Zacznę od własnych doświadczeń. Nie wyjdę z domu bez makijażu. Nie ukrywam jednak, że czasem mam problem z idealnym zaznaczeniem załamania powiek. Często po prostu "wyjeżdżam" cieniem w nieodpowiednie miejsce. Kiedyś myślałam, że może to kwestia nieodpowiednich pędzli, ale jednak raczej mojego roztrzepania;) Okazuje się, że jedna z vlogerek znalazła na to sposób. Jest nim użycie... zakrętki od Coca Coli.Po prostu przykłada ją na powiekę i manipulując pędzlem na jej krawędziach, doskonale zaznacza załamanie powiek cieniami. Kiedy odkłada zakrętkę, kończy makijaż domalowując resztę smoky-eyes i doklejając sztuczne rzęsy. Wydaje się wam to lekko szalone? Polecamy: Nakładanie podkładu za pomocą... prezerwatywy? Zobaczcie, że to możliwe! Efekt naprawdę robi wrażenie. Czy spróbowałybyście takiego triku na pomalowanie powiek? Zobaczcie filmik:

Reklama

Polecamy także: Mocno podkreślone brwi... dziewczyny w sieci pokochały makijaż "insta baddie". Spróbujecie?Foto: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama