Reklama

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor pomimo dawnego poważnego kryzysu, a nawet rozstania, dziś zarówno na czerwonym dywanie, jak i w mediach społecznościowych zarażają wszystkich swoim humorem, energią oraz optymizmem, na każdym kroku wspierając się i okazując sobie wiele uczuć. Nic więc dziwnego, że małżeństwo uznawane jest za jedną z najgorętszych par polskiego show biznesu. W najnowszym odcinku swojego show, „Domówka u Dowborów”, para postanowiła wreszcie odpowiedzieć na nurtujące fanów pytania i zdradzić, w jakich okolicznościach się poznała i jak na początku wyglądał ich związek.

Reklama

Maciej Dowbor wspomina, jak poznał Joannę Koroniewską

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor należą do tych gwiazd, które uwielbiają dzielić się z fanami swoją prywatnością. Na instagramowych kontach artystów regularnie pojawiają się więc kolejne zapowiedzi nowych projektów zawodowych, a także urocze sceny z życia rodzinnego, w którym pierwsze skrzypce odgrywają ich córeczki, Janinka i Helenka. Małżeństwo wspólnie prowadzi również internetowe show „Domówka u Dowborów”, gdzie często gości zaprzyjaźnionych celebrytów. Tym razem to jednak Joasia i Maciek stali się głównymi bohaterami swojego programu. Zakochani w odpowiedzi na liczne pytania fanów zdecydowali się zdradzić, jak wyglądały początki ich zażyłości.

Okazuje się, że Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska poznali się na planie „M jak miłość”. W związku z tym, że kultowy serial świętował właśnie 20. urodziny, para postanowiła wrócić pamięcią do dawnych czasów z początków swojej znajomości. Koroniewska wcielała się wówczas w postać Małgosi Mostowiak, zaś Dowbor znalazł się na planie hitu TVP, by przeprowadzić wywiady z serialowymi aktorami.

20 lat minęło od pierwszego odcinka „M jak miłość”. Co mnie obchodzi ten serial, to nie jest mój serial, ale zmienił sporo w naszym życiu. Pewnie gdybyśmy się nie poznali na planie, nie mielibyśmy okazji tak rozwinąć tej znajomości – przyznał Maciej Dowbor.

Zobacz także: Joanna Koroniewska w spódnicy z sieciówki, którą teraz kupicie o połowę taniej! To hit tej jesieni

Joanna Koroniewska stwierdziła, że poza spotkaniem na planie „M jak miłość” mieliby z Maciejem jeszcze sporo okazji, podczas których mogli się poznać, ponieważ występowali razem w różnych programach telewizyjnych. Maciej z kolei całą zasługę przypisywał hitowi TVP.

No tak, ale w programach poznałem wiele twoich koleżanek i nic z tego nie wyniknęło. Gdyby nie serial, to byśmy się nie poznali bliżej. Wiele koleżanek nie chciało dać się poznać. Nie wiem, czemu mnie kręciły aktorki. (...) Myślałem, że aktorki są odważne, rozwiązłe i znają różne techniki. A potem się okazało, że aktorki to normalne dziewczyny. Przychodzą do domu i normalna sprawa. Myślałem, że to będzie bajera i pokażesz mi świat, którego nie znałem. (...) Asia mnie przekonywała, że wszystkie aktorki są porąbane. Poznałem inne aktorki, to ty jesteś porąbana, a nie one - powiedział Maciej Dowbor.
ONS.pl

Prezenter wspomniał także pierwsze spotkanie z Koroniewską oraz wrażenia, jakie mu wtedy towarzyszyły. Okazuje się, że nie była to miłość od pierwszego wejrzenia.

Pojechałem na zdjęcia, nagrywać kulisy „M jak miłość”. Byłem na zdjęciach, nagrywałem ze wszystkimi aktorkami. Powiedzieli, że muszę z nią nagrywać. „Z tą wieśniarą to ja nie chcę” . Miałaś wsiowe zdjęcie. (...) Przyjechałem na zdjęcia tak, jak byłem umówiony. Siedziała tam taka naburmuszona blondyna wieśniara, czyli ty. I mówi: Spóźniłeś się. Długo musimy tu czekać? - powiedział Maciej Dowbor.

Wspólne nagrania przerodziły się jednak w coś więcej. Okazało się, że pomimo nie najlepszych pierwszych wrażeń, podczas rozmowy parze udało się nawiązać nić porozumienia.

Nagrywaliśmy ten wywiad chyba z 2 godziny, bo nie mogliśmy się skupić. Przyznaj, coś zaiskrzyło – zwrócił się do żony Maciej Dowbor. Pomyślałem, jaka fajna dziewczyna, wieśniara z zewnątrz, a w środku sympatyczna, mógłbym się z taką umawiać – dodał.
Reklama

Trzeba przyznać, że ta historia brzmi niczym scenariusz filmu. Romantycznie?

Reklama
Reklama
Reklama