Meghan Markle została porównana do księżnej Diany. Wielka burza po najnowszym wywiadzie!
W wywiadzie dla magazynu "Variety" Meghan Markle opowiedziała o tym, jak chce być widziana przez ludzi. Na wieść o tym, że została porównana do księżnej Diany, w sieci zawrzało!
W najnowszym wydaniu magazynu "Variety" ukazała się nie tylko sesja, ale także duży wywiad z Meghan Markle. Jedna z bardziej obszernych rozmów z żoną księcia Harry'ego z ostatnich miesięcy wywołała skrajne emocje w mediach. Amerykańska redakcja opisała filantropkę jako ambitną i zdeterminowaną kobietę, ale także kochającą mamę. Porównanie do księżnej Diany, które znalazło się w opisie, natychmiast zagotowało internautów! Krytycy nie szczędzili gorzkich słów.
Meghan Markle jak księżna Diana? "Błagam was!"
Po raz pierwszy od śmierci Elżbiety II Meghan Markle udzieliła wyczerpującego wywiadu, który pojawił się na łamach amerykańskiego magazynu "Variety". Żonę księcia Harry'ego przedstawiono jako kobietę wiarygodną i porównano ją do księżnej Diany! Dziennikarze podkreślili, że choć jest publiczną osobą, ludzie nadal niewiele o niej wiedzą.
Zobacz także: Karol III spiskował przeciwko Elżbiecie II?! Bliscy króla są oburzeni nowym sezonem "The Crown"!
Sama Meghan Markle w rozmowie powiedziała, jak chciałaby być odbierana przez ludzi. Zaznaczyła, jak zależy jej na tym, by została dobrze zrozumiana zarówno przez fanów brytyjskiej rodziny królewskiej, jak i Amerykanów.
Najwyraźniej jednak wywiad nie przekonał jej krytyków. W mediach społecznościowych pojawiło się sporo gorzkich komentarzy. Szczególnie ostre reakcje wywołało porównanie Meghan Markle do księżnej Diany. Przeciwnicy żony księcia Harry'ego dali jasno do zrozumienia, że nie dostrzegają podobieństw między nią a Lady Di.
- Podobna do Diany? Błagam was! Księżna Diana była miłosierną kobietą, która poświęciła swoje życie pomagając innym- Podobna do Diany? Kto tak powiedział? Chyba ona sama!- Diana? Hahaha, nigdy! - czytamy w komentarzach.
Zobacz także: Meghan Markle o poniżającej pracy w telewizji: "Czułam się zredukowana do jednego"
Zgadzacie się z porównaniem, czy może uważacie, że to jednak spora przesada?