieci nie brakuje jednak teorii dociekliwych internautów, który uważają, że 29-latek odebrał sobie życie.

Narzeczona Mateusza Murańskiego postanowiła odnieść się do tych plotek i poprosiła o uszanowanie pamięci jej ukochanego oraz nierozprzestrzenianie fałszywych informacji. Opublikowała na TikToku poruszające nagranie.

Mam wyłącznie pretensje i nie godzę się na pisanie nieprawdy. Nie będę przytaczać wszystkich bzdur, które wymyśliły media czy nakręciły pseudo gwiazdy, które nawet Nas nie znały, oczywiście większość kłamiąc, że się z Matem przyjaźniły. Jako jego narzeczona nie godzę się na spekulacje, że chciał popełnić samobójstwo (nie chcecie wiedzieć nawet jak ciężko mi się to pisze). Nie godzę się na wyzywanie mnie , jak mogłam wyjechać na parę dni do rodziny i co ze mnie za kobieta (nie będę przytaczać epitetów). Plotki o naszym rzekomym rozstaniu czy o tym, że Mat był w tamtą noc na jakiejś imprezie również rozprzestrzeniają ludzie, których nigdy nie widzieliśmy na oczy - mówi Karolina Wolska

Zobacz też: Laluna z "Królowych życia" komentuje śmierć Mateusza Murańskiego: "Było widać, że jest z nim bardzo źle"

Kobieta odniosła się również do doniesień od kobiety ze służby medycznej, która rzekomo miała przekazać swojej koleżance wiadomość o przedawkowaniu przez Murańskiego substancji niedozwolonych, co miało być przyczyną jego nagłej śmierci. Te informacje nie zostały nigdy oficjalnie potwierdzone, stanowią wyłącznie spekulacje.

A na końcu kobieta ze służby medycznej, która bez żadnych dowodów napisała do koleżanki o rzekomym przedawkowaniu po czym udostępniła to do sieci chwilę po reanimacji Mata. Jako jego narzeczona proszę Was, jeżeli posiadacie trochę człowieczeństwa PRZESTAŃCIE ! - apeluje narzeczona aktora