Reklama

Zagraniczna prasa huczy od doniesień na temat zachowania księcia Harry'ego, który wpadł w imprezowy cug. Miał sobie zdać sprawę z tego, że odejście z rodziny królewskiej było tak samo wielkim błędem jak wyprowadzka do Stanów Zjednoczonych. Jak twierdzi informator magazynu "New Idea", książę zaczyna dostrzegać, że Meghan wodzi go za nos.

Reklama

Książę Harry chodzi na tajne imprezy dla gwiazd

Imprezowy tryb życia księcia Harry'ego jest doskonale znany brytyjskim mediom. Do prasy trafiały już jego nagie zdjęcia. Wielokrotnie został również przyłapany na paleniu marihuany. Kiedy poznał Meghan Markle, postanowił z tym skończyć i przez bardzo długi czas udawało mu się trzymać z daleka od pokus. Okazuje się jednak, że całkiem niedawno postanowił odreagować stresującą sytuację w rodzinie. Podobno zniknął na trzy dni i zaszył się w willi na wzgórzach, gdzie praktycznie nie ma zasięgu.

Na okładce magazynu "New Idea" widzimy tytuł: "Harry zaginął na 72h", a poniżej możemy również przeczytać: "Meghan zmusiła księcia do ucieczki" oraz "Poza kontrolą". Wszystko zostało oczywiście opatrzone zdjęciami, na których widać, jak książę pije alkohol.

mat. prasowe

Harry dźwiga spory bagaż emocjonalnych doświadczeń, z którym przez wiele lat mierzył się na sesjach u psychologa. To w połączeniu z zachowaniem Meghan mogło go ponownie wpędzić w emocjonalny dołek. Nie bez powodu trafił w końcu do szpitala psychiatrycznego.

Jak zdradza informator "New Idea", jego zniknięcie jest spowodowane ciągłymi kontrolami Meghan. Wielokrotnie można było usłyszeć o tym, że żona wykorzystuje jego oddanie i miłość do własnych celów. Harry podobno żałuje odejścia z dworu oraz wyprowadzki i to dlatego bierze udział w tajnych przyjęciach celebrytów, na których potrafi się całkowicie wyłączyć.

Reklama

Cały news wzbudza spore wątpliwości, ponieważ zdjęcia z okładki pochodzą z imprezowego okresu życia księcia. Widać, że zostały wykorzystane wyłącznie w celu przyciągnięcia uwagi. Tożsamość informatora również nie jest znana. Wygląda na to, że przyjdzie nam jeszcze poczekać na rozwiązanie zagadkowego zachowania księcia Harry'ego.

Reklama
Reklama
Reklama