Kultowa paletka cieni do powiek znika z rynku! Co się stało?

Urban Decay rezygnuje z palety "Naked" w swoim portfolio. Jej premiera miała miejsce w 2010 roku i szybko okazała się hitem. Sekretem jej sukcesu były odpowiednio dobrane kolory - od beżu, przez brąz, aż po grafit. Ich wykończenie było zarówno błyszczące, jak i matowe, dlatego dawała szeroki wachlarz makijażowych możliwości. Marka sprzedała ponad 30 milionów tych paletek, a wkrótce pokusiła się o rozszerzenie oferty. Obecnie na rynku możemy kupić m.in. Naked2, NAKED3, Naked Basics, Naked2 Basics, Naked Heat Palette, Naked Ultimate Basics. Ich pojawienie się na rynku zainspirowało również wiele innych marek do stworzenia bardzo podobnych zestawów kolorystycznych. Mamy tutaj na myśli np. paletki marki Wibo, których kolory nawiązują do tych, które znalazły się w zestawie cieni proponowanych przez Urban Decay. Przyczyny wycofania pierwszej Naked nie są znane. Pożegnanie tej kultowej paletki zostało odpowiednio zaaranżowane. Aktorka Nicole Richie wystąpiła w spocie pożegnalnym tego zestawu razem z innymi kobietami. Materiał został nagrany w mrocznym klimacie, bohaterki są ubrane w żałobne ubrania, widzimy nawet cmentarz i trumnę, nad którą płaczą występujące w video osoby!

Pożegnanie z Naked jest słodko-gorzkie. (...) To wielki moment w naszej historii. To bolesny moment, kiedy przeszłość trzeba zostawić za sobą. Będę tęsknić za Naked - mówiła Wende Zomnir, założycielka marki Urban Decay.

Czy Wizażanki też pokochały paletę Urban Decay Naked?

Doczekała się ona 77 opinii i oceny 4,3/5. Co ważne, 70% osób deklaruje, że kupi ją ponownie... Z tym jednak trzeba się pospieszyć. Obecnie jest w sprzedaży m.in. w perfumeriach Sephora, gdzie jest przeceniona z 249 zł na 219 zł.

Kocham ten produkt od 2 lat. Wszystkie cienie to moje kolory. świetna pigmentacja, mam wrażenie, że cienie są lekko kremowe. Można stworzyć dzienni jak i wieczorowy makijaż. Cienie są trwałe. Nie ma żadnych wad poza ceną. w 100% udany zakup - chwali ten zestaw legalnabrunetka89.

Cienie utrzymują się na powiekach wiele godzin. W połączeniu z bazą duet nie do zdarcia. Dobrze się blendują, nie osypują się. Moim ulubionym odcieniem okazał się Half Baked, który w pierwszej kolejności został przeze mnie zdenkowany (rip) i jak na razie nie znalazłam żadnego godnego odpowiednika. Cienie pięknie podkreślą każdy kolor oczu, a w szczególności niebieskie, zielone i szare. Warte swojej ceny- opisuje je Kukusianka.

Również żałujecie, że ta paletka znika z rynku? Źródło zdjęcia głównego: Instagram