Większość z nas kocha testować nowe kosmetyki - w poszukiwania "tego jedynego, najlepszego" kremu do twarzy jesteśmy w stanie włożyć wiele energii, czasu, ale czy pieniędzy? No właśnie, tutaj sprawa zazwyczaj się komplikuje. Nie zawsze mamy ochotę wydawać znaczne kwoty, ryzykując przy tym, że produkt okaże się dla nas nieodpowiedni. I wcale nie musimy tego robić - po to właśnie istnieją próbki kosmetyków. I można je zdobyć nie tylko przy okazji zakupów w drogerii :)
Fraza "próbki kosmetyków" bardzo często przewija się na blogach i stronach internetowych. Na forum Wizaz.pl powstał nawet specjalny wątek, na łamach którego użytkowniczki wymieniają się informacjami o promocjach, wskazują sobie źródła, z których można pozyskać miniatury oraz organizują wspólne zakupy. Zachęcamy do przejrzenia w wolnej chwili (warto!), a tymczasem podpowiadamy sposoby, w jakie możecie zdobyć próbki.
Często kobiety nie zdają sobie sprawy z tej możliwości - tymczasem wiele marek chętnie umożliwia potencjalnym klientom przetestowanie próbek wybranych produktów. Warunek jest jeden: trzeba napisać i to najlepiej konkretnie. Szukasz kosmetyków, które pomogą ci rozjaśnić przebarwienia? Napisz o tym wprost w wiadomości, poproś o wskazówki i śmiało zapytaj o możliwość otrzymania próbek. Być może nie wszędzie otrzymasz odpowiedź, ale zapewniamy, że w większości przypadków nadejdzie szybko i będzie pozytywna :)
Uwaga: zwracaj się tylko do producentów produktów, które rzeczywiście cię interesują i staraj się pytać o konkretne kosmetyki. W sieci nie brakuje tzw. "zbieraczy próbek", którzy kierują się zasadą "wszystko jedno co, byle dużo" - wiele marek jest na to wyczulonych.
Istnieje wiele witryn i blogów, które specjalizują się w wyszukiwaniu okazji - znajdziesz na nich informacje o akcjach producentów, którzy zbierają opinie o swoich nowościach i starają się je promować wśród konsumentów. Często wystarczy wypełnić formularz, by otrzymać mini-produkt bezpośrednio od marki. Haczyk w tym, żeby znaleźć się w odpowiednim czasie na odpowiedniej stronie - w tym właśnie pomagają takie portale, jak Zafree lub Łowca Okazji.
Drugim źródłem informacji są fanpage marek w mediach społecznościowych - na Facebooku i Instagramie jest naprawdę sporo akcji promocyjnych, które polegają na rozdawaniu próbek nowości. Trzeba po prostu trzymać rękę na pulsie :)
Kiedyś faktycznie było to trudne, ale na szczęście niechęć do dawania próbek klientom powoli zaczyna odchodzić w niepamięć. Coraz więcej sklepów stacjonarnych i internetowych dodaje do zakupów i zamówień bezpłatne próbki. Czasem jeszcze trzeba o nie zapytać przy kasie, ale coraz częściej sprzedawcy wręczają je sami.
Duże drogerie internetowe, takie jak Douglas i Sephora oferują możliwość wyboru próbek, które zostaną załączone do waszego zamówienia. Pojawiają się też promocje, podczas których do zakupów za określoną kwotę minimalną są dodawane całe zestawy miniatur - najłatwiejszy sposób, by się o nich dowiadywać to zapisanie się do newslettera.
Tak, to jest możliwe! Coraz więcej marek wprowadza możliwość zamówienia próbek wybranych produktów - przy okazji zakupów w sklepie lub samodzielnie. Często jedyną opłatą jest koszt przesyłki, same próbki są całkowicie darmowe. Taką politykę prowadzi m.in. tołpa czy Organique.
Część sklepów oferuje też samodzielną sprzedaż próbek i miniatur za nieduże kwoty - jest to szczególnie przydatne w przypadku produktów mało dostępnych, np. azjatyckich kremów BB. Lepiej wydać kilka złotych na próbki, które pozwolą dopasować najlepszy odcień niż kilkadziesiąt złotych na kosmetyk, którego i tak nie będziemy używać.
Na naszym portalu znajdziecie sporo akcji testowania produktów różnych znanych marek. Warto brać w nich udział - po zakwalifikowaniu ty dostajesz produkt, a my rzetelną recenzję od ciebie, która w przyszłości pomoże innym kobietom podejmować przemyślane decyzje zakupowe. W dziale Konkursy i testy znajdziecie informacje o wszystkich aktualnych akcjach, wśród których znajdują się także konkursy z najróżniejszymi, kosmetycznymi nagrodami :)
Na zakończenie zachęcamy też do korzystania z forum - Wizażanki często organizują tzw. "rozbiórki", kupując w kilka osób jeden pełnowymiarowy produkt, którym następnie dzielą się między sobą. W ten sposób małym kosztem samodzielnie tworzą sobie próbki i testują nawet trudno dostępne kosmetyki przy niewielkim nakładzie pieniężnym.
Dajcie znać w komentarzach, skąd najczęściej pozyskujecie próbki i czy korzystacie z któregoś z wymienionych sposobów!
Zobacz też: Zbiorowe zakupy Wizażanek. To się opłaca!
Jak dołączyć do Klubu? Wystarczy, że wejdziesz na stronę Klubu Recenzentki i klikniesz „dołączam”. Możesz również od razu zgłosić się do konkretnego testowania, przed wypełnieniem ankiety zgłoszeniowej zostaniesz poproszona o dołączenie. Aby zostać Klubowiczką i testować kosmetyki na Wizaz.pl, zostaniesz poproszona o wyrażenie zgód na przetwarzanie Twoich danych osobowych – to niezbędne, abyśmy mogli bez przeszkód do Ciebie pisać i wysyłać kosmetyki! Dlaczego warto dołączyć do Klubu? Zyskujesz szansę na wypróbowanie nowych kosmetyków zupełnie za darmo! Masz okazję podzielić się wrażeniami z testu z największą społecznością w Polsce, skupioną wokół tematyki urody i kosmetyków. Twoja opinia będzie miała znaczenie nie tylko dla osób potencjalnie zainteresowanych zakupem kosmetyku, ale i dla marek kosmetycznych, które dzięki opiniom mogą ulepszać swoje produkty! Jestem już w Klubie, jakie mam zobowiązania? Po przetestowaniu kosmetyku zostaniesz poproszona o wypełnienie ankiety wynikowej oraz o napisanie recenzji w katalogu Kosmetyk Wszech Czasów . Ideą testowania i próbowania nowych kosmetyków jest dotarcie do jak największej liczby osób zainteresowanych – dlatego pozostawienie opinii jest ostatnim i najważniejszym etapem akcji. Czy testowanie jest płatne? Nie, testowanie jest bezpłatne i nigdy nie zostaniesz poproszona o pokrycie jakichkolwiek kosztów. Czy muszę zapłacić za przesyłkę z produktem do testowania? Nie, koszt przesyłki pokrywa Wizaz.pl Czy mogę zatrzymać testowany produkt? Oczywiście! W chwili otrzymania produktu staje się on Twoją własnością. Nie prosimy o jego zwrot, zależy nam jedynie na tym, żebyś pozostawiła szczerą opinię. Czy mogę testować produkt jeśli nie jestem pełnoletnia? Regulamin zakłada, że w testowaniu produktów mogą brać udział wyłącznie osoby pełnoletnie. Czy mogę brać udział...
W okresie ograniczonego dostępu do sklepów spożywczych, zakupy online są niezwykle popularne. Dotychczasowo funkcjonujące platformy zakupowe, nawet te należące do największych marketów w Polsce są oblegane i trudno o złożenie zamówienia z terminem dostawy krótszym niż miesiąc oczekiwania. Sklepy robią co mogą, by zapewnić obsługę wszystkim chętnym klientom, nie jest to jednak łatwe. Do zakupów online dołączy teraz jedna z najbardziej popularnych sieci. Do aplikacji Glovo dołączy dyskont Biedronka. Zakupy będą dostępne jednak wyłącznie w wybranych miastach. Zobacz także: Biedronka sprzedaje maski ochronne - po trzy sztuki w zestawie Jakie miasta przez aplikację Glovo o bsłuży Biedronka ? Biedronka dołączy do aplikacji Glovo w 10 dużych miastach w Polsce: Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Łodzi, Katowicach, Szczecinie, Gdańsku, Gdyni, Sopocie. Będzie oferowała dostawy w godzinach od 10 do 22:30 w dni, kiedy otwarte są sklepy. Do dyspozycji klientów będzie ok. tysiąca produktów z asortymentu spożywczego, kosmetycznego, ale również inne, często kupowane przedmioty. Cena za dostawę będzie wynosiła 9,99 zł, bez określonych limitów odnośnie ilości zamawianych produktów. Zobacz także: 14 zasad robienia zakupów podczas pandemii koronawirusa wg Ministerstwa Zdrowia Źródło: mat. prasowe Jak działa aplikacja Glovo? Zamawiając produkty przez aplikację Glovo klient musi być zarejestrowanym użytkownikiem i podać adres dostawy a także telefon telefon kontaktowy. Konieczne jest również podanie numeru karty kredytowej lub debetowej. Przechodząc do wybranej przez siebie usługi - w tym wypadku zakupów spożywczych w Biedronce , możesz wybierać spośród specjalnie wyselekcjonowanych produktów. Są one podzielone na kategorie. Ich ceny są równe, niezależnie od miasta, w którym dokonuje się zakupu poprzez aplikację. Po złożeniu...
O tym, że Chiny są jednym z głównych ośrodków produkcji podróbek kosmetyków teoretycznie wiedzą wszyscy. Jednak co innego słyszeć, a co innego zobaczyć dowody - a takowe ostatnio pojawiły się w zagranicznych mediach. Ostrzegamy: te zdjęcia prawdopodobnie sprawią, że na pewien czas odechce się wam zakupów przez internet... Podróbki za ponad 50 milion złotych Pod koniec kwietnia chińska policja przeprowadziła zorganizowaną akcję, w wyniku której zdekonspirowano fabrykę fałszywych kosmetyków we wschodniej prowincji Zhejiang. Funkcjonariusze zabezpieczyli na miejscu ponad milion fałszywek , takich jak kremy do twarzy i błyszczyki oraz ponad cztery miliony pustych opakowań, dopiero czekających na swoją zawartość. Wśród nich były podróbki produktów wielu popularnych marek , takich jak L'Oréal, Clinique i Shiseido . W sieci pojawiły się zdjęcia wykonane podczas akcji w fabryce - są naprawdę bulwersujące . Brudne taśmy produkcyjne, kadzie wypełnione bliżej niesprecyzowanymi substancjami i skrzynie pełne podróbek niestety działają na wyobraźnię... aż za bardzo. Same zobaczcie: Źródło zdjęć: shanghaiexpat.com Firma zajmująca się masową produkcją i sprzedażą podróbek z zewnątrz wyglądała na zwyczajną, działającą zgodnie z prawem fabrykę - według policji wszystkie papiery były w porządku, a pracownicy byli zatrudnieni legalnie. Ponura rzeczywistość ostatecznie została ujawniona, a w związku ze sprawą zatrzymano 76 podejrzanych - wśród nich małżeństwo kierujące firmą. Produkty były sprzedawane niemal wyłącznie za granicą - w większości w Iranie, Pakistanie i Afganistanie. Niestety, tego typu historie to nie wyjątek - w dobie zakupów internetowych ryzyko, że nieświadomie zamówimy podróbkę jest większe, niż...
Topestetic to jeden z naszych laureatów Nagrody Redaktor Naczelnej Wizaż.pl. Jest liderem wśród sklepów internetowych, a klienci marki wracają do nich za każdym razem. Znajdziecie tam nie tylko rozwiązania na każdy problem skórny, ale również specjalistyczną poradę - za darmo i natychmiastowo, bo w formie online. W sklepie znajdziecie topowe marki, które stosują specjaliści w gabinetach kosmetologicznych, a ich ceny są przystępne - co więcej, możecie liczyć na dodatkowe zniżki za program lojalnościowy, a każda przesyłka jest wzbogacona o darmowe próbki i prezenty. Topestetic - najlepszy sklep internetowy z kosmetykami Topestetic to sklep, z którego redaktorki Wizaż korzystają również prywatnie i to zarówno w celu zakupu ulubionych produktów, ale też z wiedzy doradzających tam specjalistów. Kosmetolożki zaskakują nas swoją wiedzą, którą z pasją regularnie powiększają. Co więcej, uwielbiamy dermokosmetyki, które tam znajdziecie - zachwycają nas swoim działaniem, filozofią marki, jakością, a nawet opakowaniami. Z pewnością znajdziecie tam idealny produkt do waszej twarzy, ciała czy włosów. Nagroda nie została przyznana jednak tylko za to. Sklep ma cudowny dobór kategorii - produkty możecie wyszukiwać po markach, rodzajach, dolegliwościach, częściach ciała, płci lub wieku. Nie zabrakło też kategorii nowości i promocje, do których zdecydowanie za często zaglądamy. Kolejnym wyróżnikiem jest wcześniej już wspomniana możliwość kontaktu ze specjalistką, która doradzi wam w zakupach, znajdzie rozwiązanie dla problemów skórnych i ułoży plan pielęgnacji. Z usługi możecie skorzystać całkiem za darmo i to online - za pomocą chatu, maila, rozmowy telefonicznej czy mediów społecznościowych. A to było dla nas ratunkiem w czasie pandemii, gdzie dostęp do lekarzy i specjalistów był znacznie ograniczony. Sklep...
