Dobowa liczba zakażeń koronawirusem w Polsce wciąż rośnie. We wtorek (06.10) doszło do 2236 nowych zachorowań. Oprócz liczby zarażonych COVID-19, rośnie również liczba zgonów. Z powodu koronawirusa i chorób współistniejących zmarło w ciągu ostatniej doby aż 58 osób. To rekordowa liczba od początku trwania pandemii. W związku z tym, Ministerstwo Zdrowia przyspieszyło z pracami nad wznowieniem i wprowadzeniem nowych obostrzeń w strefach żółtych i czerwonych. Czego możemy się spodziewać?

Reklama

Nowe obostrzenia w związku z koronawirusem w żółtych i czerwonych strefach

Nowe obostrzenia w strefach żółtych i czerwonych miały obowiązywać od połowy października. Okazuje się, że resort zdrowia chce wprowadzić je jak najszybciej. Ministerstwo już przeprowadziło rozmowy z Komendą Główną Policji w związku ze wznowieniem i zaostrzeniem partoli i kontroli wywiązywania się z obowiązku noszenia maseczek, a na wtorkowej konferencji Adam Niedzielski podał nowe wytyczne.

Zobacz także: Łukasz Szumowski odwiedził szpital mimo zakazu podczas izolacji? Były minister tłumaczy się z zarzutów

Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
Przepisy mają być zerojedynkowe. Bez dobrej egzekucji żadne restrykcje nie mają sensu - zapowiadał Wojciech Andrusiewicz, rzecznika Ministerstwa Zdrowia w money.pl.

Oznacza to, że z przepisów znikną wszelkie luki prawne, które uniemożliwiały egzekwowanie obowiązku zasłaniania ust i nosa w wyznaczonych miejscach.

Z ustaleń zawartych w nowym rozporządzeniu wynika, że:

Zobacz także
  • w strefach czerwonych lokale gastronomiczne i bary będą otwarte do godziny 22,
  • w żółtej strefie wznowiony zostanie obowiązek noszenia maseczki również w przestrzeniach otwartych - zasłanianie ust w sklepach i parkach,
  • zwiększenie odległości miedzy poszczególnymi zgromadzeniami do 100 metrów,
  • zakaz udostępniania miejsc do tańczenia,
  • "bez maseczki tam gdzie jest to konieczne może być tylko osoba, która posiada zaświadczenie lekarskie lub inny dokument potwierdzający brak możliwości noszenia maseczki",
  • ograniczona zostanie liczba osób na weselach - maksymalnie 75 osób w żółtej strefie (w kraju liczba gości zmaleje do 100 ze 150).
Mimo że od dłuższego staramy się przekonywać, jak wielkie znaczenie ma stosowanie się do obostrzeń i wytycznych, nie zawsze te normy są przestrzegane. Chcemy ogłosić politykę zero tolerancji. Nie ma miejsca na egoizm. To wchodzenie w strefę bezpieczeństwa drugiego człowieka - podkreślił na konferencji Adam Niedzielski.
Reklama

Komendant główny policji Jarosław Szymczyk podkreślił, że od początku pandemii doszło do ponad 165 tys. przypadków różnego rodzaju łamania przepisów dotyczących zasłaniania ust i nosa.

Reklama
Reklama
Reklama