Najpierw diagnoza, a teraz... Sandra Kubicka zalała się łzami po tej wiadomości

Sandra Kubicka opublikowała na swoim Instagramie prywatną wiadomość od jednej z fanek. Gdyby nie diagnoza, jaką usłyszała celebrytka i głośne mówienie o problemach zdrowotnych, mogłoby dojść do tragedii.

Sandra Kubicka cała we łzach po wiadomości od fanki

Ostatni czas nie jest dla Sandry Kubickiej łaskawy. Celebrytka odebrała fatalne wyniki badania cytologicznego, które wykazało zmiany przednowotworowe. Początkowo modelka nie mogła pogodzić się z tą informacją i długo zalewała się łzami.

Ostatecznie zdecydowała się dłużej nie pogrążać w smutku i z podniesioną głową walczyć o swoje zdrowie. Niepokojąca diagnoza zmotywowała ją jednak do wykorzystania swojej siły przebicia w wartościowy sposób. Sandra zaczęła głośno mówić o tym, jak ważne jest regularne badanie się. Za pośrednictwem Instagrama zachęca do tego swoje fanki, tłumacząc, że ciągła kontrola może nawet uratować życie.

Zobacz także: Caroline Derpienski o pozwach przeciwko Nosowskiej i Kubickiej: "Nie wycofuję się z tego"

Ona sama przyznała, że gdyby zwlekała z badaniami, tak jak niektórzy jej doradzali, mogłaby już nie żyć! Okazało się, że starania Sandry nie poszły na marne, a internautki zaczęły częściej się badać. Teraz modelka opublikowała jedną z wiadomości, jaką otrzymała od fanki.

Post o twojej chorobie, do tego nacisk na badania, impuls - poszłam. Guzy w obu piersiach i na prawym jajniku i dwa mięśniaki. Test Roma dzisiaj, teraz czekam 4 dni na wyniki. Czy bym poszła bez twojej motywacji? Nie. Dziękuję i tule. Rób swoje - napisała internautka.

Wiadomość wstrząsnęła Sandrą na tyle, że momentalnie zalała się łzami. Korzystając z okazji, ukochana Barona zwróciła się prawdopodobnie do innych znanych osób, by wykorzystywały swoją moc przebicia.