Księżna Kate to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych członkiń brytyjskiej rodziny królewskiej. Sympatycy royalsów zachwycają się nie tylko jej nienagannym stylem, w którym łączy klasyczną elegancję z najnowszymi trendami, szacunkiem do tradycji i sprawowanych obowiązków, nieskazitelną cerą, czy fenomenalną figurą, ale też bijącym z niej ciepłem, chęcią niesienia pomocy oraz rodzinnością. To właśnie bliscy są dla niej najważniejsi. I choć ukochana żona księcia Williama od lat jest w centrum uwagi mediów, które śledzą niemal każdy jej krok, to w kwestii dzielenia się z opinią publiczną szczegółami swojej prywatności, jest bardzo oszczędna.
Nic więc dziwnego, że najnowsze wieści z Wielkiej Brytanii sprawiły, że fani Windsorów zamarli. Okazuje się, że ulubienica Brytyjczyków chodziła na terapię.
Zobacz także: Elżbieta II zrezygnowała z wielowiekowej tradycji przez cięcie kosztów. Brytyjczycy w szoku
Księżna Kate chodziła na terapię. Na jaw wychodzą nowe fakty
Brytyjska rodzina królewska od lat jest w centrum zainteresowania mediów. Uwagę zwraca nie tylko pokaźny majątek royalsów, ich liczne, luksusowe posiadłości, wymowne wystąpienia, czy spektakularne kreacje, ale też sympatie i animozje pomiędzy najbliższymi Jej Królewskiej Mości.
Ku uciesze sympatyków rodu Windsorów, krewni Elżbiety II raz na jakiś czas sami chętnie dzielą się ze światem smaczkami prosto z królewskiego dworu, w czym przodują Meghan Markle oraz książę Harry.
Od czasu do czasu również książę William i jego ukochana żona, Kate Middleton, także dzielą się ze światem rodzinnymi tajemnicami. Niedawno dowiedzieliśmy się, że mały książę George nie mówi do swojego ojca "tato". Co więcej dzieci Kate i Williama nie mogą mieć przyjaciół, a także spożywać posiłków przy jednym stole z rodzicami. Teraz na jaw wyszedł kolejny sekret Cambridge'ów. Jak informuje "Telegraph", Księżna Kate jakiś czas temu chodziła na terapię. Powodem było... rodzeństwo.
Księżna Kate uczestniczyła w terapii. Powodem jest jej rodzeństwo!
O rodzinie księżnej Kate wiadomo całkiem sporo. W mediach nieustannie są obecni jej rodzice czy siostra Pippa, która zaledwie kilka miesięcy temu po raz drugi została mamą. Znacznie bardziej wycofany jest jednak młodszy brat ukochanej żony księcia Williama - James. Mężczyzna w 2019 roku przyznał się do depresji i do tego czasu unikał medialnego szumu.
Teraz, z okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego, który wypada 10 października, James Middleton postanowił opowiedzieć swoją historię i zdecydowała się wyznać, co najbardziej pomogło mu zwalczyć chorobę. Okazuje się, że ogromnym wsparciem była dla niego rodzina, a przede wszystkim siostry, które zdecydowały się uczęszczać z nim na terapię.
- Obie moje siostry biorą udział w terapii. Niekoniecznie w tym samym czasie, czasem indywidualnie, a czasem razem. To było bardzo ważne, ponieważ pomogło im zrozumieć mnie i jak działał mój umysł. Myślę, że sposób, w jaki pomogła mi terapia, polegał na tym, że rodzina mogła przyjść na niektóre sesje, aby zacząć mnie rozumieć - wyznał James Middleton w rozmowie z "Telegraph".
James Middleton przyznał też, że miał myśli samobójcze. Kiedy trafił do szpitala psychiatrycznego trudno było mu się do tego przyznać.
- Pamiętam, jak myślałem: "Być może będę musiał odpowiedzieć na to pytanie zgodnie z prawdą, ponieważ chcę, aby mi pomogli". Więc powiedziałem: "Właściwie tak, ale nie sądzę, żebym kiedykolwiek to zrobił". W moim raporcie napisano, że mam myśli samobójcze, ale nie stanowiłem dla siebie zagrożenia.
Brat księżnej zdradził, że bał się przyznać najbliższym do swoich problemów.
- Moja mama zobaczy, ile jem i będzie wiedziała, że coś jest nie tak. Zobaczy, w jaki sposób na nią patrzę i będzie wiedziała, że coś jest nie tak. Tak samo jest z całą moją rodziną. Jesteśmy bardzo blisko i myślę, że to może być… wyzwaniem. I pamiętam uczucie, że już miałem im powiedzieć: "Wrócę, ale to jest proces i zajmie mi trochę czasu, zanim wyzdrowieję - przyznał.
Po prawie rocznej terapii poznawczo-behawioralnej Jamesowi udało się przezwyciężyć depresję. Jak sam przyznaje, bez pomocy sióstr - Pippy Middleton oraz księżnej Kate - byłoby to niemożliwe.
Zobacz także: Księżna Kate w czwartej ciąży? Pojawiła się publicznie po dwóch miesiącach przerwy!