Książę Harry przez długi czas nie mógł wygrać ze zgubnym nałogiem. Dopiero Meghan mu pomogła
Książę Harry należy do gwiazd, którym dopiero miłość pomogła w przezwyciężeniu niebezpiecznego uzależnienia. Wnuk królowej Elżbiety II był bezradny od czasów młodości.
Chociaż członkowie rodziny brytyjskiej prowadzą odmienne życie od przeciętnych obywateli, to jednak są narażeni na uzależnienie dokładnie tak samo, jak inni ludzie. Nie wszyscy wiedzą, że książę Harry przez wiele lat zmagał się z nałogiem, zanim ostatecznie z niego zrezygnował. W przeszłości wnuk królowej Elżbiety II nie widział niczego złego w paleniu papierosów. W mediach pojawiało się mnóstwo zdjęć z imprez, na których książę Harry nie mógł oderwać się od papierosa. Arystokrata zmienił nawyki dopiero po tym, jak poznał Meghan Markle.
Książę Harry nie potrafił rzucić palenia
Nie jest tajemnicą, że w młodości książę Harry lubił imprezy. Zdarzało się, że syn księżnej Diany nie był w stanie opuścić klubu o własnych siłach i w powrocie do domu pomagali mu koledzy. Nie brakowało też zdjęć paparazzi, na których wnuk królowej Elżbiety II trzyma papierosa w dłoni. Arystokrata sięgnął po używki w bardzo młodym wieku. Według brytyjskich tabloidów po raz pierwszy zapalił już w wieku 11 lat.
Zobacz także: Książę Andrzej nie pójdzie do więzienia! Zapłacił 12 mln funtów za ugodę. Kto dał mu pieniądze?
Gdy media poświęciły uwagę nałogom księcia Harry'ego, ten zaznaczył, że - jak każdy obywatel - ma prawo od czasu do czasu napić się piwa. Przyznał też, że stara się rzucić palenie, ale nie idzie mu to zbyt dobrze. Odpowiednim momentem miała być służba wojskowa, gdzie młodszy brat Williama miał nauczyć się dyscypliny. Jednak po powrocie z wojska nadal zdarzało mu się sięgać po wyroby tytoniowe. Podkreślał też, że dopóki nie odczuwa fizycznych skutków ubocznych palenia, ciężko jest mu zrezygnować z tego nawyku.
Chociaż w 2016 roku w Pałacu Buckingham wprowadzono strefy "wolne od dymu", to książę Harry nie zamierzał pożegnać się z papierosami. Problem rozwiązała... miłość. Okazało się, że Meghan Markle nie zamierzała tolerować nałogu ukochanego. Podobno nawet postawiła mu ultimatum. Po ich ślubie ciężko jest znaleźć zdjęcie wnuka królowej Elżbiety II z papierosem.
Zobacz także: Tak Meghan Markle ucisza księcia Harry'ego. Zdemaskował ją ekspert od mowy ciała
Zarówno książę Harry, jak i Meghan Markle obecnie stawiają publicznie duży nacisk na zdrowy tryb życia - zarówno tego fizycznego, jak i psychicznego - dlatego palenie w przypadku arystokraty byłoby przejawem hipokryzji. Para chce też jak najdłużej zachować dobrą formę. Wiadomo natomiast, że od dymu tytoniowego starzeje się skóra. Tymczasem media spekulują, że książę Harry zaczął eksperymentować z botoksem, by nieco się odmłodzić.