Minister zdrowia potwierdza - w Polsce zostanie przeprowadzone masowe testowanie na COVID-19
Wytypowano trzy województwa, które zostaną przetestowane jako pierwsze. Czy to pomoże okiełznać wysoką liczbę dziennych pozytywnych testów na COVID-19? Słowacki scenariusz udowadnia, że to się może udać.
- Redakcja Wizaz.pl
Pojawiły się spekulacje, że pandemia koronawirusa zostanie opanowana dopiero pod koniec wakacji. Tymczasem pojawił się cień nadziei, że nastąpi to zdecydowanie wcześniej. Początkowo rząd podchodził dość sceptycznie do przeprowadzenia masowych testów. Wygląda jednak na to, że sytuacja epidemiologiczna w Polsce skłoniła ich do zmiany zdania. Na pierwszy ogień pójdą mieszkańcy województw, w których było najwięcej zachorowań.
Masowe testy na koronawirusa w Polsce
Województwa śląskie, podkarpackie i małopolskie zostały wytypowane jako pierwsze, w których zostaną przeprowadzone masowe testy antygenowe. Konkretna, a nawet przybliżona data wdrożenia planu nie jest jeszcze znana.
Zobacz także: Kolejny nietypowy objaw COVID-19. Uwaga na "Pink eye"!
Wiadomo na razie, że zespół ekspertów powołany przez Adama Niedzielskiego pracuje nad metodologią przeprowadzania badań. Omawiany jest również model logistyczny.
W najbliższym czasie opracujemy dokładnie, jak będzie wyglądał model logistyczny przeprowadzenia tych badań przesiewowych, ale chcemy dotrzeć i zrobić te badania w regionach, które są najbardziej dotknięte zachorowaniami na koronawirusa - zaznaczył Adam Niedzielski.
Rzecznik prasowy ministerstwa zdrowia, Wojciech Andrusiewicz, jeszcze nie tak dawno tłumaczył, że taka decyzja miałaby sens, jeśli powtarzalibyśmy testy przesiewowe co kilka dni. To pozwoliłoby uchwycić moment, w którym kolejne grupy osób będą wykazywały wynik dodatni. Taki właśnie scenariusz odbył się między innymi na Słowacji, co pokazuje, że ma to sens i przy dobrej organizacji jest możliwe do zrealizowania.
Jednorazowe przetestowanie testami antygenowymi daje fałszywy obraz rzeczywistości. Osoby w początkowej fazie infekcji nie są wykrywane. Nie planujemy wiec wprowadzać testowania przesiewowego - powiedział tydzień temu Wojciech Andrusiewicz.
Słowackie władze zdecydowały o cyklicznym testowaniu kolejnych grup. Wszystko odbywało się na przełomie października oraz listopada. W ciągu dwóch weekendów przetestowano 5,1 mln spośród 5,6 mln Słowaków - 48 tys. z nich okazało się nosicielami SARS-CoV-2. Kiedy po raz drugi przeprowadzono testy w północnej część kraju, bo ta za pierwszym razem miała największy odsetek chorych, wyniki przedstawiały się optymistycznie. Okazało się, że liczba zachorowań spadła w tydzień o 56%.
Takie działania można przeprowadzić sprawnie, bo na Słowacji zaangażowano do pomocy wojsko, które wspierały lokalne samorządy i ochotnicy. Myślicie, że u nas ma szansę sprawdzić się podobny scenariusz?