Madonna trafiła na OIOM: "Będziemy musieli wstrzymać wszystkie zobowiązania"
Madonna znalazła się na oddziale intensywnej opieki medycznej po tym, jak została znaleziona nieprzytomna. W obliczu jej problemów ze zdrowiem odwołano jej trasę koncertową.
Madonna została przewieziona do szpitala, po tym jak rozwinęła się u niej poważna infekcja bakteryjna. Informację o pilnej hospitalizacji gwiazdy przekazał w rozmowie ze Sky News jej menadżer, Guy Oseary. Jak się czuje królowa popu?
Madonna przybywa w szpitalu. "Jest pod opieką lekarzy"
Madonna, jak się okazuje, już kilka dni temu mocno podupadła na zdrowiu. W tej sytuacji nie ma mowy, żeby wywiązała się z zaplanowanych zobowiązań koncertowych w ramach trasy "Celebration".
W sobotę 24 czerwca u Madonny rozwinęła się poważna infekcja bakteryjna, która doprowadziła do kilkudniowego pobytu na oddziale intensywnej terapii. Jej stan zdrowia poprawia się, jednak nadal jest pod opieką lekarzy. Czekamy, aż w pełni powróci do zdrowia - czytamy w oficjalnym oświadczeniu jej agenta
Zobacz także: Madonna ostro reaguje na krytykę fanów po Grammy: "Byłam poniżana"
15 lipca Madonna miała zacząć trasę koncertową. Choć do jej startu zostało jeszcze ponad dwa tygodnie, wiadomo, że całość trzeba będzie przełożyć:
W tej chwili będziemy musieli wstrzymać wszystkie zobowiązania, w tym trasę koncertową. Wkrótce podamy więcej szczegółów, w tym nową datę rozpoczęcia trasy i przełożonych koncertów - zapowiedział menadżer artystki
Portal Page Six uzupełnia, że piosenkarka miała zostać znaleziona nieprzytomna i od razu przetransportowana do szpitala. W nocy czuwała przy niej córka, Lourdes.
Trzymamy kciuki za Madonnę i jej jak najszybszy powrót do zdrowia i pełni sił!
Zobacz także: Madonna potwierdziła związek z 29-letnim bokserem niepokojącym zdjęciem