Marietta z "Hotelu Paradise" chwali się nową talią! Oto efekty liposukcji brzucha. Widać?
Marietta Witkowska pierwszy raz po liposukcji postanowiła pokazać ciało w bikini. Odessała sobie tłuszcz z brzucha i teraz z dumą pozuje do zdjeć w bikini podczas wakacji w Egipcie.
- Redakcja Wizaz.pl
Po wygranej w "Hotelu Paradise" Marietta Witkowska zdecydowała się poprawić nos. Na tym jednak nie skończyło się upiększanie. Mimo że jej figurze trudno było cokolwiek zarzucić, celebrytka postanowiła poddać się zabiegowi liposukcji, czyli odsysania tłuszczu z brzucha. Efektami pochwaliła się podczas wypoczynku w Egipcie. Ależ ona ma teraz talię!
Marietta Witkowska po liposukcji brzucha
Marietta nigdy nie ukrywała, że lubi eksperymentować z wyglądem i nie ma też problemu z ingerowanie w urodę zabiegami medycyny estetycznej czy też poddawaniu się poważniejszym poprawkom. Ma przy tym spory dystans do siebie, bo często żartuje nawet ze swojego powiększonego biustu.
Nie jest też żadną tajemnicą, że Marietta od jakiegoś czasu odchudzała się. Cel został prawie osiągnięty. Postanowiła się jednak odrobinę wspomóc, bo jak wiadomo, zgubienie centymetrów w pasie jest dość trudne.
W październiku 2020 roku poddała się więc liposukcji w klinice La Perla. Już po kilku tygodniach od zabiegu widziała ogromną różnicę, ale teraz zdecydowała pochwalić się efektem końcowym.
Do tej pory Marietta Witkowska publikowała niewiele zdjęć w strojach kąpielowych i bikini. Teraz, kiedy w końcu udało się jej osiągnąć zamierzony cel, ciągle pokazuje fanom na Instagramie nową figurę.
Zerknijcie poniżej - zdjęcie po lewej stronie oraz środkowe zostały zrobione przed zabiegiem. Zdjęcie po prawej pokazuje szczęśliwą Mariettę na zasłużonym urlopie. Porównując jej stare zdjęcia widać, że brzuch stał się bardziej płaski, talia jest wyraźniej zarysowana, a Marietta czuje się ze sobą zdecydowanie lepiej.
Po nowym roku Marietta miała przedstawić fanom ukochanego, ale jak się okazało, uczucie wygasło i para rozstała się. Celebrytka nie jest jednak zawiedziona, bo jak sama mówi, walczyła do końca i nie odbiera tego jako porażki. Zamiast wypłakiwania się w poduszkę, wybrała odpoczynek w słonecznym Egipcie. Zdecydowanie na dobre jej to wychodzi, bo wręcz promienieje podczas urlopu :).