Marta Król z "M jak miłość" straciła dwoje dzieci. Pokazała brzuch z bliznami: "Ślady życia i śmierci"
Marta Król z "M jak miłość" w poruszającym wyznaniu o stracie synów. Opublikowała wzruszające zdjęcie i poruszyła ważny temat samoakceptacji.
Marta Król znana z "M jak miłość" czy "Na dobre i na złe" podzieliła się w sieci tragiczną historią. Aktorka musiała się zmierzyć ze stratą dwojga dzieci. Szymon i Staś (bo tak mieli na imię jej ukochani synowie) czekają na swoją ukochaną mamę w niebie. Dziś aktorka ponownie wróciła myślami do traumatycznych wydarzeń i opublikowała w sieci ważny wpis. Pokazała wzruszające zdjęcie, na którym prezentuje swój brzuch oraz blizny:
Blizny - ślady radości i smutku, życia i śmierci, mojej osobistej historii - napisała na Instagramie
Zobacz także: Nie żyje córka znanego piłkarza. Dziewczynka miała zaledwie 8 miesięcy
Marta Król z "M jak miłość" straciła dwoje dzieci. Tragiczna historia aktorki
Marta Król podzieliła się w sieci swoją trudną historią dotyczącą macierzyństwa. Dziś jest mamą piątki dzieci, chociaż dwójki z nich nie może przytulić. Dwóm chłopcom niestety nie było dane się narodzić. Trudny temat straty poruszała już przy okazji Strajku Kobiet. Wówczas wyznała:
Jestem mamą piątki dzieci, dwoje z nich się nie urodziło. Wierzę, że są teraz w niebie. Trójka zdrowa rozpycha mi serce i rzeczywistość! Przeżyłam radość poczęcia, oswajania się z kolejną ciążą, a także głęboki smutek i żałobę po stracie... Może miały się nie urodzić przez wady genetyczne, może po prostu mój organizm był za słaby. Nie wiem, wierzę, że kiedyś się dowiem i że ich spotkam, Szymona i Stasia (to byli chłopcy)
Teraz Marta Król ponownie wróciła do smutnych doświadczeń i zdecydowała się opublikować niezwykle ważny dla siebie, ale również dla internautów wpis. Pokazała zdjęcie swojego brzucha po ciążach i napisała o samoakceptacji:
Mój brzuch, brzuszek, bunio... Jedno z najwrażliwszych miejsc w moim ciele, centrum życia, siły i niepewności zmieniał się przez lata, nosił i ochraniał piątkę dzieci, rozszerzał się i kurczył, obrastał tłuszczykiem i go tracił. mój osobisty inkubator, ciepły dom, ze skórą jak z gumy choć już popękaną w kilku miejscach:)
Na zdjęciu zaprezentowała również swoje blizny, które wiele dla niej znaczą:
Blizny - ślady radości i smutku, życia i śmierci, mojej osobistej historii. Kiedyś go nie lubiłam, chowałam, zawsze wydawał mi się niedoskonały, dziś go przytulam, doceniam, czuje wewnętrzna radość, ze jest ze mną przez tyle lat, ze nie zawodzi ✨
Zobacz także: Klątwa nad "Światem według Kiepskich". Nie żyje kolejny aktor...
Marta Król z "M jak miłość" o stracie dzieci
Pod postem Marty Król pojawiło się mnóstwo komentarzy z wyrazami wsparcia. Komentowały również kobiety, które zostały podobnie doświadczone przez los i postanowiły podzielić się z aktorką swoimi historiami. Pod smutnym wpisem Marty Król pojawił się także komentarz koleżanki z branży Aleksandry Popławskiej:
Piątkę dzieci....? ???? coś przeoczyłam? - napisała nieświadoma
Marta Król wytłumaczyła:
- Dwójkę nosił do pewnego momentu :)❤️- Matko... przepraszam.. ???? Uściski dla brzucha i pokłony dla Cię piękna kobieto. ????????
Licznie komentowali również internauci, obdarzając się wsparciem i dzieląc swoimi historiami:
- Ściskam i rozumiem ,ja też jestem mamą 5 ❤️ 2 ziemskich rozrabiaków???????????????? i 3 która czeka na mnie w niebie ???? ????????- mam wrażenie, ze Ci w niebie opiekują się swoim rodzeństwem ♥️ uściski - odpowiedziała aktorka- Dziękuję! Mama trzech aniołkow (chłopcy) i czwartego cudu Karolka. Ściskamy mocno????❤️- Jestem mamą tęczowej córeczki, przyszła na świat w marcu tego roku, po 7 latach starań i dwóch stratach. To mój największy cud ! A na moje ciało patrzę teraz zupełnie inaczej niż te kilka lat temu, jestem wdzięczna! - pisali inni
Wszystkim dzielnym rodzicom życzymy dużo siły!
Zobacz także: Agnieszka Woźniak-Starak poroniła. Jej dziecko miało poważną wadę
Marta Król jest szczęśliwą mamą piątki dzieci, z których dwoje czeka na nią w niebie. Aktorka niedawno obchodziła 10-te urodziny córeczki i wspomina dzień, w którym została mamą po raz drugi.