
Najnowszy post Big Boya z „Gogglebox” poważnie zaniepokoił jego fanów: „spoczywaj w pokoju”. Co się stało?!
Mateusz Borkowski zaistniał w przestrzeni medialnej jako Big Boy za sprawą kontrowersyjnego show TTV „Gogglebox. Przed telewizorem”, gdzie od 2014 roku na żywo na antenie TTV komentował wybrane programy telewizyjne w towarzystwie Marka Morusa, przedstawianego w hicie grupy TVN jako Morus oraz Damiana Nagany, znanego z programu jako Nagana. Na przestrzeni lat mogliśmy podziwiać nie tylko niewybredne żarty paczki przyjaciół z Kielc, ale również spektakularną metamorfozę Mateusza, który z otyłego, mającego problemy z poruszaniem się mężczyzny, zamienił się w energicznego, kochającego ruch chłopaka, któremu udało się zrzucić aż 160 nadmiernych kilogramów.
To właśnie niesamowita utrata wagi, którą Big Boy zawdzięcza nie tylko restrykcyjnej diecie, ale również operacji zmniejszenia żołądka sprawiły, że celebryta nie tylko stał się jeszcze bardziej pewny siebie, ale również coraz śmielej publikował zdjęcia w mediach społecznościowych. Na instagramowym koncie Mateusza znajdziemy więc wiele zdjęć w towarzystwie jego przyjaciół, materiałów z planu hitu TTV, jak również liczne fotografie dokumentujące jego metamorfozę. Niedawno mężczyzna nawet poszedł o krok dalej i pokazał się bez koszulki, dumnie demonstrując obwisłą skórę będącą pokłosiem jego dawnej nadwagi. Jak się jednak okazuje kontrowersyjna fotografia z rozciągniętą skórą nie wywarła na jego fanach tak ogromnego wrażenia, jak ostatni post celebryty nawiązujący do… ostatniego pożegnania. Zobaczcie zdjęcie, które początkowo wywołało w internautach przerażenie, a dopiero później ogromny podziw.
Big Boy z „Gogglebox” w wymowny sposób rozlicza się z dawną nadwagą
Ostatnie zdjęcie na instagramowym koncie Big Boya wprawiło jego fanów w osłupienie. Mężczyzna nie tylko opublikował swoje stare zdjęcie z czasów nadwagi, utrzymane w czarno-białej tonacji, charakterystycznej dla nekrologów, ale również opatrzył je wymownym komentarzem nawiązującym do ostatniego pożegnania.
R.I.P. Prosiaku 05.07.2016. Spoczywaj w pokoju smutnego byłego życia. Nie wracaj, nie tęsknię, nie pozdrawiam – napisał na swoim instagramowym koncie Mateusz Borkowski.
Reakcja fanów była natychmiastowa.
Matko w pierwszej chwili nie spojrzałam czyje to konto i aż się przestraszyłam, że coś się stało...
Wygrać walkę z samym sobą, najcięższe co może być. Gratulacje!
Bye bye grubas. Twoja przemiana powinna być przykładem dla wszystkich innych ludzi, którzy przestali o siebie dbać – czytamy w komentarzach.
Musimy przyznać, że w pierwszej chwili również byłyśmy nieco zatrwożone, jednak po doczytaniu do końca postu Big Boya, podobnie jak jego fani, jesteśmy pod ogromnym wrażeniem jego samozaparcia i konsekwencji w działaniu.
Metamorfoza Big Boya jest naprawdę spektakularna. Mężczyzna schudł ponad 160 kilogramów.
Mateusz pomimo uraty wagi nadal zmaga się z obwisłą skórą.
Big Boy niezwykle inspiruje swoich fanów udowadniając, że jeśli czegoś bardzo chcemy, uda nam się osiągnąć zamierzone cele.