Michał Wiśniewski jest zazdrosny o nastoletnie córki? Padły mocne słowa
Michał Wiśniewski zaskakująco o dorastaniu i pierwszych miłościach swoich córek: "Kagańca jednak im nie założę". Co miał na myśli?
Michał Wiśniewski jest ojcem trzech nastoletnich córek. W nowym wywiadzie przyznał, jak radzi sobie z dorastaniem pociech i faktem, że już niedługo "wyfruną" z rodzinnego gniazda by iść własną drogą. Czy popularny muzyk jest zazdrosny o córki? Pokusił się o mocne stwierdzenie:
Kagańca im jednak nie założę
Zobaczcie, co o kontakcie z córkami i ich dorastaniu mówi Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski o zazdrości o nastoletnie córki
Michał Wiśniewski jest ojcem piątki dzieci. Ma aż trzy córki, które aktualnie są nastolatkami: Fabienne ma 19 lat, Etiennette 16 lat a Vivienne 14 lat. Fabienne Wiśniewska w tym roku przygotowuje się do matury, a Michał Wiśniewski i Mandaryna bawili się razem z córką na studniówce. Muzyk niedawno otworzył się na temat życia uczuciowego Fabienne Wiśniewskiej, czyli swojej najstarszej córki. Czy bywa zazdrosny o życie uczuciowe córek?
Przyznam, że jak chyba każdy ojciec muszę pewne rzeczy zweryfikować, ale wiem też, że mam na sobie tę koszulkę z napisem: „Jeśli zrobisz coś mojej córce, to ja ci odpłacę dwukrotnie” - powiedział w rozmowie z Faktem.
Zobacz także: Zobacz także: Córka Michała Wiśniewskiego przeszła metamorfozę. Nie poznalibyście jej!
Michał Wiśniewski podkreślił, że ma świadomość, że jego córki wkraczają właśnie w dorosłość i zamierza je wspierać już od pierwszych podejmowanych decyzji:
Zobacz także
Zabranianie, zakazywanie nie ma sensu, bo grozi odsunięciem na bok. Więc ja wolę z nimi współpracować. Na szczęście mam poukładane dzieciaki. Fabienne już jest kobietą, a każda kobieta jest wrażliwa, więc czasami trzeba się z nią obchodzić jak z porcelaną. Eti ma nieco inne podejście do świata, ale też jest w środku czułą istotą
Pokreślił jednak, że ma doskonały kontakt z córkami, które nie dają mu odczuć, że staje się dla nich mniej ważny. Czy bywa o nie zazdrosny?
Nawet jeżeli już się ktoś pojawi, ja chcę ich miłości przyjmować jak czystą kartę. Pamiętam, jak mnie przyjął Apoloniusz Tajner – mimo że moje życie nie było tajemnicą – on przyjął mnie jak czystą kartę. Z tego płynie nauka, wiem, że muszę im dać kredyt zaufania. Choć wiem też, że zawsze będą to moje córeczki i krzywdy im nie dam zrobić. Kagańca im jednak nie założę, bo mądrości wszyscy uczymy się na własnych błędach. Aby oczywiście były one jak najmniejsze i najmniej bolesne - powiedział na koniec.
Zobacz także: Pola Wiśniewska pokazała wzruszające zdjęcia! Razem z Michałem Wiśniewskim świętują pierwsze urodziny synka