Maciej Stuhr zabrał córkę na czerwony dywan. Matylda ma już 24 lata i zmieniła się nie do poznania

Maciej Stuhr raczej nie ma w zwyczaju opowiadać na forum publicznym o sprawach prywatnych, czy pokazywać się z bliskimi w blasku fleszy. Tym razem jednak zrobił wyjątek i zabrał swoją córkę na premierę filmu. Przecieramy oczy na widok 24-letniej już Matyldy!

Maciej Stuhr zabrał córkę na czerwony dywan

11 stycznia odbyła się oficjalna premiera filmu "Fuks 2", która zgromadziła całą plejadę gwiazd. Wśród nich pojawił się uwielbiany przez wielu, Maciej Stuhr, który przed fotoreporterami nie pozował jednak sam. U jego boku stanęła jego jedyna córka!

Aktor raczej nieczęsto pokazuje się w jej towarzystwie, dlatego obecność 24-letniej już Matyldy wzbudziła tym większe zainteresowanie. Już na pierwszy rzut oka widać, że wyrosła na bardzo piękną kobietę, bardzo podobną do ojca. Czy w życiu zawodowym także można dostrzec podobieństwo?

Zobacz także: Roksana Węgiel w dniu urodzin podzieliła się radosną nowiną. Spełni się jej marzenie

W przeszłości, gdy była jeszcze małą dziewczynką, Matylda częściej towarzyszyła tacie podczas oficjalnych wyjść. Pojawiło się u niej nawet drobne zainteresowanie aktorstwem, bo jak wiadomo, ukończyła specjalizację aktorską w warszawskim liceum filmowym. Ostatecznie jednak poszła zupełnie inną drogą, bo wybrała się na studia dziennikarskie na Collegium Civitas.

Poza tym o Matyldzie wiadomo raczej niewiele, dlatego nie jest też pewne, czym właściwie chce się zajmować w przyszłości. A jaką stylizację wybrała na premierę filmu "Fuks 2"? 24-latka postawiła na czarną spódniczkę oraz biały sweter z perełkami i złotą torebkę z połyskującymi frędzelkami, a do całości dobrała czarne, również połyskujące kozaki na niewielkim obcasie. Jej tata z kolei zdecydował się na klasyczny, kraciasty garnitur, pod który założył ciemny golf.