Reklama

Aleksandra z "Love Island 4" zdecydowała się na operację piersi z różnych powodów, a jednym z nich było to, że nie czuła się komfortowo ze swoim biustem. Tymczasem fani zalali uczestniczkę krytyką, przekonani, że Ola niepotrzebnie zrobiła sobie operację i zbędnie ingerowała w swój wygląd. Aleksandra nie kryła żalu do fanów, że tak łatwo ją ocenili, przecież tylko ona wiedziała, jak naprawdę wyglądały jej piersi! Wiele razy Aleksandra apelowała, by fani jej nie krytykowali, jednak bezskutecznie. Najnowsze zdjęcie jednak to zmieniło? Ola pochwaliła się efektami!

Reklama

"Love Island 4" Aleksandra pochwaliła się operacją biustu: "Zostawiam z tyłu opinie"

Aleksandra opuściła "Love Island 4" zakochana i szczęśliwa. Uczestniczka odnalazła miłość w ramionach Armando, a ich uczucie przetrwało powrót do Polski i wciąż są razem bardzo szczęśliwi. Nic więc dziwnego, że fani bacznie obserwują, co słychać u pary. Aleksandra i Armando uwielbiają chwalić się swoją codziennością, dlatego właśnie Ola postanowiła powiedzieć swoim fanom o operacji biustu, na którą się zdecydowała. Uczestniczka relacjonowała swój pobyt w szpitalu, a nawet chwaliła się, że opiekuje się nią przejęty Armando!

Fani dość krytycznie przyjęli informację o operacji biustu Oli, tłumacząc, że Aleksandra absolutnie nie miała czego poprawiać. To zresztą rozwścieczyło uczestniczkę, która zła pytała fanów:

- Moje piersi są po operacji. Jeszcze minimum miesiąc, dwa, żeby doszły do siebie, żeby nie było jakiejś opuchlizny. Po pierwszym roku można dopiero ocenić efekty. Musiałabym się zamknąć w domu, nie wychodzić, w ogóle o niczym nie mówić, bo czego człowiek nie zrobi i tak jest poddany do opinii - mówiła poruszona na swoim Instagramie.
aleksandra_strek/Instagram

Zobacz także: "Love Island" Aleksandra skrytykowana za swoje piersi! Ostro odpowiedziała fanom!

Fani od tego momentu przestali już tak krytycznie podchodzić do sprawy, a najnowsze zdjęcie uczestniczki zupełnie zmieniło ich podejście! Pod fotografią już bez specjalistycznego biustonosza Ola pochwaliła się operacją i przyznała, że czuje się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej:

-Mija miesiąc od mojej operacji biustu. Pełne wygojenie i ułożenie piersi będzie widoczne po 12 miesiącach, ale ja już teraz czuje się o niebo lepiej!Odzyskałam komfort i pewność siebie ????Zostawiam z tyłu opinie innych i cieszę się swoim ciałem w 100%????
Aleksandra z Love Island

Zobacz także: "Love Island": Fani martwią się o związek Aleksandry i Adriana: "Mało was ostatnio"

Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo pochlebnych opinii. Fani nie sugerują już Oli, że niepotrzebnie poddała się operacji, ale chwalą, że świetnie wygląda!

-Najważniejsze jest twoje samopoczucie i szczęście !!! Opiniami innych ludzi nie należy się przejmować ❤️ -Przepiękna ❤️???? -Petarda -Najważniejsze to dobrze czuć się w swoim ciele. To taki awatar, który ma nam służyć całe życie. Gratuluje odwagi w dążeniu do celu (ja osobiście boję się wszelakich zabiegów). Dużo zdrówka życzę :) - komentują fani.
Reklama

Faktycznie różnica w wielkości biustu Oli sprzed operacji jest niewielka. Uczestniczka przyznała, że operacja kosztowała ją 24 tys. złotych. Poprawienie kształtu piersi dało jednak Aleksandrze bezcenny komfort. A Wy, widzicie różnicę?

aleksandra.strek/Instagram
Reklama
Reklama
Reklama