Reklama

Maska do włosów z proteinami baobabu, której używa Sandra Kubicka, przeznaczona jest do pasm średnioporowatych, a więc takich, które są pośrednie między lśniącymi włosami o niskiej porowatości a matowymi i łamliwymi kosmykami wysokoporowatymi. Skład maski w pełni odpowiada na ich potrzeby, dostarczając nie tylko wzmacniających protein, ale też nabłyszczająco-wygładzających emolientów. Modelka pokazała ją w ramach współpracy na swoim profilu na Instagramie. To jednak nie pierwszy raz kiedy sięga po produkty tej marki.

Reklama

Spis treści:

  1. Działanie maski do włosów z proteinami baobabu
  2. Skład maski do włosów średnioporowatych Trust My Sister
  3. Opinie o masce do włosów z proteinami baobabu
  4. Zalety i wady maski do włosów średnioporowatych

Działanie maski do włosów z proteinami baobabu, która jest hitem Sandry Kubickiej

Maska do włosów średnioporowatych Trust My Sister zawiera składniki, które pomagają uporać się z problemami mogącymi występować w przypadku średniej porowatości. Takie pasma są zdrowsze i mniej zniszczone niż włosy wysokoporowate, jednak brakuje im trochę do ideału, za jakie uznawane są włosy niskoporowate. Zdarza się też, że ich porowatość zwiększa się na skutek np. częstej stylizacji na gorąco. Na co dzień łatwo się układają, nie mają tendencji do łamania się, jednak mogą się puszyć i elektryzować.

Maska do włosów z proteinami baobabu wzmacnia strukturę łodyg włosów i uzupełnia znajdujące się w niej ubytki, co sprawia, że pasma są silniejsze, grubsze, mniej podatne na uszkodzenia mechaniczne. Pozostawia też na włosach cienką lipidową powłoczkę, która z kolei zapobiega utracie nawilżenia i przesuszeniu. Pasma stają się sprężyste, mniej się puszą, łatwiej rozczesują. Maska domyka łuski włosów, dzięki czemu są miękkie i pełne blasku – pozwala uzyskać piękny efekt tafli.

Instagram@sandrakubicka & mat. prasowe

Zobacz także: Test na porowatość włosów – jak w prosty sposób określić rodzaj włosów?

Skład maski do włosów średnioporowatych Trust My Sister

Skład maski do włosów Trust My Sister został dostosowany do pasm o średniej porowatości. Na liście składników dominują proteiny, jednak obecne są też substancje, które działają jak emolienty. Maska zawiera:

  • emolienty: olej z awokado i olej makadamia – powlekają włosy ochronną powłoczką, która zapobiega utracie nawilżenia, poprawiają elastyczność pasm i zwiększają ich odporność na działanie czynników zewnętrznych;
  • proteiny: kaszmiru, ryżu, baobabu, hydrolizowana keratyna – odbudowują strukturę włosów, wzmacniają je, ale też wygładzają i chronią przed uszkodzeniami.

Maska zawiera też glicerynę, która jest humektantem, a więc wnika we włosy i zatrzymuje w nich wilgoć, chroniąc przed przesuszeniem.

Zobacz także: Najlepsze maski proteinowe do włosów [Ranking]

Opinie o masce do włosów z proteinami baobabu

Maska do włosów średnioporowatych została jak dotychczas oceniona przez 14 Wizażanek, które przyznały jej notę 3,6/5. Część opinii jest pełna zachwytów, a internautki piszą w nich o pięknym efekcie tafli na włosach, podczas gdy u reszty Wizażanek maska raczej się nie sprawdziła. Warto więc przetestować ją na własnych pasmach, pamiętając jednak, żeby nie stosować jej zbyt często, w przeciwnym razie może dojść do tzw. przeproteinowania.

Jest to pierwszy z całej gamy produktów przeznaczonych dla włosów średnioporowatych, który zakupiłam. Maska już przy pierwszym użyciu zrobiła na mnie wrażenie – wyraźnie wygładziła moje włosy i zmniejszyła efekt puszenia się. Po użyciu wszystkich produktów marki Trust My Sister dla włosów średnioporowatych jestem zachwycona! Pożegnałam się na dobre z puszącymi się i trudnymi w obejściu włosami

LucjaaT

No po prostu fajna maska. Teoretycznie mam niskoporowate włosy, więc powinnam kupić fioletową. Skusiłam się na proteiny, bo moje włosy je lubią i naprawdę po tej masce bardzo fajnie się układają, nie mam takiego puchu na głowie. No i ten bogaty skład. Tak, wiem, że to nie ekstrakty roślinne odpowiadają za natychmiastowy efekt, ale naprawdę jest ich tu sporo

KasiaBlue

Zalety i wady maski do włosów średnioporowatych

Wizażanki polubiły konsystencję maski, która jest odpowiednio gęsta, kremowa, dzięki czemu kosmetyk łatwo się rozprowadza na włosach i nie spływa z rąk podczas nakładania. W wielu opiniach można przeczytać, że maska pięknie nabłyszcza, sprawia, że pasma są miękkie w dotyku i mniej się puszą. Zauważyły też, że nie obciąża, a wręcz dodaje objętości.

Reklama

Podzielone są zdania co do zapachu maski do włosów z proteinami baobabu. Dla części Wizażanek jest on przyjemny, podczas gdy inne wskazują go jako wadę, ponieważ jest dla nich zbyt intensywny. Cena wydaje się też dość wysoka, biorąc pod uwagę pojemność opakowania (150 g).

Reklama
Reklama
Reklama