Anna Lewandowska pokazała twarz Klary. Dziewczynka odziedziczyła piękne oczy po mamie

Aż ciężko uwierzyć, że Anna Lewandowska urodziła swoje drugie dziecko zaledwie kilkanaście tygodni temu. Jej ciało wygląda fenomenalnie, a trenerka nie ma oporu przed tym, aby pokazywać efekty jej autorskich treningów - w końcu sama jest wizytówką swojej firmy. Zwykle jednak nie dodawała aż tak odważnych zdjęć. Zobacz także:  Anna Lewandowska opublikowała swoje pierwsze zdjęcie po  porodzie  Ania Lewandowska w stringach na Instagramie Dotychczas Ania Lewandowska jeśli publikowała zdjęcia w bikini, to raczej eksponowała swój sześciopak na brzuchu. Tym razem ustawiła się do aparatu tyłem i pokazała swoją kształtną pupę. Nie można odebrać jej tego, że trenerka zdecydowanie ma się czym pochwalić. Dla niektórych jednak zdjęcie w stringach to zbyt dużo. Nawet chciałam przeczytać, ale zatrzymałam się na tyłku Tej gołej pupy można oszczędzić - komentowali fani.         Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez 𝐀𝐧𝐧𝐚 𝐋𝐞𝐰𝐚𝐧𝐝𝐨𝐰𝐬𝐤𝐚 (@annalewandowskahpba) Sie 20, 2020 o 12:04 PDT   Zdaniem internautów mama dwójki dzieci nie powinna była tak eksponować swojego ciała na Instagramie. Mają rację?   

Anna i Robert Lewandowscy od narodzin Klary bardzo mocno chronią prywatność dziecka. Zawsze publikują zdjęcia z córeczką, na których Klara jest odwrócona tyłem lub bokiem. Od pewnego czasu Anna Lewandowska powoli łamie swoje postanowienie o ukrywaniu twarzy Klary i coraz częściej  pokazuje, jak wygląda dziecko . Zdarzało się jej pokazywać już część jej twarzy, a ostatnio pokazała zdjęcie, na którym Klara jest właściwie w pełni widoczna. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez (@annalewandowskahpba) Mar 19, 2020 o 10:03 PDT Lewandowska pokazała twarz Klary Selfie ze śpiącą Klarą, które opublikowała Anna Lewandowska wywołało poruszenie w komentarzach. Wielu fanów komplementowało wygląd dziewczynki. Niektórzy nawet twierdzili, że Klara przypomina im własne dzieci... Jaka urocza Klarcia - czytamy w komentarzach.  Moja mała jest podobna do Klary, zwłaszcza włoski - napisała jedna z obserwatorek.  Jaki słodziak - komplementowała fanka Lewandowskiej.  Myślicie, że Lewandowscy niebawem będą pokazywać Klarę coraz częściej? Jesteśmy ciekawe,  czy zaczną pokazywać także twarz drugiego dziecka , które niebawem przyjdzie na świat. Przypomnijmy, że Ania Lewandowska jest obecnie w 8. miesiącu ciąży .  Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9) Mar 8, 2020 o 8:26 PDT Zobacz także: Anna Lewandowska nosi najmodniejszą torebkę sezonu. Identyczną kupicie w Reserved Zdjęcie główne: Instagram

Anna Lewandowska na Instagramie opublikowała zdjęcie w s tylowym kombinezonie, który pochodzi z najnowszej kolekcji Zary. W garderobie Lewandowskiej nie brakuje ubrań i dodatków od najlepszych projektantów, ale trenerka często robi zakupy w sieciówkach, a najczęściej pokazuje się w rzeczach z Zary. Jej kombinezon nadal można kupić na stronie sieciówki!         Wyświetl ten post na Instagramie.                   Post udostępniony przez 𝐀𝐧𝐧𝐚 𝐋𝐞𝐰𝐚𝐧𝐝𝐨𝐰𝐬𝐤𝐚 (@annalewandowskahpba) Sie 8, 2020 o 9:59 PDT Modny kombinezon z Zary, który nosi Anna Lewandowska Kombinezon Anny Lewandowskiej pochodzi z nowej kolekcji hiszpańskiej sieciówki, a żeby mieć go w swojej szafie musicie liczyć się z wydatkiem rzędu 199 zł. Dostępny jest tylko w ceglastym kolorze, który będzie modny jesienią. Kombinezon kupicie w rozmiarach od XS do XL. Uwaga! Po tym, jak w kombinezonie pokazała się Lewandowska poszczególne rozmiary znikają w błyskawicznym tempie.  Kombinezon Anny Lewandowskiej ma wiele pożądanych w tym sezonie detali np. supermodne bufki na ramionach. Poza tym ten krój jest bardzo korzystny dla figury - pasek w talii oraz wysoki stan sprawiają, że sylwetka prezentuje się smukło, a nogi wydają się być bardzo długie. Anna Lewandowska do kombinezonu założyła sneakersy na platformie , ale kiedy zestawicie go ze szpilkami osiągniecie efekt wydłużenia nóg do maksimum! Zobacz także: Anna Lewandowska w najmodniejszych sandałach na lato. Kupiła je w sieciówce!

Anna Lewandowska i cellulit? Okazuje się, że ciało trenerki wcale nie jest idealne. Kiedyś Lewandowska była krytykowana za swój nienaganny wizerunek, który wpędzał kobiety (a w szczególności młode mamy) w kompleksy. Ostatnio trenerka pokazała, że zmaga się z problemami, które dotyczą wielu z nas - publikowała zdjęcia brzucha, który nie jest idealnie płaski czy też selfie z drugim podbródkiem. W ostatnim poście na Instagramie postanowiła z kolei pokazać, że nawet ona walczy z cellulitem .          Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez 𝐀𝐧𝐧𝐚 𝐋𝐞𝐰𝐚𝐧𝐝𝐨𝐰𝐬𝐤𝐚 (@annalewandowskahpba) Sie 5, 2020 o 1:41 PDT Anna Lewandowska pokazała cellulit Anna Lewandowska opublikowała zdjęcie, na którym można dostrzec delikatny cellulit na udach . Doceniamy, że trenerka nie zdecydowała się na retusz, a wręcz przeciwnie zdjęcie podpisała z dumą: "Cellulit i ja".  Choć Lewandowska w swoim poście nawiązała do cellulitu, jej fani przyznali, że tak naprawdę jest on ledwo widoczny. Ja tam widzę zarąbiste nogi a nie cellulit! - napisała jedna z fanek.  Trenerka co prawda nie ma mocnego cellulitu, ale i tak jak każda kobieta musi się mierzyć z tym problemem. Lewandowska zdradziła, że obecnie walczy z pomarańczową skórką przy pomocy kosmetyku swojej marki Phlov.  Balsam, który pomaga mi w redukcji celulitu – YOYO DEACTIVATOR. Zawiera metainę - odmianę kofeiny, która razem z kompleksem z liści stewii oraz yerba mate ogranicza powstawanie nowych komórek tkanki tłuszczowej - wychwalała balsam Lewandowska.  Balsam Phlov Yoyo Deactivator kosztuje 89 zł. Sama trenerka podkreśla, że najlepsze...