Maciej Kurzajewski pierwszy raz o narodzinach wnuczki. "Z radością czekam"
Maciej Kurzajewski już wkrótce zostanie dziadkiem. Dziennikarz dotąd nie zabierał głosu na ten temat, ale wreszcie zdradził, jak się z tym czuje. Opowiedział też o małżeństwie swojego syna.
Jesienią Paulina Smaszcz z dumą przekazała, że już za kilka miesięcy jej syn Franciszek zostanie ojcem. Dla niej i dla Macieja Kurzajewskiego oznacza to wejście w rolę babci i dziadka. Była żona prezentera od początku nie ukrywała swojej radości z tej wspaniałej nowiny. Dotąd jednak nie wiedzieliśmy, co na ten temat sądzi przyszły dziadek. Teraz Maciej Kurzajewski przerwał milczenie.
Maciej Kurzajewski pierwszy raz o roli dziadka i narodzinach wnuczki
Jak wynika z wcześniejszych doniesień, syn Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego swoje pierwsze dziecko powita na świecie jeszcze w lutym. Oznacza to, że prezenter TVP i jego była żona już lada moment zostaną dziadkami. Przyszła babcia w swoich mediach społecznościowych od razu zdradziła, że zamierza na jakiś czas przeprowadzić się do syna i synowej, by im pomóc w opiece nad maleństwem. Na co dzień Franciszek i jego żona mieszkają we Włoszech, dlatego Paulina Smaszcz natychmiast rozpoczęła naukę języka włoskiego i nie zwlekała ze sprawami organizacyjnymi. Z kolei Maciej Kurzajewski nie podejmował tematu narodzin wnuczki w mediach. Tym razem zrobił wyjątek.
W rozmowie z mediami Maciej Kurzajewski przekazał, że bardzo cieszy się faktem, że niebawem zostanie dziadkiem i bardzo na to czeka. Dodał także, że zamierza być aktywny, w czym z pewnością pomoże mu sportowy tryb życia, jaki od dłuższego czasu prowadzi.
- Myślę, że nie do końca świadomie na ten moment przygotowywałem się od kilku, jeśli nie kilkunastu lat, mając świadomość, jak ważne jest to, aby budować każdego dnia jakość naszego życia. Przeżywanie tego życia, funkcjonowanie, ale też i jakość naszego samopoczucia. Cieszę się, że tę dbałość o, chociażby aktywność fizyczną, zawsze miałem w sobie i że ona mi towarzyszy i chociażby dzisiaj biorąc pod uwagę zdrową dietę, aktywność fizyczną, pozytywne nastawienie, mogę mówić o sobie, że z radością czekam na narodziny mojej wnuczki i będę mógł dać jej całą swoją energię, żebyśmy wspólnie przeżywali to życie - przekazał prezenter w rozmowie z Jastrząb Post.
Zobacz także: Tak Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski spędzają wieczory! Jest nagranie
Przy okazji Maciej Kurzajewski w bardzo ciepłych słowach wspomniał także o swoim synu i jego żonie, dodając, że zawsze będzie ich wspierał.
Na koniec nie zabrakło także pytania o imię wnuczki. Tego prezenter póki co nie chciał zdradzić, ale przekazał, że być może niebawem będzie mógł się tą informacją podzielić.
- Pewnie kiedy już ta cudowna dziewczynka pojawi się na świecie, to ja będę miał przyjemność powiedzieć, jakie imię dostała od rodziców. Najważniejsze jest to, żeby urodziła się zdrowa .... Czekam na ten moment, będzie czymś, co zapamiętamy na bardzo długo, bo sam wiem, że ten moment oczekiwania i narodzin, to są jedne z najpiękniejszych chwil w naszym życiu - ocenił Maciej Kurzajewski.
Warto dodać, że prezenter ma jednak i inne powody do radości. Po tym, jak Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek zaręczyli się, wreszcie wiadomo, że już niebawem rozpoczną remont domu prezentera, by móc w nim zamieszkać.