Książę William zażartował z koronawirusa - nie wyszło dobrze
Książę William naraził się Brytyjczykom żartem o koronawirusie. Niektórzy zarzucają mu brak szacunku dla zarażonych.
Wirus SARS-Cov-2, znany nam lepiej jako koronawirus najwyższy bilans zakażeń w Europie odnotował we Włoszech. Niedawno zdiagnozowany został również w Polsce. Jego obecność i obawa o zakażenie sprawia, że społeczeństwo zmienia codzienne nawyki, zwiększa środki ostrożności, ale również wpada w coraz większą panikę. Dla wielu koronawirus nie jest więc tematem do żartów. Książę William wydaje się nie być jednak przejęty sytuacją w takim stopniu, jak jego poddani. Podczas wizyty w Irlandii zdecydował się na mały żart o wirusie.Zobacz także: Księżna Kate pierwszy raz powiedziała, co tak naprawdę czuła pozując do zdjęć tuż po porodzie
Książę William żartuje o koronawirusie
Podczas trwającej trzy dni wizyty księżnej Kate i księcia Williama w Irlandii, para odwiedziła browar Guinessa, kosztując tamtejszych specjałów. Podczas spotkania, książę William poczuł się na tyle swobodnie, by opowiedzieć żart na temat koronawirusa. Wideo z jego wypowiedzią pojawiło się w sieci.Początkowo książę mówił o panice i o tym, że ludzie posiadający zwykły kaszel sami diagnozują siebie jako zakażonych i wmawiają sobie tym samym zagrożenie śmiercią. Następnie przeszedł do słów, które utkwiły w pamięci Brytyjczyków i spotkały się z szeroką krytyką.
A tak w ogóle to książę i księżna Cambridge roznoszą KORONAwirusa. Wybaczcie, staramy się to kontrolować, więc powiedzcie nam, kiedy mamy przestać – powiedział.
Odbiorcy nie kryli oburzenia i wskazali na brak szacunku dla ofiar i osób zarażonych, poddanych leczeniu i kwarantannie. W Wielkiej Brytanii liczba zachorowań i zakażeń koronawirusem w momencie pisania newsa wzrosła do 51 osób. Obywatele mogą mieć więc prawo do niepokoju i czuć się obrażeni.
Ludzie umarli z powodu tego wirusa, wielu straciło bliskich, których kochali. Śmierć nie jest zabawna! - pisali odbiorcy wideo na Twitterze.
Czy książę William rzeczywiście przesadził?Zobacz także: Koronawirus w Polsce: czy można zarazić się przez kosmetyki?
Źródło zdjęcia głównego: ONS