Pomimo, że od wielkiego finału czwartej edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” minął niemal miesiąc, to emocje związane z programem nadal nie opadły, a jego uczestnicy coraz chętniej dzielą się szczegółami produkcji oraz swojego prywatnego życia. Za najbardziej aktywną parę ostatniej odsłony kontrowersyjnego show TVN niezaprzeczalnie można uznać najmłodszych telewizyjnych małżonków – Oliwię Ciesiółkę i Łukasza Kuchtę, którzy regularnie dostarczają fanom kolejne smaczki ze swojego związku.
By tego było mało, niedługo po zakończeniu emisji programu ze swoim udziałem, zakochani przywitali na świecie swojego pierworodnego synka Franka, czym pochwalili się za pośrednictwem Instagrama. To właśnie za pośrednictwem tej platformy dowiedzieliśmy się także jak przebiegał poród, zobaczyliśmy pierwsze zdjęcie malucha, jego imponujący wózek, a także pierwszą fotografię twarzy małego Franka. To jeszcze nie wszystko. Małżeństwo pochwaliło się również uroczą sesją ciążową Oliwii, jej szybkim powrotem do formy po porodzie, jak również znaczeniem tajemniczego tatuażu Łukasza, który okazał się bardzo romantycznym gestem w stronę jego małżonki.
Teraz para po raz kolejny postanowiła uchylić rąbka tajemnicy i wyznała, kto wybrał ich ślubne obrączki. Czegoś takiego się nie spodziewaliśmy.
Obrączki ślubne Oliwii i Łukasza ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Myślicie, że obrączki w „Ślubie od pierwszego wejrzenia” wybierają eksperci na podstawie preferencji skojarzonych małżonków? Nic bardziej mylnego! Oliwia i Łukasz zdradzili w rozmowie z „Party.pl”, że mieli ogromny wpływ na to, jak będzie wyglądać ich ślubna biżuteria.
Mogliśmy powiedzieć, jakie chcemy obrączki – przyznała w rozmowie z „Party.pl” Oliwia Ciesiółka.
Zakochani zdradzili również jaki dokładnie model wybrali. Czy postawili na ekstrawagancję i wymyślne grawery, szlachetne kamienie, a może na klasykę? Tego dowiecie się oglądając nasze wideo.
Zdjęcie: Instagram