Księżna Kate i William złamali protokół w sprawie wojny! Jest komentarz prezydenta Ukrainy
Księżna Kate i książę William wyrazili solidarność z Ukrainą, tym samym łamiąc protokół. Wołodymyr Zełenski podziękował członkom brytyjskiej rodziny królewskiej za słowa wsparcia.
Chociaż księżna Kate i książę William - podobnie jak pozostali członkowie brytyjskiej korony - rzadko publicznie mówią o swoich sympatiach politycznych, tym razem postanowili zrobić wyjątek. Książęta Cambridge za pośrednictwem mediów społecznościowych opublikowali komunikat, w którym wyrazili solidarność z Ukrainą i jej mieszkańcami. Podkreślili, że obywatele tego kraju właśnie walczą o swoją przyszłość. Royalsi tym samym złamali protokół. Ich wpis skomentował już prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Księżna Kate i książę William zabrali głos w sprawie wojny w Ukrainie
Od momentu ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę obywatele Wielkiej Brytanii i fani royalsów czekali na oficjalne stanowisko księżnej Kate, księcia Williama i pozostałych członków rodziny królewskiej. Chociaż premier Boris Johnson potępił Władimira Putina i nałożył sankcje na Rosję, to królowa Elżbieta II i jej bliscy zgodnie z protokołem wstrzymywali się przed komentarzami politycznymi. Pod koniec lutego jednak książęta Cambridge złamali zasady i przypomnieli o swoim spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim, przesyłając wyrazy wsparcia obywatelom Ukrainy.
Zobacz także: Książę George poważnie podpadł w szkole. Księżna Kate zalała się łzami
W październiku 2020 roku mieliśmy zaszczyt spotkać się z Prezydentem Zełenskim i Pierwszą Damą, aby poznać ich nadzieje i optymizm na przyszłość Ukrainy. Dzisiaj stoimy razem z prezydentem i wszystkimi mieszkańcami Ukrainy, którzy dzielnie walczą o tę przyszłość - czytamy w komunikacie, który pojawił się na Twitterze.
Na oświadczenie, które ma już ponad 94 tysiące polubień, zareagował prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski podziękował w imieniu swoim i żony książętom Cambridge za okazanie im wsparcia w tym trudnym momencie. Najwyraźniej nie tylko obywatele Wielkiej Brytanii czekali na to, aż royalsi zabiorą głos. W tym przypadku złamanie protokołu najprawdopodobniej nie będzie piętnowane przez królową Elżbietę II.
Olena i ja jesteśmy wdzięczni księciu i księżnej Cambridge, że w tym ważnym czasie, gdy Ukraina odważnie przeciwstawia się inwazji Rosji, stoją po stronie naszego kraju i wspierają naszych dzielnych obywateli. Dobro zatriumfuje - czytamy na profilu Wołodymyra Zełenskiego.
Zobacz także: Księżna Kate myśli o czwartym dziecku! Zaskakujące słowa: "zróbmy sobie kolejne"
Warto przypomnieć, że wcześniej komentarz w sprawie wojny na Ukrainie wygłosili także książę Harry i Meghan Markle. W związku z tym, że para nie reprezentuje już królowej Elżbiety II, nie musiała wcześniej konsultować tej decyzji z brytyjską koroną. Meghan i Harry zostali wyśmiani po tym komunikacie przez znanego dziennikarza, który w przeszłości wielokrotnie krytykował mieszkających w Stanach Zjednoczonych royalsów.