Matka syna chłopaka Roksany Węgiel przerywa milczenie: "Zostałam wyrzucona z domu"
Malwina Dubowska ma już dość. Była partnerka Kevina Mgleja - ukochanego Roksany Węgiel - ze łzami w oczach wyznaje: "Jestem z tym wszystkim sama".
Podczas gdy Roksana Węgiel i jej starszy o osiem lat partner - Kevin Mglej - coraz śmielej dzielą się ze światem swoją miłością, w życiu byłej partnerki 26-latka rozgrywa się dramat. Malwina Dubowska, matka 3-letniego synka Kevina Mgleja, wyznaje:
- Leżałam na podłodze i płakałam - mówi ze łzami w oczach Malwina Dubowska.
Aktorka zdradza, że ma już dość milczenia. Jej słowa sprawiają, że trudno powstrzymać łzy.
Matka syna chłopaka Roksany Węgiel szokuje wyznaniem: "Zostałam wyrzucona z domu"
Odkąd Roksana Węgiel i Kevin Mglej potwierdzili swój związek, w sieci wciąż wrze od komentarzy na temat dzielącej ich różnicy wieku, doświadczeniu 26-latka, a także faktu, że ten jest ojcem 3-letniego chłopca. Młoda artystka już poznała małego Williama i choć jak sama przyznała, obawiała się tej relacji, teraz jest nią zachwycona.
- William syn Kevina jest cudownym dzieckiem i mam wrażenie, że mamy super relację i w ogóle mi to nie przeszkadza. Jest cudownym człowieczkiem - mówiła u Żurnalisty Roksana Węgiel.
Pomimo, że matka chłopca długo nie komentowała sprawy, teraz postanowiła przerwać milczenie. Malwina Dubowska mówi wprost, że samotne macierzyństwo niejednokrotnie ją przytłacza, a fakt, że osiem miesięcy temu została pozbawiona domu, w który włożyła całe swoje serce, jeszcze bardziej się na niej odbiło.
- Osiem miesięcy temu, można powiedzieć, zostałam wyrzucona z domu, który tworzyłam, któremu się poświęciłam - wyznała ze łzami w oczach Malwina Dubowska na swoim InstaStories.
Zobacz także: Roksana Węgiel rozpływa się nad Kevinem: "Sprawiłeś, że na nowo uwierzyłam i doceniłam siebie"
Matka synka partnera Roksany Węgiel podkreśla, że właśnie wtedy zrozumiała, że jest zdana wyłącznie na siebie.
Okazuje się, że to właśnie 3-letni synek artystki jest dla niej największą motywacją.
- Owszem, jestem mamą i to mnie mega motywuje i sprawia też, że czuję się potrzebna. Wiem, że budzę się rano i wiem, że ten mały człowiek mnie potrzebuje. Robię to dla naszego lepszego życia, ale jestem z tym wszystkim sama. Z tymi obowiązkami, które są dookoła, z tym, z którymi się mierzę.
Zobacz także: Chłopak Roksany Węgiel składa jej gratulacje. "Jestem przeszczęśliwa" wyznaje gwiazda
Jak podkreśla Malwina Dubowska, bywają jednak chwile, kiedy naprawdę bardzo źle.
- Tak naprawdę, żeby było nam dobrze chwytam się różnych prac, nawet pakując kosmetyki, zamówienia - wymienia. Robię te wszystkie rzeczy, staram się łączyć te obowiązki, żeby było stabilnie. Realnie są dni, kiedy mam dychę na koncie, dwie dychy i muszę poprosić moich rodziców, co jest mega niekomfortowe, kiedy jestem mamą i dorosłą kobietą i chcę być samodzielna.
Myślicie, że Kevin Mglej i Roksana Węgiel odniosą się do tych słów?