Reklama

Książę Karol ma być załamany brakiem kontaktu ze swoim wnukiem, Archiem. Co prawda widzi go za pośrednictwem połączeń na Zoomie, ale świadomość, że nie może na co dzień obserwować jak dorasta bardzo go męczy. Książę Karol i Archie ostatnio widzieli się pod koniec 2019 roku zanim Meghan Markle i książę Harry wyprowadzili się za ocean. Szczególnie frustrująca dla księcia Karola miała być również rozmowa z żoną syna... Co powiedziała mu Meghan Markle?

Reklama

Książę Karol zmartwiony brakiem kontaktu z Archiem. Meghan Markle go utrudnia?

Według informacji przekazanych na łamach Woman's Day, książę Karol desperacko pragnie spotkać się ze swoim wnukiem, którego nie widział już od ponad roku!

Karol widuje swojego wnuka na Zoomie ale to nie to samo, gdy spotykają się osobiście. To wystarczy by zobaczyć, że dorasta i teraz w wieku dwóch lat jest odbiciem młodego Harry'ego. Karol na starość łatwo się wzrusza, gdy widzi na ekranie tę kępkę rudych włosów. Widok Archiego przypomina mu o dzieciństwie jego własnych chłopców - cytuje informatora Woman's Day.

Książę Karol bardzo przeżył decyzję księcia Harry'ego i Meghan Markle o rezygnacji z obowiązków królewskich. Tęsknota za mieszkającym po drugiej stronie świata wnukiem daje mu się we znaki, szczególnie teraz, gdy Meghan i Harry spodziewają się kolejnego potomka. Królewski komentator Phil Dampier twierdził, że następca tronu jest bardzo smutny, widząc, jak jego wnuki dorastają z dala od niego. W końcu Meghan i Harry jasno dali do zrozumienia, że będą wychowywać potomstwo na swój sposób.

Nie staje się młodszy i pomimo jego sztywnego wychowania, ma szczególne miejsce w sercu dla wszystkich swoich wnuków – mówi o Karolu informator Woman's Day.

Podkreśla również, że Karol przeprowadził bardzo trudną rozmowę z Meghan Markle:

Przypomniał jej, że prawo napisane w 1717 roku mówi, że król ma pełną opiekę prawną nad małoletnimi wnukami – i chociaż obecna królowa uważa to tylko za formalność, on może sobie o tym zapisie przypomnieć, kiedy zostanie królem, a Markle nadal będzie utrudniała mu kontakt z synem Harry’ego.

Meghan Markle miała odpowiedzieć na to, że to ona będzie decydowała, kto i kiedy spotyka się z jej dzieckiem.

Jednak książę Karol nie jest zainteresowany tak okrutną walką o opiekę. Brak możliwości spotkania z wnukami jest ograniczony również przez pandemię, a podróżowanie w tym okresie może okazać się niebezpieczne, dlatego skazani są na spotkania na Zoomie. Gdyby nie koronawirus, książę Karol z pewnością spędzałby z wnukiem więcej czasu.

Czy media na wyrost przedstawiają separację z powodu wirusa jako celowe lekceważenie księcia Karola przez młodszego syna i jego małżonkę czy pomiędzy nimi faktycznie jest konflikt?

Bartosz KRUPA/East News
Reklama

Meghan Markle i książę Harry będą utrudniać kontakty dzieci z dziadkami?

Reklama
Reklama
Reklama