Reklama

Miquela ma na Instagramie już prawie 600 tysięcy obserwatorów. Pisałyśmy już o niej, kiedy pojawiła się mediach społecznościowych, udając żywą dziewczynę. Już wtedy miała na koncie kilkadziesiąt tysięcy fanów. Dziś nikt już nie wątpi, że Lil Miquela to tylko twór czyjejś wyobraźni. Mimo że nie istnieje i nie wydaje, zarabia prawdziwe pieniądze.

Reklama

Lil Miquela - najpopularniejsza blogerka

Dlaczego znowu piszemy o wirtualnej influencerce? Bo oprócz tego, że robi zawrotną karierę w internecie, niedawno "udzieliła"... pierwszego wywiadu (całość możecie przeczytać TUTAJ). Oprócz tego pojawia się na okładkach magazynów, wspiera ruch na rzecz czarnoskórych osób, a także popiera protesty osób transpłciowych.Zobacz także: Instagram vs. rzeczywistość - Veronica Bielik wcale nie ma tak imponujących pośladków?Na razie nie wiadomo, kto stoi za postacią Miqueli. Zresztą nie sądzimy, aby prawda kiedykolwiek ujrzała światło dzienne. W "wywiadzie" dla Business of Fashion awatar przekonuje:

Chciałabym być opisywana jako artystka, wokalistka - czy innym słowem, które określa to, czym się zajmuje. Nie chcę skupiać się na moich powierzchownych cechach.

Warto jednak wspomnieć, że Lil Miquela to nie pierwsza wygenerowana komputerowo postać, która stała się sławna. Fani zespołu Gorillaz doskonale wiedzą, o czym mówimy. Cztery animowane postacie (2-D, Murdoc Niccals, Noodle i Russel Hobbs), za którymi ukrywają się prawdziwi muzycy, grają koncerty na całym świecie. Kilkakrotnie pojawili się nawet w Polsce. Trudno nam się jednak oprzeć wrażeniu, że wirtualna blogerka może stać się jeszcze bardziej popularna niż oni.Zobacz także: Instagram ukarał ją za zdjęcie... cellulitu. Ta historia wywołała burzę w sieci!Aby instagramowy profil Miqueli był bardziej wiarygodny, zamieszcza na nim zdjęcia przyjaciół, memy i różnego rodzaju wideo. Z pierwszych publikacji, które dodawała, można było wywnioskować, że lubi bluzy Vetements, pokemony, a jej ulubionym serialem jest "Stranger Things".

Reklama

Jak zarabiać pieniądze w internecie?

Wirtualna 19-latka ma także konto Spotify, gdzie dzieli się muzycznymi preferencjami. W sierpniu ubiegłego roku "nagrała" piosenkę "Not Mine", którą odtworzono w tym serwisie ponad 100 tysięcy razy. Stworzyła również własną linię ubrań, a zysk ze sprzedaży przeznaczyła między innymi na ofiary pożarów w Kalifornii. Zobacz także: Wrzuciła swoje zdjęcie na Instagram, a internauci dopatrzyli się, że jest... poważnie chora!Jej styl od 2016 roku bardzo się zmienił. Stał się o wiele bardziej awangardowy. Teraz nosi ubrania od Prady, Chanel czy innych znanych domów mody, które projektanci sami jej wysyłają. Aby jednak mogła założyć najnowsze kolekcje - poszczególne części garderoby najpierw muszą zostać wygenerowane komputerowo.W rozmowie z Business of Fashion Miquela powiedziała między innymi, że do jej ulubionych projektantów należą Isamaya Ffrench, Raf Simons, Sies Marjan, Alexandre Vauthier oraz Reese Blutstein. Na Instagramie wspiera szczególnie młodych artystów, którzy próbują zaistnieć w świecie mody. W ciągu kilku najbliższych miesięcy światło dzienne ma ujrzeć duży projekt modowy, nad którym Miquela pracowała razem z Chanel, Moschino, Burberry, Versace i Fendi.Zobacz także: Zakrywasz swój trądzik? Ta dziewczyna podbiła Instagram, bo... pokazała prawdę o sobieNa pytanie, komu lub czemu zawdzięcza tak ogromny sukces, odpowiada krótko i zwięźle - ludzkiej ciekawości. A jeżeli wy też jesteście ciekawe, jak wygląda Lil Miquela, zapraszamy do naszej galerii.Zdjęcie główne: Instagram.com/lilmiquela

Reklama
Reklama
Reklama