Maria to jedna z bardziej wyrazistych uczestniczek show "Hotel Paradise". Dzięki niej w programie możemy liczyć na wiele emocji. Początkowo związana z Miłoszem, postawiła wszystko na relację z Kubą. Okazała się być ona bardziej burzliwa niż przypuszczaliśmy. Uczestniczka "traciła" partnera na rzecz innych kobiet i kilkukrotnie udawało się jej go odzyskać. W ostatnim odcinku coś poszło jednak nie tak. Podczas głosowania na to, która para ma opuścić program, wyeliminowany został właśnie Kuba. Maria musi znaleźć więc kandydata do stworzenia pary.
Z jej relacji na Instagramie wynika, że po zakończeniu "Hotelu Paradise" tych dwoje nie stworzyło związku. Maria postawiła na siebie. Fani dopatrzyli się też zmian w jej wyglądzie. Czy rzeczywiście?
Zobacz także: Maria przyszła do "Hotelu Paradise 4" mając chłopaka? Odpowiedziała: "Nie chłopak tylko narzeczony"
Na ostatnim zdjęciu Maria pozuje robiąc tzw. "dziubek". Nad gówna warga jest więc widocznie uniesiona i pełniejsza. Niektórzy z fanów uznali, że to zasługa powiększania ust kwasem.
Wary zrobione, szok - napisała jedna z komentujących w dość ofensywnym wpisie.
Uczstniczka "Hotelu Paradise" od razu odpowiedziała. Przyznała, że nie miała robionych "war" i zasugerowała wizytę u okulisty. Maria ma w zwyczaju odpisywać na atakujące ją komentarze użytkowników Instagrama. Tym sposobem pokazuje, że nie jest to miejsce na hejt, a sama ma do takich wpisów ogromny dystans.
Tak wyglądały usta Marii na najnowszym zdjęciu i dodanym na profil pod koniec zeszłego roku.
Usta Marii wyglądają naturalnie, a zdjęcie wykonane zostało podczas trwania "Hotelu Paradise". Marysia przebywała wtedy na Zanzibarze, trudno więc, żeby poddała się zabiegowi powiększania ust. Rzeczywiście wyglądają na większe?
Oliwia z Hotelu Paradise to jedna z uczestniczek, które oceniane są jako najpiękniejsze z piątej edycji. Podobnie jak w przypadku Elizy i Wiktorii wśród fanów show TVN nie zabrakło pytań o to, czy jej uroda jest kwestią poprawek i medycyny estetycznej. Uczestniczka odpowiedziała na pytania podczas jednego z Q&A, które przeprowadziła na swoim profilu na Instagramie. Oliwia z Hotelu Paradise o poprawianiu urody i medycynie estetycznej Oliwia z Hotelu Paradise w ostatnim czasie musiała mierzyć się z krytyką. Wszystko przez jej związek i zbliżenie z Kubą. Dotąd była jedną z bardziej lubianych uczestniczek programu. Niemniej jednak, wciąż ma wielu fanów, którzy są zachwyceni jej urodą. Na Instastories zapytali ją czy korzysta z medycyny estetycznej, a jeśli tak, to jakim zabiegom się poddała. Nie korzystam. Uważam, że nic nie potrzebuję. Akceptuję siebie taką, jaką jestem - napisała w odpowiedzi. Zobacz także: Eliza z „Hotelu Paradise” na tym zdjęciu ma 13 lat. Poprawiła policzki i brodę? Na kolejnych planszach Oliwia z Hotelu Paradise przyznała jednak, że raz skorzystała z zabiegu powiększania ust. Jeszcze przed wejściem do programu, dwa lata temu, bo w 2020 roku zdecydowała się na kwas w ustach, wypełniając je 1 ml. Jak dodała, nie poprawiała ich kształtu i nie zdecydowała się na kolejne zabiegi. Dla wielu fanów odpowiedź Oliwii była zaskoczeniem. Piękna blondynka ma wyrazistą brodę, kształt ust jak u modelek i jest niezwykle fotogeniczna. To wszystko jednak zasługa dobrych genów!
W ostatnim odcinku Kuba opuścił program "Hotel Paradise". Mimo, że miał stabilną sytuację i pewną partnerkę w postaci Marii, został wyeliminowany z programu. Ze względu na to, że przegrał jedną z konkurencji, został poddany ocenie pozostałych uczestników. Każdy z nich miał zdecydować, czy to właśnie Kuba ze swoją ówczesną partnerką Kasią, czy też Launo i Przemek mają opuścić "Hotel Paradise". Głos Wiktorii okazał się być decydujący. Wielu mieszkańców hotelu miało nadzieję, że wróci w kolejnych odcinkach i... być może tak się stanie! Zobacz także: Maria przyszła do "Hotelu Paradise 4" mając chłopaka? Odpowiedziała: "Nie chłopak tylko narzeczony" Kuba wróci do "Hotelu Paradise"? Kuba przeprowadził na swoim InstaStories Q&A, gdzie poprosił fanów o zadawanie pytań. Oczywiście wśród tych najczęściej zadawanych było to, czy uczestnik wróci do programu. W pewnym momencie Kuba odpowiedział. To okaże się już niebawem, czy to koniec, czy nie koniec z tą rajską wyspą. Oglądajcie uważnie - powiedział. Zasugerował tym, że pojawi się w kolejnych odcinkach show. Widzowie podejrzewają, że jego powrót może być tak spektakularny jak ponowne wejście do programu Basi. Czy czeka go taki sam scenariusz, a mianowicie wygrana w programie? Według tego, co mówiła na swoim Instagramie Maria, prawdopodobnie nie stałoby się to u jej boku. Para z Zanzibaru nie ma ze sobą obecnie kontaktu. Wśród pytań znalazło się więc również to, czy Kuba miał szansę rzucić kulą w finale "Hotelu Paradise". Nie mogę nic więcej powiedzieć. Nawet gdybym nie wygrał tego sezonu, to po takich wiadomościach jak ta, jestem zwycięzcą, nie tylko 100 tysięcy, nie tylko miłości, ale czegoś więcej - odparł....
Na rajskim Zanzibarze naprawdę sporo się dzieje, a widzowie "Hotelu Paradise 4" nie ograniczają się jedynie do śledzenia poczynań swoich ulubieńców w telewizji, ale też bacznie obserwują ich media społecznościowe. Trudno więc nie pokusić się o stwierdzenie, że dla wielu uczestników występ w miłosnym hicie TVN stał się istną trampoliną do sławy. Nawet ci bohaterowie, którzy pożegnają się z rajskim hotelem wciąż odcinają kupony od popularności, ochoczo dzieląc się w sieci swoją codziennością. Również Maria, która kilka tygodni temu pożegnała się z programem należy do tego grona. Dziewczyna chętnie dzieli się w sieci włosowymi, makijażowymi i modowymi inspiracjami, wspomnieniami z wakacji, czy doświadczeniami z "Hotelu Paradise". Tym razem postanowiła jednak poruszyć na Instagramie nieco wstydliwą kwestię i opowiedziała o swojej mozolnej walce z trądzikiem. Jak udało jej się go wyleczyć? Zobacz także: Maria z "Hotelu Paradise" po programie powiększyła usta? Fani "nienaturalne" Maria z "Hotelu Paradise" o swojej walce z trądzikiem Maria weszła do " Hotelu Paradise " jako pewna siebie singielka nastawiona na dobrą zabawę, nowe doświadczenia, uczucia, przyjaźnie, a także wielkie pieniądze. Wielkie lśniące oczy, długie rzęsy, talia osy, długie nogi i nieskazitelna cera dziewczyny sprawiły, że już od samego początku blond piękność była rozchwytywana przez atrakcyjnych singli walczących o sławę, miłość i główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych. Niestety, pomimo starań, Marii nie udało się utrzymać w "Hotelu Paradise". Niektórzy nawet sądzili, że wycofanie dziewczyny i brak inicjatywy do budowania głębszych relacji z uczestnikami rajskiego hotelu był motywowany tym, że Maria weszła do "Hotelu Paradise"...
Justyna z 3. edycji "Hotelu Paradise" uwielbia eksperymentować ze swoim wizerunkiem i nie stroni od medycyny estetycznej. Tuż przed dołączeniem do rajskiego hotelu rudowłosa piękność powiększyła sobie biust, wypełniła usta i zmniejszyła nos. I gdy fani nazywali ją chodzącym ideałem, celebrytka postanowiła ich zaskoczyć i skusić się na kolejne zabiegi upiększające. Niedawno Justyna ingerowała w swoją sylwetkę, a teraz przyszła pora na twarz. Gwiazda randkowego hitu TVN 7 zmniejszyła usta! To trzeba zobaczyć. Justyna z "Hotelu Paradise" zmniejszyła usta Justyna Michałowska z wielkim przytupem weszła do "Hotelu Paradise" i choć wyjątkowo atrakcyjna rudowłosa dziewczyna wpadła w oko Krystianowi, ten postanowił być wierny Basi. Justyna szybko więc została wyeliminowana z dalszej gry o miłość i wielkie pieniądze, jednak udział w randkowym hicie TVN 7 sprawił, że teraz dziewczyna robi karierę jako instagramowa influencerka. Na Instagramie Justynę obserwuje już ponad 82 tys. osób a ta liczba stale rośnie. To tam była uczestniczka rajskiego hotelu chwali się swoją codziennością, wspomnieniami z wakacji, czy makijażowymi, włosowymi i modowymi inspiracjami. Podobnie do swoich koleżanek z show, Justyna nie tylko kocha bawić się modą i eksperymentować z fryzurami, ale też jest miłośniczką medycyny estetycznej. Nawet w trakcie programu Justyna opowiedziała o powiększeniu swoich piersi oraz zmniejszeniu nosa. To było moim marzeniem, zrobić piersi i zrobić nos, bo ja myślałam, że w tym momencie odzyskam poczucie własnej wartości, co nie było prawdą, jak się później okazało – zdradziła Justyna. Poszłam, zrobiłam to i co się potem okazało? Wyszłam z tej operacji i miałam zrobione piersi, miałam zrobiony nos, patrzyłam w lustro i mówiłam nie, nic się nie zmieniło - mówiła w "Hotelu...
