Książę Filip nie żyje. O śmierci monarchy poinformowała dziś królowa Elżbieta.

Reklama
Z głębokim smutkiem Jej Królewska Wysokość ogłosiła śmierć swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości Księcia Filipa, księcia Edynburga. Jego Królewska Wysokość odszedł spokojnie dziś rano w Zamku Windsor. Dalsze ogłoszenia zostaną podane w odpowiednim czasie. Rodzina królewska łączy się z ludźmi na całym świecie w żałobie po jego stracie.

Jak wyglądały ostatnie dni księcia?

Ostatnie zdjęcia księcia Filipa

99-letni mąż królowej Elżbiety II na przełomie lutego i marca tego roku przebywał w szpitalu aż cztery tygodnie. Trafił tam z niegroźną infekcją, ale ostatecznie przeszedł operację serca. Po udanym zabiegu wrócił do prywatnego szpitala Króla Edwarda VII. Wyszedł w połowie marca, wrócił do domku na zamek Windsor, gdzie odszedł wśród bliskich.

Zobacz też: Wyszukiwarka poinformowała pomyłkowo o śmierci księcia Filipa!

Książę Filip spędził w szpitalach dokładnie 28 dni. Przed szpitalami, w których przebywał, ciągle pojawiali się paparazzi, którzy robili zdjęcia mężowi królowej Elżbiety.

Zobacz także
East News

Jak książę Filip przechodził hospitalizację? Jak podają brytyjskie media - czuł się dobrze, nie tracił energii i poczucia humoru.

Książę Edynburga został dziś wypisany ze szpitala króla Edwarda VII i wrócił do zamku Windsor po leczeniu infekcji i udanej procedurze medycznej.Jego Królewska Wysokość pragnie podziękować całemu personelowi medycznemu, który opiekował się nim zarówno w Szpitalu Króla Edwarda VII, jak iw Szpitalu św. Bartłomieja, a także wszystkim, którzy przesłali mu życzenia - poinformował Pałac w wydanym jakiś czas temu oświadczeniu.

Po operacji i miesiącu spędzonym w szpitalu książę wrócił do domu.

East News
Reklama

Książę był najdłużej pełniącym funkcję małżonka monarchy w historii angielskiego tronu. Za trzy miesiące Filip świętowałby swoje setne urodziny. Zmarł 9 kwietnia nad ranem.

East News
Reklama
Reklama
Reklama