Niedawno media obiegła informacja o tym, że jedna z aktorek serialu "Przyjaciółki" otrzymała pozytywny wynik testu na koronawirusa. W związku z tym zdjęcia do serialu zostały przerwane, a ekipa została objęta kwarantanną. Władze stacji trzymały w tajemnicy informacje na temat wyników testów. Początkowo mówiono o tym, że chodzi o Magdalenę Stużyńską, ale ostatecznie wynik u niej był negatywny. Jak podaje magazyn "Show" - to Małgorzata Socha zachorowała na Covid-19.

Reklama

Małgorzata Socha ma koronawirusa

Magazyn "Show" podaje, że przebiega ona u aktorki łagodnie, ale mierzy się z "dyskretnymi objawami choroby". Podobno na planie serialu przestrzegano wszystkich zasad bezpieczeństwa, ale aktorce nie udało się uniknąć choroby. Przypomnijmy, że Socha pracowała też na planie nowej części serialu "BrzydUla" - możliwe, że jeśli te informacje są prawdziwe, to prace nad produkcją będą z tego powodu opóźnione. Sama aktorka natomiast niedługo po informacji opublikowanej przez "Show" powiedziała magazynowi "Twoje imperium", że nie zdradzi, kto jest chory, bo są to dane poufne: "Jest pandemia, każdy może zachorować" - oznajmiła aktorka. Myślicie, że doniesienia magazynu "Show" są prawdziwe?

Reklama

Choć rząd wprowadza kolejne luzowanie obostrzeń, nie można zapominać, że pandemia koronawirusa nadal trwa. Pamiętajcie o zachowaniu bezpieczeństwa oraz podstawowych zasadach higieny. Zobacz także: Jennifer Aniston opublikowała post przestrzegający przed lekceważeniem Covid-19!

Reklama
Reklama
Reklama