Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wybrał się do lasu na wspólny spacer z synem. Widać, że pomimo rozstania z Oliwią, dba o kontakt z Frankiem. Para ponoć rozstała się w przyjaznej atmosferze, ale fani mimo wszystko zauważyli, że Łukasz na zdjęciach prawie się nie uśmiecha i ma smutne oczy. Co więcej, sugerują, że ostatnio schudł. Czyżby był to skutek rozstania?
Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opublikował zdjęcia ze spaceru z synem. Fani się o niego niepokoją
Oliwię i Łukasz poznaliśmy w czwartek edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Choć w trakcie emisji show w ich związku różnie bywało, to jednak po zakończeniu programu, kiedy okazało się, że Oliwia jest już w zaawansowanej ciąży, chyba nikt nie miał wątpliwości, że tej parze udało się odnaleźć prawdziwą miłość. Potwierdzeniem tego były też materiały, którymi para dzieliła się na Instagramie. Co więcej, nawet stworzyli konto na YouTube, gdzie pokazywali swoje życie. Nic więc dziwnego, że wszyscy fani tej pary byli zszokowani, kiedy po świętach Bożego Narodzenia Oliwia napisała, że jej małżeństwo z Łukaszem zakończyło się i już nie da się go uratować. Zaznaczyła też, że długo się nie poddawali i korzystali z pomocy specjalisty, ale niestety tego już się nie uda poskładać. Aby Franek na tym nie ucierpiał, para rozstała się w zgodzie.
Widać, że Łukasz po rozstaniu dba o relacje z synem. Na swoim Instagramie ostatnio opublikował zdjęcia z ich wspólnego spaceru.
Zimą w lesie fajnie jest... - napisał Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
Wielu internautów zwróciło jednak uwagę na to, w jakiej formie jest Łukasz. Wśród komentarzy możemy przeczytać, że schudł oraz że ma smutne oczy.
"gdzie ta radość w oczach czegoś brakuje".
"Ale Pan schudł"
"Niby usmiech jest, ale oczy smutne..."
"Widać smutek w oczach".
"Oczy smutne... Przykre..." - czytamy wśród komentarzy.
Waszym zdaniem Łukasz naprawdę schudł?
Co ciekawe, wielu internautów pomimo tego, że para jasno dała do zrozumienia, że ich związku nie da się już uratować, nadal wierzy, że jeszcze do siebie wrócą.
Co o tym myślicie?