Maja Hyży opowiedziała o komplikacjach zdrowotnych: "Usłyszałam, że wyląduję na wózku"

Maja Hyży obecnie prowadzi batalię z byłym mężem , ale również spełnia się zawodowo - możemy ją oglądać w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". Artystka wyróżnia się też tym, że   nie boi się pozować na Instagramie w bikini, a jej zdjęcia mogą dodać pewności siebie wielu kobietom. Gwiazda publikuje tam fotografie rodziny, pokazuje, jak spędza czas wolny, ale co ważne, nie retuszuje swojego ciała . Możemy więc zobaczyć na nich m.in. dużych rozmiarów bliznę na jej udzie. Maja Hyży przyznaje, że specjalnie przy tego typu zdjęciach rezygnuje z retuszu zdjęcia, aby pokazać, jak wygląda naprawdę. W obecnych czasach większość osób idealizuje swoje życie na Instagramie i stara się przekłamywać rzeczywistość, a niewiele osób jest w stanie zdobyć się na odwagę i pokazać swoje "defekty".  Pierwszy raz gwiazda zrobiła to w 2017 roku. Nie jestem taka idealna, jak mnie opisujecie. Mam swoje blizny, mam niezbyt idealny brzuszek, ale czuje się piękna, a zawdzięczam to sobie i Wam i chyba właśnie to widzicie na moich zdjęciach. AKCEPTUJMY SIEBIE TAKIMI JAKIMI JESTEŚMY - pisała wówczas na swoim Instagramie.   Post udostępniony przez Mya Hzy (@majahyzy) 5 Wrz, 2017 o 12:55 PDT Maja Hyży w bikini Później artystka również przypomniała nam o tym, że jej ciało nie jest idealne i że żadna kobieta nie powinna się wstydzić swoich niedoskonałości.  Zobaczcie także:  Maja Hyży używa kremu do twarzy z apteki za 19 zł. Jest jak nocna kuracja kojąca dla skóry! To ja, w całej okazałości. Bez retuszu i bez filtrów. Jeśli ktoś ma ochotę na krytykę spoko, ale nie rusza mnie to. Odnalazłam kiedyś w swoim życiu wartość mojego ciała i jestem jego świadoma 100% a co najważniejsze jestem z niego dumna, jakie nie jest, ale jest moje ‼️ Uśmiechnij się do życia i powiedz ze jesteś...

Agnieszka Hyży w ciąży wygląda znakomicie. Odkąd dziennikarka w końcu ogłosiła radosną nowinę, publikuje mnóstwo uśmiechniętych zdjęć, na których wygląda doskonale. Fani są bardzo ciekawi, jak dziennikarka radzi sobie z rodzinną rewolucją i jak na informację o maluchu zareagowała córka prezenterki, Marta, więc chętnie wypytują o to Agnieszkę. Pośród wszystkich tych radosnych i tak typowych pytań do przyszłej mamy, pojawiają się także te osobiste, dotyczące niełatwej przeszłości prezenterki. Agnieszka Hyży pierwszy raz tak szczerze zdecydowała się opowiedzieć o poronieniach. Agnieszka Hyży o ciąży i poronieniu: "To bardzo trudne i intymne tematy" Agnieszka Hyży w długim i bardzo intymnym poście wyjaśniła fanom, dlaczego o tym, że jest w ciąży, powiedziała, dopiero gdy brzuszek był już bardzo widoczny. Okazuje się, że nie tylko chodziło o spokój, który jest tak bardzo potrzebny przyszłej mamie na początku ciąży. Agnieszka napisała wówczas: - Przez ostatnie 7 miesięcy toczyliśmy, nie pierwszy raz, nierówną walkę o coś najcenniejszego i najbardziej bezbronnego , ale także o spełnienie naszego wielkiego marzenia. Szczęśliwie, udało się uratować to, co aktualnie najważniejsze. Do tej pory udawało mi się ukradkiem przemykać niezauważoną. Z wielu powodów, nie da się dłużej ukrywać mojego stanu 🤰🏼 Chciałam przekazać tę nowinę osobiście. Po kilku latach wzlotów i upadków, marzeń i braku nadziei, w momencie najmniej spodziewanym, dzieje się coś tak wyjątkowego - pisała na swoim Instagramie.  Agnieszka Hyży przyznała, że okres ciąży był także "walką" o jej maluszka, a także, że ma za sobą bolesną i trudną przeszłość. - Pamiętam bardzo dobrze post z lipca 2020 zatytułowany „Która ciąża, który poród” u  @olazebrowska . Czytałam go kilka razy. Wtedy to pytanie wywoływało we mnie złość,...

Maja Hyży jest bardzo aktywna na Instagramie i chętnie relacjonuje fanom swoje życie. Wśród postów i relacji w jej mediach społecznościowych, nie brakuje oczywiście wstawek z życia rodzinnego wokalistki. Jak wiadomo, piosenkarka ostatnio po raz kolejny została mamą i właśnie jej najnowsza relacja jest związana z życiem świeżo upieczonej mamy. Maja Hyży pokazała na Instagramie, jak odciąga mleko dla córki przy pomocy laktatora. Nagranie jednak wzbudziło mieszane uczucia wśród fanów gwiazdy. Maja Hyży pochwaliła się zaskakującym nagraniem Maja Hyży jest szczęśliwą mamą czwórki dzieci - Wiktora i Alexandra z małżeństwa z Grzegorzem Hyży oraz Antoniny i Zosi, które są owocem związku artystki z nowym partnerem, Konradem. Ostatnia pociecha artystki, Zosia, przyszła na świat przed kilkoma miesiącami, dokładnie w lipcu 2022 roku. Artystka w dalszym ciągu karmi swoją pociechę piersią i właśnie zareklamowała na Instagramie laktator, z którego regularnie korzysta. Na nagraniu widzimy, jak gwiazda ma podłączone urządzenie do swoich piersi, a w buteleczkach jest już odciągnięte mleko. Zobacz także:  Maja Hyży jak Kim Kardashian na Party Fashion Night. Wybrała giga futro i buty wydłużające nogi Relacja Mai Hyży wzbudziła mieszane uczucia wśród fanów. Część z nich stwierdziła, że tego typu nagrania na Instagramie to przesada, nawet, jeśli jest to reklama. - Przesada 🤯 - Mam mieszane uczucia patrząc na to zdjęcie. Sama karmiłam córkę do 2 rż i odciągałam pokarm ale myślę, że są jakieś granice prywatności. Szkoda, że teraz wszystko jest na sprzedaż - piszą internauci.         Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez...

Maja Hyży miesiąc temu czwarty raz została mamą. Okazuje się jednak, że godzenie zawodowych obowiązków z macierzyństwem ma już we krwi. Tym razem zabrała małą Zosię na plan zdjęciowy. Paparazzi uchwycili nie tylko wokalistkę w towarzystwie córki, ale także w odważnych kreacjach, odsłaniających ciało. Maja Hyży z córką na planie teledysku  Wokalistka nie przestaje zadziwiać. 7. lipca na świat przyszło czwarte dziecko Mai Hyży . Wówczas dowiedzieliśmy się, że piosenkarka na świeci przywitała małą Zosię. Nie da się nie zauważyć, że Maja Hyży była aktywna zawodowo aż do samego rozwiązania. Nie inaczej jest także miesiąc od narodzin. Wokalistka od razu zapowiedziała, że nie ma w planach długiego urlopu. Jak powiedziała, tak zrobiła. Już dwa tygodnie po narodzinach córki pojawiła się w telewizji i zagrała koncert. Teraz także nie zwalnia tempa -  gwiazda spędził dzień na planie teledysku do swojego nowego singla o nazwie "Better". Nie była tam sama - jako przykładna mama, która nie chce się rozstawać ze swoim maleństwem, na planie teledysku była także Zosia.  Maja Hyży  wykorzystywała każdą wolną chwilę, aby spędzić ją z córką. Zobacz także:  Maja Hyży pokazała nagranie z porodówki. Zdecydowała się na prywatny poród w luksusowych warunkach! Wokalistka równie intensywnie pracowała na planie teledysku, prężąc swoje ciało w prześwitujących kreacjach. Nie zabrakło także ekstremalnych wyczynów na drabinie - wszystko po to, aby efekty końcowe były zadawalające. Na planie pomagała jej także ekipa, na którą mogła liczyć w każdej chwili. Nie da się również ukryć, że tego dnia Maja Hyży odsłoniła naprawdę sporo!  Wiejący wiatr oraz kuse kreacje sprawiły, że wokalistka odsłoniła swoje zgrabne nogi oraz kształtną pupę. Jakiś czas temu Maja Hyży szczerze opowiedziała o formie po porodzie ,...