Reklama

Małgorzata Rozenek przebrała się za tatuaż Radosława Majdana i wbiła szpilkę Dodzie. Czy jej komentarz zdenerwuje piosenkarkę? W końcu to właśnie wizerunek byłej żony, który znajdował się na ramieniu sportowca został przykryty Indianinem, i od tamtego czasu nierzadko jest obiektem żartów, w tym nawet samej Dody.

Reklama

To nie pierwszy raz, kiedy Majdanowie przebierają się za rdzennych Indian. Zrobili to np. na halloween, jednak wówczas przebranie "perfekcyjnej", wywołało oburzenie internautów. Zarzucili gwieździe TVN seksualizację kultury Indian poprzez swój strój, chociaż z pewnością wcale nie miała takiego zamiaru.

Tym razem Małgorzata Rozenek ponownie zdecydowała się nawiązać do słynnego tatuażu męża i opublikowała w sieci zdjęcie, na którym ponownie przebrała się za Indiankę:

Mój mąż ma tatuaż starego Indianina ( uwielbia ich kulturę i inne względy praktyczne też miały znaczenie????) więc nie pozostało mi nic innego jak zostać starą Indianką ???? #howgh ✌️ Napisałabym pozdrawiam Was blade twarze, ale jedyne blade twarze to my ???? nie mamy szczęścia do pogody ????

Nie trudno było domyślić się, co było "względami praktycznymi", o których wspomina Małgorzata:

- Mąż to przerobił byłą żonę na Indianina ????- Przypadkiem ten tatuaż wcześniej nie wyglądał jak ktoś inny?

Wielu z nich podziwia ją za dystans:

- Tekst o tatuażu jest mistrzowski i z dystansem ????- Jak ja bym chciała mieć taki dystans do siebie... no Mistrzyni ????????????
Reklama

Co sądzicie o tym żarcie? Myślicie, że Doda też się zaśmieje?

Reklama
Reklama
Reklama